Zgodnie z obietnicą przedstawiam kolejne jajka wielkanocne, które powstały na bazie jajek zeszłorocznych.
Sposób wykonania jest prosty, ozdobione gipiurą jajka pomalowałam na biało, po czym naniosłam patynę, trochę pozłoty, bardzo mocno przetarłam i wyszły jajka prawie kamienne, trochę w stylu shabby. Wyglądają idealnie posadowione na klasycznych świecznikach.
Zabawa z tymi jajami jest o tyle fajna, że można je malować i przecierać w nieskończoność. Możliwe, że w następnym wcieleniu będą wyglądały jeszcze inaczej.
Przy okazji okrągłe pudło z transferem, powstało tak dawno, że prawie o nim zapomniałam. Grafika z bloga The Graphics Fairy.
Muszę się z Wami podzielić takim fajnym zdarzeniem, we wtorek u Paulinki natknęłam się na komentarz pewnej Joasi, która pisała o swojej córce Cecylce, aż mi serce zabiło mocniej, że dziewczynka ma na imię tak samo jak ja. Niewiele spotkałam imienniczek, na palcach jednej ręki mogę je policzyć, tym milej byłam zaskoczona.
Dlaczego zostałam Cecylią? Moi starsi bracia mieli dla mnie wymyślić imię. Jeden zaproponował -Cecylię na cześć ulubionej nauczycielki, a drugi - Bogdan na cześć ulubionego wujka. Wyboru dużego rodzice nie mieli i dzięki temu noszę imię patronki muzyki.
Jestem ciekawa, czy jesteście zadowoleni ze swojego imienia.
Moc serdeczności Wam zostawiam i do następnego...:))
Jajeczka wyszły super shabby! Bardzo mi się efekt podoba. :)
OdpowiedzUsuńGdy byłam mała nie lubiłam swojego imienia - takie krótkie i bez wyrazu, wolałam być Pauliną albo Karoliną. ;) A teraz jestem bardzo zadowolona i bardzo je lubię!
Pa, pa
Ewa to bardzo wyraziste imię, też je lubię.
UsuńSerdeczności.:)
Niesamowity miałaś pomysł, jajka wyglądają obłędnie! Piękna ozdoba wielkanocna:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że spodobały Ci się jajka.
UsuńPozdrawiam cieplutko.:)
Super, robiłam kiedyś podobne ... trochę inną metodą ale efekt podobny bardzo. Tyle, że nie mam tych świeczników ... a one grająś tu równie ważną rolę jak jaja :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tylko w tych świecznikach wyglądają efektownie, chociaż na ogół jajka wieszam.
UsuńCiepło pozdrawiam.:)
Cudne jaja! :)
OdpowiedzUsuńDzięki.:))
UsuńJajka jak z kamienia...oryginalne:) A co do imion lubię swoje - pospolite bardzo,ale lubię!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania
Pospolite? Pełne uroku i takie nasze. Cieplutko pozdrawiam.:)
UsuńMama mojej Mamy miała na imię Cecylia :) Wiem z opowieści, że była cudowną, ciepłą Kobietą. I bardzo kreatywną - sama szyła i robiła zabawki dla swoich dzieci, kiedy były małe :)
OdpowiedzUsuńMoja przyjaciółka ma na imię Urszula i to imię z charakterem, a Cecylie są kreatywne, tak jak Twoja Babcia.
UsuńSerdecznie pozdrawiam.:)
Jajka piękne jak dzieła sztuki
OdpowiedzUsuńA imię Twoje bardzo lubię, nie znam innej Cecylii
Ja swoje dostałam po Iwonie Niedzielskiej :-) piosenkarce, wymyśliła moja ciocia, która była jej fanką
Pozdrówka cieplutkie
Muszę zerknąć, kim jest Iwona Niedzielska, zawsze się czegoś nowego dowiaduję dzięki blogowaniu.
UsuńPozdrowionka.:)))
Cudne Celinko takie barokowe :))
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo. Serdeczności przesyłam.:)
UsuńAllee jaja! Wyglądają bardzo okazale :)
OdpowiedzUsuńCecylia to piękne imię i kojarzy się z piękną kobietą;)
Pozdrawiam
Jaja rzeczywiście większego rozmiaru, najbardziej chodziło mi o efekt shabby.
UsuńPozdrawiam cieplutko.:)
Jajka piękne : ) Cecylia to piękne imię, wspaniała patronka. Jesteś jedyną Cecylią, którą znam. Ja swojego imienia nie lubiłam, teraz jest mi obojętne. W dzieciństwie nie znałam żadnej Marioli, obecnie najbliżsi mówią do mnie Jolka, Jolcia. Gdy byłam już mężatką spotkałam na wakacjach małą Mariolkę, sprawiło mi to ogromną radość. : )
OdpowiedzUsuńPodobnie miałam z córką Joasi, a Mariola to imię nowoczesne i bardzo dobrze mi się kojarzy.
UsuńPozdrawiam serdecznie.:)
Rzeczywiście shabby :))
OdpowiedzUsuńCzyli się udało.
UsuńPozdrowionka.:)
Jajka są niesamowite. Wyglądają jak rzeźbione w drewnie.
OdpowiedzUsuńTaki efekt też mi się podoba. Pozdrowienienia.:)
OdpowiedzUsuńJajka urocze, stylowe i ponadczasowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepłutko
Dziękuję, pozdrawiam.:)
UsuńPrzepiękne jaja i wyglądają bardzo elegancko na świecznikowych postumentach:) Hmm...nigdy się nie zastanawiałam nad swoim imieniem:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Jak mi miło, że jajka Ci się spodobały. Pozdrawiam.:)
UsuńJaja wyszły pięknie,naturalnie i bardzo, bardzo mi się podobają - moja mama też Cecylia i najmłodsza wnusia na drugie otrzymała to samo imię po prababci - pozdrawiam Celu serdecznie
OdpowiedzUsuńPamięć o naszej patronce ma szansę przetrwać, miłe to bardzo. Wando, pozdrawiam cieplutko.
UsuńWspaniałe jajeczka wyszły ,chyba spróbuję z małpować:)Moja sąsiadka ma na imię Cecylia ,a moja mama ma na imię Rozalia i strasznie nie lubi tego imienia :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Powiem Ci szczerze, że jednej wersji mojego imienia nie znoszę, Celka to dla mnie brzmi jak afront i po prostu tego skrótu nie lubię.
UsuńSerdeczności ślę.:)
Twoje prace zawsze są piękne i wyjątkowe:)))co do imienia to ja swoje całkiem lubię:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńReniu, mam bardzo dobre skojarzenia z Twoim imieniem, pozdrawiam Cię cieplutko.:)
UsuńJaja są przecudne. Cecylio, Ty wiesz, że jestem zachwycona wszystkim co o wychodzi spod Twoich rąk jest śliczne i perfekcyjnie wykonane. Wczoraj kupiłam styropianowe jaja i będę próbowała je zrobić. Po zdjęciu gipsu z palca mam problem z pisaniem i wszelkimi pracami.
OdpowiedzUsuńA co do Twojego imienia? świetnie pasuje do Twojej wrażliwej osobowości. Twoje imię bardzo mi się podoba a swoje imie tez lubię.
Serdecznie pozdrawiam:)
Bardzo dziękuję Łucjo za miłe słowa, życzę powodzenia w tworzeniu jajek, chociaż z chorym palcem łatwe to nie będzie.
UsuńSerdecznie pozdrawiam i podziwiam, że masz siłę pisać.:))
Moje imienniczki też żadko spotykam.Może to i dobrze , mamy w końcu imiona wyjątkowe ;) Natomiast moja córka Sara została nazwana przez mojego brata, który wtedy jeszcze mały uwielbiał bajkę "Sara mała księżniczka" Wszystkim się spodobało i gotowe ;)
OdpowiedzUsuńTe zeszłoroczne chyba gościły na blogu, bo kojarzę, że bardzo mi się spodobały w gipiurze. Przerobione na shabby skradły moje serce na dobre. Buziaki, Kochan :-)
OdpowiedzUsuńFaktycznie pierwotnie myślałam, że są z kamienia. Śliczne pisanki! Dobrego dnia kochana
OdpowiedzUsuń