Cóż takiego pomalowałam, na pewno nie obrazy, bo zdolności nie mam, zwykle maluję meble, ale dzisiaj tylko dwa drobiazgi. Potrzebowałam doniczek do rozrastających się kwiatów domowych, ale ceny takich donic, które zadowoliłyby mój gust trochę mnie poraziły... Ponieważ lubię sama zrobić coś innego, czyli w tym przypadku jakieś zamienniki pięknych donic, kupiłam dwie duże donice plastikowe, nie znoszę co prawda plastiku, ale jak zwykle gnała mnie ciekawość, co z tych donic wyjdzie? Eksperymenty nie kosztują wiele, więc zawsze mogę cos zmienić.
Kochani, bardzo Wam dziękuję za komentarze i życzę przyjemnych dni.:))
P.S. Małgosiu, bardzo Ci dziękuję za podpowiedź, już wszystko naprawione.Hurraaa!
Przepiękny bukiet! Śliczne pastelowe kolory, cudowne kwiaty! Dzisiaj też ścięłam trochę hortensji na bukiety, bo nareszcie mam ich tyle, że bez żalu mogę trochę zabrać do wazonów :). Niestety nie mam dalii - i sama nie wiem dlaczego?! Czas najwyższy to zmienić.
OdpowiedzUsuńZ bloggerem chyba nie pomogę, ale może rzucę jakiś trop... U mnie czasem posty robocze otwierają się w postaci krzaczków-szyfrów, wtedy trzeba kliknąć na ikonkę ostrych nawiasów <> widoczną w lewym górnym rogu, pod tytułem posta. Jeśli widać tam ikonkę <>, to oznacza wprowadzanie kodem html, i wtedy trzeba zmienić na ołówek, czyli widok tworzenia. Może to samo dotyczy zdjęć.
Małgosiu, wwdzieczna Ci jestem bardzo, właśnie o to chodziło.:)))
UsuńDalie mam pierwszy raz w życiu, to talerzowe, ogromne i śliczne.
Miałam obawy, ale teraz wiem, ze na pewno na nich nie poprzestanę.
Pozdrawiam Cię serdecznie i jeszcze raz dziękuję.:)
Celu, doniczki prezentują się naprawdę piękne, a kwiaty w nich prawdziwe cudeńka. Jestem zachwycona Twoim Beniaminkiem, u mnie one marnieją, mam dosyć ciasno i często bywały potrącane, a tego nie lubią i gubiły liście, więc oddałam w spokojniejsze miejsce ;)) Twój to okaz zdrowia i urody :D Bukiet prześliczny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Agness:)
Beniaminek ma już kilka lat, od czterech rośnie w jednym miejscu. Każdy kwiat lubi co innego, skrzydłokwiat i palma musi być podlewany przegotowaną wodą, ten na zdjęciu rośnie jak szalony, a ma roczek.
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie.:)
Świetny pomysł na piękną donicę, bez finansowego szaleństwa. Kwiaty piękne, a jeśli kwitną obficie, to radość jest jeszcze większa.
OdpowiedzUsuńBasiu, po raz pierwszy nie żałuję kwiatów do wazonu, mam ich dużo i zdobią ogród i dom.
UsuńMoc serdecznosci przesyłam.:)
Fajny pomysł na donice a bukiet uroczy:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł. Donice cudne. Rzeczywiście ceny w sklepach mnie porażają. Doskonale sobie poradziłaś. Pozdrawiam serdecznie 🌻🌻🌻
OdpowiedzUsuńMusimy się przyzwyczaić do inflacji, którą już widac w sklepach.
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie.:)
Bardzo udana metamorfoza donic, kwiaty pieknie się w nich prezentują... Pozdrawiam gorąco...
OdpowiedzUsuńNiespokojny z Ciebie duch, ciągle coś tworzysz i wychodzi Ci to świetnie. A ja zakochałam sie w bukiecie!
OdpowiedzUsuńPomysł doskonały.
OdpowiedzUsuńA dalie w bukiecie - miód!
Bardzo ładnie wyglądają te pomalowane donice. Nie bardzo lubię te plastikowe ale cena glinianych mnie powala więc na balkonie muszę zadowolić się takimi plastikami. Może też pomaluję?.Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńMasz rację, że nie warto szaleć z tymi drogimi donicami. Ja już dostałam w tym roku nauczkę . Kupiłam sobie ciężką i dość drogą i umieściłam na stoliku przerobionym z maszyny do szycia. Przy silnym wietrze i wysokim rododendronie donica zsunęła się i roztrzaskała . Miałam ja tylko 3 dni. Teraz mam lekką, tanią, ale przymocowana do "maszynowego" stolika.
OdpowiedzUsuńWitaj Celu
OdpowiedzUsuńNaprawdę jesteś zdolna. I warto z takich umiejętności korzystać, zwłaszcza gdy efekt pracy jest taki wspaniały.
A dalie uwielbiam. Niestety w zeszłym roku nie przetrwały zimowania w piwnicy. Mam nadzieję, że Tobie się to uda.
A bukiet zachwyca. U mnie w ogrodzie i wazonie bezapelacyjnie królują hortensje.
Pozdrawiam porannie z moich, pewnie jak wiesz, wakacji. Właśnie miałam okazję zatopić się w daliowej grządce
Teraz kwiaty to tylko dla Mamy. Piękna pogoda i wiele kwiatów jeszcze kwitnie. Donice bardzo ładne. ;)
OdpowiedzUsuńWspaniale, że dałaś nowe życie doniczce poprzez jej pomalowanie. Teraz prezentuje się dużo lepiej. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękne donice. Ja pomalowałam balkonowe donice na biało. Robiłam to farbą w rozpylaczu, więc musiałam płytki i ściany w garażu zabezpieczyć folią. Odnowione ładniejsze. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZa niewielkie pieniądze można mieć fajną donicę. Cecylio! Jesteś skarbnicą pomysłów.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Efekt rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękny bukiet w piękne pomalowanym wazonie!!!!
OdpowiedzUsuńBukiet piękny, ale ten wazon! Jestem zauroczona.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym malowaniem do nic, ja też potrzebuję białych muszę spróbować Twojego pomysłu.
Rozryczałam się czytając Twój komantarz.
OdpowiedzUsuńCałuję:)
Łucja
Ale ładne te doniczki :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają :)
Idealnie dopełniają wystrój wnętrz :)
Pozdrawiam