Nie mam konta na FB i nie prowadzę żadnej sprzedaży.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bombki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bombki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 4 stycznia 2021

Choinkowe ozdoby


 Witam Was serdecznie w nowym roku i bardzo Wam dziękuję  za wszystkie piękne   życzenia i komentarze. Pytałam Was  o pozytywne strony zeszłego roku, który prawie znienawidziliśmy, a który miał tego pecha, że kojarzy się  przede wszystkim  z pandemią. Dziękuję za podzielenie się waszymi przemyśleniami i sporą dawką optymizmu.:)) Wirus szalał, świat się zatrzymał, a  życie szło swoim rytmem, rodziły się wnuki, pokonywaliśmy własne ograniczenia, a najlepszym przykładem miłych zdarzeń były  dwa ogromne sukcesy sportowców: Igi Świątek i  Roberta  Lewandowskiego, który został najlepszym piłkarzem świata.

wtorek, 22 grudnia 2020

A nadzieja znów wstąpi w nas

 



Kochani moi goście!
Normalności i spokoju,
Nadziei Wam życzę, dużo miłości , 
radości z bycia razem, 
nawet jeśli  jest to tylko obecność wirtualna, 
przecież wszystko wróci do normy,
wkrótce  będzie normalniej.

piątek, 4 stycznia 2019

Bombki z odzysku

Nowy rok zaczynam z pewnym opóźnieniem, ale z najlepszymi życzeniami dla Was, kochani.
ZDROWIA, SZCZĘŚCIA I POMYŚLNOŚCI
na każdy dzień nowego roku!
Dzisiaj mam 3 pomysły na ozdoby bożonarodzeniowe. Spóźnione trochę, ale może skorzysta z nich jakiś miłośnik recyklingu?
  1.  Pierwszy pomysł na  bombki przyszedł mi do głowy, gdy zobaczyłam w Werandzie gotowe obrazki do pakowania prezentów. Musiałam je wykorzystać w inny sposób,  więc  przed świętami przetwarzałam, kombinowałam, tu  trochę dekupażu, tam trochę koronek, farby, złotka... Czasami dodałam ozdobną otoczkę, czasami posypałam śniegiem zrobionym z kaszy manny. Wykorzystałam najprostszy i najtańszy materiał, czyli nieużywane płyty CD, zakończyły swoją karierę, a  przetworzone rozpoczęły swoją służbę jako ozdoby. Wykorzystałam też pocztówki świąteczne. Moje wytworki zdecydowanie ładniej wyglądają na żywo, niż na zdjęciach. 

2. Dojrzałam do zmian  i do starych bombek oklejanych koronkami, które już kiedyś przerobiłam tutaj   dodałam brokat.Mam wrażenie, że   teraz moje skromne ozdoby  nabrały pewności siebie.  Po takiej zabawie błyszczałam jak najprawdziwsza gwiazdka. Dobrze, że to ja ubierałam choinkę, bo mogłabym w takiej błyszczącej wersji sama na niej zawisnąć:))


 3. Piękne flakony po wykorzystanych perfumach okleiłam złotkiem i postarzyłam. Nie wszystkim muszą się podobać te moje poprzerabiane ozdoby, ale od zeszłego roku postanowiłam nie kupować żadnych ozdób.


 Kochani, wszystkiego dobrego Wam życzę na najbliższy czas. U nas nareszcie śnieg śnieży, niedużo, ale jednak.
Serdeczności moc Wam przesyłam. :))


wtorek, 4 grudnia 2018

Akrylowe serca



Wpadam na chwilkę, żeby pokazać nowe serduszka .  Poszukuję nowych  sposobów na ozdobienie akrylowych serc, tym razem wykorzystałam szlagaluminium, wyszły mi takie z brokatem wewnątrz i motylkami, które drżą  przy każdym poruszeniu. Ciekawe, czy spodobają się dzieciom?  Przy okazji jeszcze jedno serce zrobione techniką niepowtarzalną, dlatego, że sama nie potrafiłabym jej powtórzyć.:))
Zrobiłam również dwa wieńce adwentowe, wykorzystując naturalne materiały z zeszłego roku.
 

sobota, 17 listopada 2018

Zima? Czas na bombki.


Każdego roku staram się zrobić nowe dekoracje na choinkę, tym bardziej, że  w nowym domku przybyło  miejsc do ozdabiania. Eksperymentuję więc i tak powstały bombki akrylowe ozdobione koronką i  kilka  dzwonków dekupażowych
 



Trochę trwało, zanim wreszcie odnalazłam pudełko z obrączkami do serwetek, które już dawno kupiłam i dawno też ozdobiłam.  Obrączki pomalowałam na biało, nakleiłam gipiurę, pomalowałam, teraz je  lekko pozłociłam.



Jeszcze kilka dni temu była jesień, a dzisiaj od rana towarzyszą nam prawie zimowe widoki. Nie sądzę, żeby taka pogoda się utrzymała dłużej, ale z niepokojem patrzę na moje młodziutkie roślinki, czy wytrzymają ten spadek temperatury. Do ostatnich dni kwitły niestrudzenie liliowce i floks szydlasty. Najbardziej zachwyca mnie krzewuszka, która kwitnie od wiosny. Sarenka też mnie zachwyca:))
 
 



Kochani, wszystkiego dobrego Wam życzę na nadchodzące dni. :))

niedziela, 19 listopada 2017

Czas zacząć ozdoby

Nieuchronnie zbliżają się święta, nie zadaję sobie pytania, czy już można się wziąć za tworzenie ozdób, bo bardzo lubię je robić i nareszcie mam na to trochę czasu. W marketach i galeriach przeraża mnie ten zbyt wczesny bożonarodzeniowy nastrój, ale w domowym zaciszu powolutku się rozkręcam. Jestem ciekawa waszego zdania.
Od pięciu lat w  połowie listopada dopada mnie wena tworzenia. W tym roku dopadła ze zdwojoną mocą, bo mimo szarugi i ponurości wokół,   duża ilość  okien w naszym domu  zapewnia   dużo światła i przestrzeni. Dzięki temu po raz pierwszy od wielu lat nie dopadła mnie jesienna depresja, ale zapewne dopadnie, gdy po raz kolejny trzeba będzie te wszystkie szklane powierzchnie  umyć ?! 
Podczas spacerów po lesie zbieram niektóre dary lasu, tym razem znalazłam piękną delikatną korę, z której zrobiłam kolejną choinkę.   Choinki to najprostsze, ale   efektowne ozdoby.
W poprzednich latach ratowałam bombki oklejając je koronką,  w tym roku poszłam dalej, napatrzyłam się na na pomysły blogowych koleżanek, więc zakupiłam foremki silikonowe i masę do ozdabiania. Nie wiem, czy   uda mi się uzyskać pełne zadowolenie z mojej pracy, na razie takie kamienne  bombki mi wyszły, cieszę się, że poznałam  coś nowego  i na pewno to nie koniec zabawy z foremkami.
 

//Pinterest widget