Jedyne, co mnie, tak jak wszystkich nie zachwyciło to straszna niepogoda, wiec nie ma sensu się użalać. Będzie więc o ogrodzie i dwóch ciekawostkach.
W moim ogrodzie zachwyciły kaliny, zwłaszcza angielska, która kwitła przez trzy tygodnie, jej zapach roznosił się po tej części ogrodu, gdzie jest taras i docierał do nosa jak najlepsze perfumy. Drugim pachnidełkiem jest bez -biała Piękność Moskwy i stare bzy przewiezione ze starego ogrodu o małych kwiatkach, ale o cudnym zapachu. Ubiorek wiecznie zielony o białym kolorze też pachnie, tylko nos trzeba nachylić dość blisko, ale ma mnóstwo uroku, więc też się znalazł w kwietniowym wpisie.
Mieszkam na terenie gminy Stare Babice, to chyba najmniej znana gmina w tzw. obwarzanku warszawskim. W tym roku włodarze zdecydowali po posadzeniu ogromnej ilości tulipanów, które zachwycały na rondach i wielu ulicach. Oczy same się śmieją, kiedy widać na trawnikach takie piękności. W Zielonkach znajduje się rondo Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, przy którym zrobiłam zdjęcia.
Jeszcze jedna ciekawostka z mojej okolicy. Jeśli oglądacie serial "Matylda", to zapewne poznajecie ten pałac? Znajduje się w Zaborowie, można do niego dojść aleją za kościołem. Zaborów to wieś leżąca na trasie sochaczewskiej między Warszawą i Lesznem. Oglądałam to miejsce w marcu 2021 roku, zmian dokonanych dla potrzeb filmu, niestety, jeszcze nie było.
Pałac zagrał już w kilku filmach, w "Karierze Nikodema Dyzmy" był pałacem w Kobierowie i kręcono tu "Lalkę"
Pałac Goldstandów w Zaborowie został wybudowany w latach 1901-03 według projektu Franciszka Lilpopa i Karola Jankowskiego. Architekci połączyli elementy stylu barokowego i klasycystycznego, a rezydencja została tak zaplanowana, żeby zapewnić mieszkańcom najwyższy komfort. Do roku 1939 mieszkała tu córka Leona Janina Górska. Po wybuchu wojny wyjechała do Anglii, a w pałacu stacjonowały wojska niemieckie. Podobnie jak wiele innych dworków i pałaców w 1945 roku nowym właścicielem zostało PGR, dla niezorientowanych - Państwowe Gospodarstwo Rolne. W 1968 roku pałac został przejęty przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich. W obecnym czasie ponownie jest własnością prywatną.
Najbardziej lubię bzy. A dworek też piękny <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu :)
Przepiękne tulipany! Super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jakie cudowne tulipany. A u nas w Katowicach na rynku niestety już przekwitły. I zrobiło się znowu szaro i smutno. "Matyldę" widziałam kilka razy, nie wiedziałam, że pałac znajduje się w Twojej okolicy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty i jaki ciekawy pałac! Serial "Matylda" polecała mi mama, może po niego sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie, Celu zawsze pachnąco, przyjemnie i milutko :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPięknie, kolorowo, kwitnąco, jak lubię:)
OdpowiedzUsuńZapraszam, bo u mnie ostatnie tematy także takie:)
Pozdrawiam najserdeczniej:)
OdpowiedzUsuńPiękny pałac . Dziękuję za informację o nim . Tulipany są cudem . Miłego tygodnia:)
Kalina ma przepiękne kwiaty i wyobrażam sobie ten zapach, musi być cudowny.
OdpowiedzUsuńA nasadzeniami tulipanów jestem zachwycona , to musi być genialny widok, bo już po tych fragmentach zdjęć wygląda to zachwycająco :)
Pozdrawiam Cię Celu serdecznie...
Celu, Twoje kaliny , bzy oraz inne białe i żółte kwiaty zachwycają swoim pięknem! Dobrze że w coraz większej liczbie miejscowości pojawiają się tulipanowe skwery - wspaniały widok. Pałac w Zaborowie również robi wrażenie. Uściski dla Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne kaliny. Dworek piękny ale ta feriq barw tulipanów... Piękna. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńCelu uwielbiam Twoje ogrodowe wpisy... i zdjęcia wypielęgnowanych, pięknych roślin... kalina to moje marzenie, mahonię właśnie zakupiłam... malutka krzewinka i na dodatek doczytałam w internecie, że wolno rośnie... więc nie wiem, kiedy będzie mi dane cieszyć się jej kwiatami, ubiorka mam, ale nigdy go nie wąchałam:))) Wielka Orkiestra zasługuje na takie kwietne rondo, super wyglądają te łany tulipanów, a i pałacyk cudnej urody. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWitaj słonecznie Celu
OdpowiedzUsuńNieustająco zachwycam się Twoim ogrodem.
A pałac chętnie zobaczyłabym w środku, powędrowała pałacowym parkiem...
Pozdrawiam zapachem kremowych kwiatów czarnego bzu
Uwielbiam lilaki, ale nie znałam nazwy białego bzu, zresztą nie znam nazw wielu roślin i na blogach nadrabiam braki w wykształceniu. Mieszkasz w pięknym miejscu. Gdynia też w tym roku stoi tulipanami i miałam okazję podziwiać je w majówkę, zwłaszcza, że u mnie już ich nie było, bo szybko rozkwitły.
OdpowiedzUsuńA "Lalka" i "Kariera Nikodema Dyzmy" to moje ulubione polskie seriale. Pozdrawiam serdecznie, dobrego weekendu!
Celu, zarówno Twoje piękności kwitnące w ogrodzie, jak i całe łany tulipanów zdobiące publiczną przestrzeń, robią niesamowite wrażenie!
OdpowiedzUsuńDzięki za przypomnienie o pałacu w Zaborowie - pamiętam go doskonale zarówno z "Dyzmy", jak i "Lalki" - z zewnątrz prezentuje się wspaniale...
Przesyłam moc serdeczności i życzenia słońca na kolejne majowe dni!
Anita
Kocham bez :D
OdpowiedzUsuńPrzecudne kwiaty i oczywiście wyobrażam sobie, że razem spacerujemy po Twoim ogrodzie i opowiadasz mi o kwiatach. hehe Ogrody uspokaja, a ja zawsze czuję się w nich, jak w baśni i już. :D To morze tulipanów....ach jak pięknie i moje ukochane fiolety tak liczne, zachwyt. Uwielbiam pałace, a ten to taki naprawdę bajeczny. Ładnie u Ciebie, mogłabym tam pospacerować, mega przyjemny post. Tak serdecznie Cię pozdrawiam, życzę, co najcenniejsze. :**********
OdpowiedzUsuńPałac podobny do pałacu w Nieborowie. Tam też nagrywano sceny do filmu Kariera Nikodema Dyzmy.
OdpowiedzUsuńStare Babice to prawie Warszawa, prawda?
Tak, gmina prężnie się rozwija.:)
OdpowiedzUsuńTakie piękne te tulipanowe rabaty. Takie podobne zestawienie kolorystyczne widziałam w Warszawie przed biurowcem na Kasprzaka. Ciekawie to wygląda.
OdpowiedzUsuń