Witajcie, kochani.
Serdecznie Wam dziękuję za zaglądanie do mnie i za bardzo miłe komentarze.
Już pisałam, że napady robótkowe miewam fazami, ostatnio było szycie poszewek, a od pewnego czasu znowu nie dają mi spokoju muszle i muszelki, ciągle coś wymyślam, tym bardziej, ze znalazłam w necie fantastyczne inspirujące pomysły.
Już kilka razy pokazywałam ozdoby z muszli, które bardzo lubię, bo są wdzięcznym materiałem do prac ręcznych. Do tej pory zrobiłam kilka wianków , oraz inne ozdoby. Ponieważ z założenia na tym blogu są tylko moje zdjęcia, tak jest i tym razem.
1. Muszle ze światełkami
2. Muszle ze świeczkami. Zamiast światełek użyłam wysokich świeczek
3. Na starym słomkowym kapeluszu wianek z muszelkami
4. Te same kieliszki odwrócone na podstawce, a na nich świece
5. Nawet bez światełek muszelki "wyglądają "
6. Serduszko -zawieszka, przy którym bardzo się odstresowałam.
Podejrzewam, że to jeszcze nie koniec muszelkowych robótek. Tymczasem pozdrawiam Was cieplutko.
U mnie kwitną zimowity, a to znaczy, że nadchodzi Pani Jesień, lubicie tę porę roku?
Kapelusz i odwrócone kieliszki to moi faworyci : ) Piękne dekoracje. Lubię jesień, za jej barwy i szelest liści. Kupiłam sobie kaloszki, pierwsze od dzieciństwa więc pewnie i kałuże też polubię.
OdpowiedzUsuńTeraz mamy upalne lato, kaloszki musisz zostawić na potem.:)
UsuńCecylio,
OdpowiedzUsuńTwoje muszelki to prawdziwe nadmorskie skarby przywiezione z wakacji. Domyślam się, że z ciepłych krajów. Wspaniałe aranżacje! Dekoracyjna i bardzo piękna zawieszka skradła moje serce. Moje zimowity kończą swoje kwitnienie.
Serdecznie pozdrawiam:)
Muszelki są nabyte, a gorące plaże nad Bałtykiem muszą mi na razie wystarczyć. :))
UsuńJesień za progiem a u Ciebie lato w pełni :)
OdpowiedzUsuńPiękny gorący weekend w całym kraju, mam nadzieję, że nie ostatni.:))
UsuńTe dekoracje są świetna:)))muszle ze światełkiem i wianek na kapeluszu rewelacja:)))Super pomysły i super wykonanie:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że Ci się spodobały moje próbki aranżacyjne.:))
UsuńPiękne dekoracje stworzyłaś:))Ja powoli znoszę do domu jesienne skarby:))chociaż pogoda za oknem wakacyjna:)Bardzo lubię jesień tylko taką słoneczną :))
OdpowiedzUsuńMomentami czuje się tchnienie jesieni, ale jeszcze trochę poczekamy.:))
UsuńLubię muszle, dlatego każda dekoracja jest piękna. Ja swoje poprzyklejałam do tablicy korkowej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMuszle można wykorzystać na tysiące sposobów, może są troszkę infantylne, ale bardzo, bardzo je lubię w dekoracjach.:))
UsuńCela, Twoje dekoracje są naprawdę imponujące:O Muszle w szkle wyglądają zjawiskowo, a wianek na kapeluszu i serduszko to majstersztyk:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za takie miłe słowa, naprawdę takie aranżacje pozwalają mi się
Usuń" wyluzować".:))
MAm wianek serduszko...fajnie wygląda na kapeluszu, ale Twoje serce zwaliło mnie z nóg !!!
OdpowiedzUsuńA myślałam, że zdziecinniałem robiąc to serduszko, dobrze, że Ci się podoba.:))
UsuńMuszle to bardzo wdzięczny materiał dekoracyjny. U mnie szklane pojemniki pełne muszli są całoroczną ozdobą łazienki. Pomysł na świeczniki na odwróconych kieliszkach bardzo mi się podoba. Czy dobrze widzę, że te muszle są przyklejone do materiału owiniętego wokół świec? A te szklane naczynia masz cudne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Muszelki rzeczywiście przykleiłam do juty, która była na butelkach od wina, podzieliłam ją na pół, taki pasek idealnie pasuje do świeczek.
UsuńWszystkie ozdoby z muszli powstały z myślą o łazience właśnie.:))
Piękne dekoracje :)Przypominać będą lato:) Lubię jesień, pod warunkiem, że nie pada. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa szczęście możemy jeszcze cieszyć się gorącą pogodą. :))
UsuńUrocze i z pasja zrobione muszelkowe dekorację . Moją uwagę przykuł muszelkowy wianek - przecudny :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita......a ja mam trochę muszli i siedzą gdzieś w kącie, ale mnie zainspirowałaś. Na ile potrafię coś sobie z nich zrobię.
OdpowiedzUsuńPrześliczne dekoracje z muszelek.Dekoracja w kształcie serca oczarowało mnie jest cudowne.Zimowity kwitną u mnie.Lubię jesień jak liście zmieniają barwę a drzewa tak pięknie wyglądają. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam muszelki i zawsze tęsknię za morzem na ich widok! Kieliszki + muszelki = nieziemski efekt! Serducha jest jednak ponad wszystko. Zdolniacha z Ciebie, Celu :)
OdpowiedzUsuńCudne dekoracje z muszelek, to niezwykle wdzięczny materiał :) Można wyczarować z nich prawdziwe cudeńka... co widać po Twoich ozdobach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness <3
Ja też wykorzystuję kieliszki do niecnych planów - fajny pomysł wymyśliłaś :)
OdpowiedzUsuńMuszelki są super, też lubię się nimi bawić i też sobie ustawiam i wsypuję do pojemniczków itp.:)) Śliczne są te kompozycje ze świecami.
OdpowiedzUsuńPRZEPIĘKNE DEKORACJE ! ! ! ! ! ! ! ! ! - usciski
OdpowiedzUsuńPRZEPIĘKNE DEKORACJE ! ! ! ! ! ! ! ! ! - usciski
OdpowiedzUsuń