Nie mam konta na FB i nie prowadzę żadnej sprzedaży.

piątek, 22 września 2023

Połowa września

 

16 września mój M. obudził mnie wczesnym rankiem i oboje oglądaliśmy z balkonu piękne żurawie. Zdjęcia robiłam z maksymalnym przybliżeniem, aż tak blisko podejść nie mogliśmy. To było zebranie  tych pięknych ptaków przed odlotem, taki popas przed długą podróżą.

niedziela, 27 sierpnia 2023

Kierunek: Helsinki




W ostatnim podróżniczym poście  o Tallinie zapowiadałam post o Helsinkach. Tak długiego postu jeszcze chyba nie napisałam, ale to świadczy o tym, że warto było odwiedzić Helsinki. Nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać po tym mieście. Sama nazwa  Finlandia z czym Wam się kojarzy? Wódka o tej nazwie, białe niedźwiedzie spacerujące po ulicach, telefony Nokia, Muminki,  macie coś jeszcze? Mogę jeszcze dodać świetnego tenisistę Ruusuvuori, z taką wiedzą udałam się na krótki pobyt  w Helsinkach.

wtorek, 15 sierpnia 2023

Róże pachnące

 

Kolejny post poświęcam różom, które bardzo polubiłam i pomimo, że wymagają ode mnie sporo pracy, często okupionej  zadrapaniami, to w dalszym ciągu są dla mnie interesującą ogrodniczą przygodą. Wybieram róże rabatowe i powtarzające kwitnienie, za każdym razem niespokojnie czekam na ich kwiaty i zapach, licząc, że mnie kolejny raz  zaskoczą urodą i aromatem.

niedziela, 30 lipca 2023

Metamorfoza ogródka

 

Mały dwudziestometrowy ogródek przy mieszkaniu na parterze. Słońce zagląda tu tylko w godzinach południowych, ziemia bardzo słaba i zanieczyszczona. Kilkanaście lat temu wzbogaciłam glebę i posadziłam pierisa,  kilka cyprysikówi oraz bluszcz przy płocie, aby zakryć  siatkę, która nie dawała gwarancji przytulności. Bliżej ścian budynku umieściłam ligustr.  Ponieważ wokół nie było innych bloków, które zasłaniałyby promienie słoneczne,  posiałam trawę. Z czasem dosadziłam piękną hortensję ogrodową, ale przez kilka lat ogródek ulegał coraz większemu  zaniedbaniu i panoszącemu się bluszczowi, który bardzo się rozrósł i pochłaniał coraz większe jego połacie. Zanim zrobiłam prawdziwy porządek, znowu minęło kilka lat. Najgorzej wyglądał dwustopniowy taras, z którego trudno było korzystać, bo nie dało się  ustawić na takich wąskich kawałkach żadnych mebli do odpoczynku. 
//Pinterest widget