Nie mam konta na FB i nie prowadzę żadnej sprzedaży.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą choinki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą choinki. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 12 grudnia 2021

Choinki shabby

 

Mini choinki bardzo lubię robić, a gdy mnie najdzie ochota, to z rozpędu nie poprzestaję na jednej, tylko pracuję dopóki mam siłę, pomysły i materiały z recyklingu.  Jeśli znacie mnie dłużej to wiecie, że sporo już tych ozdób zrobiłam: wianki, bombki, choinki, malutkie ozdoby z muszli ... Dzisiaj też mogę śmiało napisać, że choinki  powstały z tego, co mam pod ręką. Przez lata zgromadziłam sporo zapasów koronek, gipiur, serwetek, przypinki,  a teraz czas to wykorzystać. Wiecie co jeszcze mnie cieszy podczas pracy nad takimi samodzielnie robionymi ozdobami? Mam gwarancję, że są niepowtarzalne, nikt inny takiej ozdoby nie ma, to wartość dodana  każdego rękodzieła. 

poniedziałek, 1 stycznia 2018

Nie zdążyłam...

złożyć Wam życzeń, kochani. Życzę wobec tego pięknych Poświąt, cudownego roku, spokoju, zdrowia i miłości. Nie udało mi się siąść do komputera przez dwa pracowite tygodnie, w domu  stolarz zakładał schody, nie dość, że  pracował z przerwami,  to w dalszym ciągu schody nie są  ukończone.  Stolarz zaczyna mi się śnić po nocach, wkrótce zapewne dołączą do niego monterzy drzwi, na które czekamy już trzeci miesiąc. Chyba zaczynam bać się snów? Sami wiecie jak trudno żyć w takich warunkach, ale damy radę! 
Po raz pierwszy mieliśmy dużą choinkę pod sam sufit, rozwiesiłam wszystkie ozdoby i bardzo z siebie zadowoleni poszliśmy spać, a w nocy obudził nas rumor. Choinka zbiegła z miejsca postoju, potłukła wiele ozdób i od tej pory będzie pamiętną  choinką upadłą, widoku Wam zaoszczędzę, biedne drzewko przywiązaliśmy do kredensu, kaloryfera i karniszy, nadal stoi, ale kto wie. co jeszcze wymyśli? Oczywiście nie jest już taka piękna.:((
Podsumowując: święta były piękne, rodzina w komplecie, dużo  prezentów, radości i pięknych  chwil, nawet upadłej choince wybaczyliśmy  upadek.



 Kominek z moimi choinkami posłużył jako dodatkowa dekoracja.



Wszystkim, którzy zaglądają do Bibeloteki życzę  samych  pięknych dni w nowym roku, wielu głębokich wzruszeń pośród bliskich i dużo zdrowia.
Niech w tym roku spełnią się Wasze marzenia.:))

Teraz biegnę do Was z życzeniami, Łucjo, dziękuję za miłe słowa troski, dziękuję!

wtorek, 12 grudnia 2017

Proste pomysły ?

Powiedziałabym nawet, że są to bardzo proste pomysły. W tym roku było już trochę  naturalnych ozdób, w końcu zatęskniłam do błyskotek.  W dodatku po raz kolejny udało mi się oczyścić szuflady z zalegających tam ciągle koralików, sznurów "pereł" i tym podobnych ozdób. Jeśli macie trochę takich koralików, które wam się znudziły,  to któraś z moich propozycji na pewno się przyda.  Powstały dwie choinki i arcyproste zawieszki z koralików, które wystarczy nawlec na nitkę. 
Przy pierwszej choince perełki  wbijałam szpilką w styropianowy korpus, to praca dla naprawdę cierpliwych, prosty pomysł okazał się trudny w realizacji, w końcu musiałam uprościć, bo nie we wszystkie  perełki mogłam wbić szpilki.



 



Puchata choinka powstała z pasmanteryjnego wykończenia do zasłon, wystarczy owinąć nimi stożek, nawet nie musimy przyklejać, wykorzystałam zaledwie kilka szpilek.
Bardzo mnie cieszą Wasze komentarze, nie starcza mi czasu, żeby  na nie odpowiedzieć pod postem, ale u Was bywam systematycznie.
Kochani, serdeczności moc  Wam przesyłam.:)) Do następnego razu.!


niedziela, 19 listopada 2017

Czas zacząć ozdoby

Nieuchronnie zbliżają się święta, nie zadaję sobie pytania, czy już można się wziąć za tworzenie ozdób, bo bardzo lubię je robić i nareszcie mam na to trochę czasu. W marketach i galeriach przeraża mnie ten zbyt wczesny bożonarodzeniowy nastrój, ale w domowym zaciszu powolutku się rozkręcam. Jestem ciekawa waszego zdania.
Od pięciu lat w  połowie listopada dopada mnie wena tworzenia. W tym roku dopadła ze zdwojoną mocą, bo mimo szarugi i ponurości wokół,   duża ilość  okien w naszym domu  zapewnia   dużo światła i przestrzeni. Dzięki temu po raz pierwszy od wielu lat nie dopadła mnie jesienna depresja, ale zapewne dopadnie, gdy po raz kolejny trzeba będzie te wszystkie szklane powierzchnie  umyć ?! 
Podczas spacerów po lesie zbieram niektóre dary lasu, tym razem znalazłam piękną delikatną korę, z której zrobiłam kolejną choinkę.   Choinki to najprostsze, ale   efektowne ozdoby.
W poprzednich latach ratowałam bombki oklejając je koronką,  w tym roku poszłam dalej, napatrzyłam się na na pomysły blogowych koleżanek, więc zakupiłam foremki silikonowe i masę do ozdabiania. Nie wiem, czy   uda mi się uzyskać pełne zadowolenie z mojej pracy, na razie takie kamienne  bombki mi wyszły, cieszę się, że poznałam  coś nowego  i na pewno to nie koniec zabawy z foremkami.
 

//Pinterest widget