Nie mam konta na FB i nie prowadzę żadnej sprzedaży.

niedziela, 29 maja 2022

Przedogródek

 

Moim ukochanym stylem ogrodowym jest  styl japoński. Odwiedziłam już cztery takie ogrody

Wiem, że nie wszyscy lubią surowość  wschodnich ogrodów, ale surowe są ogrody zen, natomiast spacerowe urzekają kolorami, fakturami i bogatą roślinnością, czego dowody można znaleźć w wyżej wymienionych ogrodach. Mnie oczarowały, więc kamienie i stare konary dają odrobinę japońskiego klimatu. 
Przedogródek dokończyliśmy dopiero jesienią zeszłego roku, kiedy ostatecznie wyklarował się w mojej głowie pomysł na żwirową ścieżkę. 
Punktem centralnym jest wyspa, którą można obejść z dwóch stron, ścieżką, lub po zwykłych płytach, gęsto obsadzonych rozchodnikami płożącymi. Na wysepce rosną niwaki z sosny ościstej, cyprysika i kosodrzewiny. Uzupełnieniem jest kobierzec z floksa szydlastego i niskiej trawy. 
Po prawej stronie od płotu posadziłam szmaragdy, rododendrony, azalie japońskie i wielkokwiatową. Funkie uzupełniają nasadzenia, jedynym drzewem, które  przeżyło jest klon Esk Sunset. Dwa rododendrony jeszcze w tym roku nie kwitły.

Moją największą fascynacją roślinną są klony palmowe, których kilka niestety już zabiłam, ale mimo tego niepowodzenia nadal będę próbować. Dlaczego wyszły takie niepowodzenia? W moim ogrodzie na japoński zakątek mogłam przeznaczyć tylko lekko zacienioną część ogrodu  z północną wystawą, w pozostałej części rządzi słońce. Najgorszym moim wrogiem jest wiatr, który pośród pól nabiera takiego rozpędu, że głowę może urwać. Drugim jest susza, która też nie pomaga, a trzecim mróz, który przychodzi nawet po Ogrodnikach i niszczy moje delikatne klony.

W rogu rośnie ukorzeniony jeszcze w starym ogrodzie  przeze mnie rododendron, a następnie kilkakrotnie przesadzany i podcinany. W tym roku wreszcie pokazał swoją urodę, szkoda, że nie znam jego  nazwy. 



Obok choiny kanadyjskiej urzeka pięknem i wytrzymałością  energetyczna azalia wielkokwiatowa Juanita. Posadziłam tu także niskie azalie japońskie, trzy poduchy  tawuły i pięć Danic. 
Sterta kamieni to malutkie źródełko /Źródełko w ogrodzie/











Jakaś przykra i zimna jest ta wiosna, najchętniej rozpaliłabym kominek i delektowała się płonącym ogniem. Odrobinę nadziei daje taka piękna tęcza sprzed kilku dni. Miłego tygodnia Wam życzę i przesyłam ostatni kwiat lilaka.:)))

34 komentarze:

  1. Piękny masz ten rododendron i azalie. Ja nie jestem fanką elementów zdobniczych typowych dla ogrodów japońskich, natomiast bardzo lubię klony palmowe i azalie japońskie, za ich walory kolorystyczne, ale również dlatego że nie zajmują one zbyt dużo miejsca. Tęcza wspaniała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz i doskonale rozumiem, że nie wszyscy muszą lubić styl japońskich ogrodów.:))

      Usuń
  2. Uwielbiam ogrody japońskie, także te surowe w stylu Zen. Dawno temu próbowałam wprowadzić u siebie taki japoński klimat, ale szybko się przekonałam, że wymaga to cierpliwości, systematyczności i w ogóle dużego zaangażowania. A to się kłóciło z ówczesnym rytmem naszego życia (intensywna praca zawodowa, dzieci w wieku szkolnym itd). Samo nic nie chciało się zrobić, a nam brakowało czasu i pasji. Najbardziej zniechęciły mnie niepowodzenia z klonami japońskimi, na które bardzo liczyłam, a z azalii też wytrzymała tylko co trzecia... Podziwiam więc Twój ogródek, ogromnie mi się podoba cała aranżacja :). Trzymam kciuki, żeby Ci wszystkie roślinki pięknie rosły!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogródek jest wymagający, ale z wiekiem jest mniej pracy, rośliny się rozrosły.
      Dziękuję za trzymanie kciuków.:))

      Usuń
  3. Kocham japońskie ogrody, ich klimat i filozofię. Miałam w planie stworzenie takiego zakątka z ogrodzie ale .... sama nie wiem czemu się nie udało:) Z pasją tworzę swoje ogrodowe bonsai i to tyle w temacie. Pięknie to urządziłaś Cecylko, jestem zachwycona efektem. Przesyłam serdeczne pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa, cieszę się, że też lubisz japońskie ogrody.:))

      Usuń
  4. Rzeczywiście ładnie sobie obmyśliłaś ogród, wydaje mi się, że taki wymaga dużo pracy bo trzeba go kontrolować JA, kiedy miałam gród tam w Andach to był raczej w stylu angielskim, to mi najbardziej odpowiadało.
    Celu...dzisiaj byłam w Ogrodzie Botanicznym w Powsinie....tam teraz sie dzieje!!!!rodedendrony i azalie oszalały, widzę nowe nasadzenia, szczególnie azalii, niesamowicie kolorowe i praktycznie same kwiatki..jeżeli mozesz to wybierz i tam. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam wczoraj odwiedzić Powsin, ale ostatecznie pogoda, a raczej jej brak mnie zniechęciła. Muszę to nadrobić.:))

      Usuń
  5. Jestem zachwycona Twoim ogrodem:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Z wielką przyjemnością przespacerowałam się po Twoim pięknym, Celo ogrodzie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Celu! Wprawdzie moim ideałem jest zielony, naturalny i romantyczny ogród w stylu angielskim, do którego nieśmiało pragnę odwoływać się tworząc własne nasadzenia, to zachwycona jestem jak pięknie skomponowałaś kwiaty, krzewy i typowe elementy dekoracji w stylu ogrodu japońskiego :-))
    Azalie w okresie kwitnienia są tak urokliwe, że od dawna zdobią i mój ogród a z dwóch klonów palmowych Atropurpureum, ocalał mi jeden i tylko dlatego, że przez około 6 lat konsekwentnie okrywałam go włókniną na zimę.
    Stworzyłaś więc prześliczny przedogródek a zdjęcia wspaniale to dokumentują!
    Ślę gorące pozdrowienia i życzę miłego, udanego tygodnia ;-))
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za Twoje słowa. Dopiero niedawno odkrylam urok angielskich ogrodów i też mam taką rabatę, oprócz tego mam też typową różankę. Dzięki kilku strefom mam rośliny kwitnące o każdej porze.:))

      Usuń
  8. Piękny ogród 🙂
    A wiosna to nie przypomina wcale wiosny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz, wiosna rzeczywiście się nie udała.:))

      Usuń
  9. Piękny ogród , zapewne wymaga wiele pracy i miłości. Ogród w stylu japońskim jest elegancki. Miłego tygodnia może będzie cieplejsze od poprzedniego😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wymaga pracy, ale jak się robi to, co się kocha to się nie męczę.
      Pozdrawiam.:)

      Usuń
  10. Bardzo ładnie! Nawet architektura japońska się w nim pojawia. Jeśli będziesz miała okazję, to zajrzyj też do ogrodu Siruwia w Przesiece. Ładne miejsce!
    Spodoba Ci się. Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam ten ogród w " Mai w ogrodzie", robi imponujące wrażenie. Mam nadzieję, że uda mi się go zobaczyć na własne oczy.
      Pozdrawiam.:))

      Usuń
  11. Dobre rano Celu
    Mam nadzieję, że nie obudziłam. Dzisiaj tylko zapraszam Cię na poranny spacer. Idę zobaczyć, czy zakwitły moje róże jak co roku tego majowego dnia
    Pozdrawiam, jak zawsze ciepłe słowo zostawiam i mam nadzieję, że dołączysz do mnie, chociaż nie jest to zachwycający ogród japoński

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ogród jest piękny.:))

      Usuń
    2. Witaj już czerwcowo  Celu
      Dziękuję za życzenia imieninowe.
      Pozdrawiam kroplami oczekiwanego deszczu za oknem

      Usuń
  12. Przepiękny masz ten ogród Celu....Moje uznanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przyszłam z rewizytą i widzę piękny, klimatyczny ogród prowadzony z ogromną dbałością o szczegóły. Ja nawet nie umiem nazwać, jakiego rodzaju jest mój ogród, tworzyłam go zupełnie z przypadku i bez żadnego pomysłu, no i wyszło, co wyszło. Bardzo mi się u Ciebie podoba i będę zaglądać :) Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  14. Ogród nie musi mieć nazwy, Wazne, żeby był odzwierciedleniem duszy ogrodnika, bo tworzymy go dla siebie..
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Podoba mi się Celinko Twój styl. Najważniejsze, że Ci się podoba, bo ma tobie się podobać, nie komuś. Pięknie u Ciebie. Lubię azalie, różaneczniki i klony. Mam nawet jednego przy oczku. I chyba mu tam najlepiej bo w końcu zaczął rosnąć. U Ciebie jest całkiem inaczej, tak jak napisałam, bardzo mi się podoba, takiki dopieszczony, ubrany w pięknye rośliny, i zgarny kolorystycznie. Przygoda niech Ci trwa, czerp z niego ogromną radość, delektuj się tym i rozwijaj. To piękna pasja. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Widzę, że brakuje mojego komentarza. Blogger w ostatnim czasie potwornie szwankuje.
    Droga Cecylio jestem zachwycona Twoim ogrodem. Stworzyłaś coś wyjątkowego, niepowtarzalnego. Widać efekty na każdym kroku, że w ogród, w jego pielęgnację wkładasz masę pracy ale i całe serce. Można powiedzieć, że jest on jedną z Twoich pasji.
    Miłej, relaksującej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzień dobry.

    Taki typ ogrodu odpowiada mi dość mocno. Jest co podziwiać jednym słowem. :)

    Zapraszam do siebie.
    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Faktycznie jest piekny ale chyba wolę w stylu angielskim.

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknie Ci wyszedł ten japoński zakątek. Klon palmowy to moje marzenie:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. W ogrodzie japońskim byłam raz, w 2017 roku we Wrocławiu. I muszę przyznać, że zrobił na mnie niebagatelne wrażenie. Nawet nie wiedziałam, że można je urządzić w wersji mini :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. Pozdrawiam serdecznie.

//Pinterest widget