Nie mam konta na FB i nie prowadzę żadnej sprzedaży.

niedziela, 27 marca 2022

Dla kogo te kwiaty?

 

Dzisiaj piszę o autorytetach, jestem ciekawa, czy się ze mną zgadzacie.

Marcowa pogoda i wkraczająca w nasze dusze wiosna przyniosła trochę radości. Takiego amarylisa otrzymałam 8 marca i czekałam dwa tygodnie, żeby z niepozornej cebulki wyrosło takie piękne cudo. Na mój lepszy nastrój wpłynęły też  wczorajsze słowa otuchy wysłane do nas przez  mądrego człowieka, który jest nie tylko potężnym przywódcą, ale i prawdziwym humanistą. Od samego słuchania tego przemówienia zrobiło mi się lżej i odzyskałam wiarę w to, że można pięknie i zrozumiale  budować wypowiedzi, dotykając sedna istotnych wątków i poruszając w odbiorcy czułe struny. Z taką umiejętnością trzeba się urodzić, albo można ją wypracować poprzez  długie lata pracy w dyplomacji, co oczywiście nie wszystkim się udaje. Ogromny szacunek i podziw będzie mi zawsze towarzyszyć na wspomnienie  człowieka, który stracił żonę, córeczkę i dorosłego syna, a potrafił zwalczyć ból i rozpacz i dalej pięknie żyć nie tylko dla siebie. W tych ciężkich czasach dzięki empatii stał się mężem opatrznościowym większości demokratycznego świata.

Często narzekamy, że żyjemy w czasach, gdy upadają autorytety, tymczasem na naszych oczach rodzą się  prawdziwi bohaterowie - postaci z krwi i kości, które udowadniają, jak ważne jest życie w służbie dla innych. Gdybym mogła, to takie kwiaty przeznaczyłabym dla p. Prezydenta  Joe Bidena za to, jakim jest człowiekiem, a nie tylko przywódcą ważnego kraju. Pamiętam jakie straszne i prześmiewcze  słowa padały pod jego adresem, że stary, że niedołężny, że komuś  nie odpowiadają jego poglądy. Tymczasem zobaczyłam wybitnego mówcę,  któremu idee demokracji i praworządność są bardzo drogie. Fakt, trzymałam kciuki, żeby się nie potknął schodząc z mównicy czy wchodząc po trapie do samolotu, ale to dodaje  mu człowieczeństwa. 



Gdybym mogła, to kwiaty przeznaczyłabym też drugiemu bohaterowi, który z komediowego aktora stał się prawdziwym przywódcą narodu, który swoją charyzmą mógłby obdzielić wiele innych osób. Wołodymir Zełenski zaledwie dwa lata jest prezydentem i na niego też patrzono z powątpiewaniem, bo uważano, że nadal odgrywa postać z filmu, tymczasem wyrasta na  mądrego przywódcę, który walczy dzięki swojej postawie i  mądrym słowom skierowanym do swojego narodu, do przyjaciół i wrogów. To w jaki sposób przygotowuje swoje odezwy do głów państw  budzi mój ogromny szacunek. Podobnie zagrzewa  rodaków do walki z bestialskim najeźdźcą, nie boi się prosić, nie boi się grozić. Sam fakt, że trwa w oblężonym Kijowie razem ze swoim narodem powoduje, że jest dla mnie bohaterem. Może i wykorzystuje paletę aktorskich umiejętności, ale skoro je ma, to działa w najświętszej sprawie. Wolności i demokracji nie otrzymuje się na zawsze...



Wyrósł nam też trzeci bohater naszych czasów,  z którego jestem bardzo dumna. To nasz naród, my, którzy staramy się pomóc naszym braciom Ukraińcom. Barbarzyńska agresja na Ukrainę wyzwoliła w nas ogromne pokłady współczucia i zrozumienia. Takich zasobów dobra chyba nikt się po nas nie spodziewał, również my sami. Dostaliśmy szansę na zbudowanie czegoś dobrego, bo w przypadku granicy białoruskiej było to niemożliwe. Każda pomoc jest ważna, nie da się licytować, kto pomaga mądrzej i więcej. Nic to, że zdarzały się niedociągnięcia, ta oddolna inicjatywa udowodniła nam wszystkim, jak wiele w naszych ludziach jest dobra i wyzwoliła wiele pozytywnych odruchów serca.
Kochani, mam nadzieję, że damy radę w tym maratonie pomocy.
Serdeczności moc dla wszystkich odwiedzających moją Bibelotekę. :)))

24 komentarze:

  1. Mądre słowa! Przyłączam się, od siebie też daję bukiety wszystkim walczących w tej słusznej sprawie:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Modlę się za was wszystkich w tym rejonie świata.

    OdpowiedzUsuń
  3. Celu, zgadzam się z Tobą w 100%. Również podziwiam prezydenta Zełenskiego i czytam każde jego każde przemówienie. Prezydent J.Biden to klasa, otwartość, bezpośredniość. Czytałam o jego rodzinnej tragedii. Nasz Naród jest jak na razie niezastąpiony :) Oby ta wojna szybko się skończyła! Serdecznie Cię pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejmy nadzieję, że wojną się skończy, ale ludzi szkoda.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. To jest właśnie tragiczne. Co takie jedno bydlę, któremu nie tylko poprzewracało się w tyłku, ale i we łbie może zrobić.

      Usuń
  4. Celu, do obu Prezydentów mam wielki szacunek. Biden to demokrata, dlatego mocno Mu kibicowałam w wyścigu o fotel prezydencki. Strach pomyśleć, w jakiej bylibyśmy sytuacji geopolitycznej, gdyby prezydentem został ponownie Trump... O Zełenskim nie wiedziałam wiele, to co wiem teraz wystarczy, żeby uważać Go za prawdziwego męża stanu. Przyznam też, że w nasze społeczeństwo nigdy nie zwątpiłam. To politycy kierujący się partykularnymi interesami doprowadzili w narodzie do tak głębokich podziałów... niestety.
    Pełna nadziei (lub naiwności) na lepsze, ślę moc gorących pozdrowień!
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anito, to jednak nadzieja, nie naiwność. Masz rację, że zamiast mostu przerzucono przepaść między naszym narodem, ale jako społeczeństwo zdaliśmy egzamin z człowieczeństwa. Czy wytrwamy w tym maratonie nie wiem.
      Serdecznie Cię pozdrawiam.

      Usuń
  5. Dziś na FB udostępniłam utwór Imagine autorstwa J. Lennona w interpretacji Vladymira. Słyszałaś może?
    Niech ta wojna szybko się skończy!
    P.S. Kwiaty przepiękne Celu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana Polu, muszę Cię rozczarować, ale to nie Żełeński jest wykonawcą, chociaż wykonawca jest bardzo podobny. Swoją drogą prezydent ma dzięki temu podobieństwu doskonały PR.
      Serdecznie Cię pozdrawiam.:)

      Usuń
    2. Nie mam FB, więc nie sprawdziłam, którą wersję zamieściłas.

      Usuń
  6. I ode mnie wszystkie bratki które parę dni temu posadziłam w loggi w skrzynkach. Oczywiście dla tych którzy cierpią na tej obrzydliwej wojnie.....

    OdpowiedzUsuń
  7. Droga Cecylio!
    Zgadam się z Tobą w każdym zdaniu. W czasie kampanii kibicowałam rezydentowi J.Biden'owi, źle mi się kojarzył jego przeciwnik Donald Trump. Cecylio, Twoje kwiaty są przepiękne. Mam nadzieję, że wojna szybko się skończy.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadzam się w całości. I też marzę, aby ta okrutna wojna jak najszybciej się skończyła.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne kwiaty! Tak, prezydent Zełenski bez wątpienia przejdzie do historii jako prezydent, który nie pozostawił swojego narodu w najgorszym momencie. Mało tego, jest prawdziwym przywódcą!
    My, Polacy, jak zawsze zjednoczeni i działający w chwilach próby. Pytanie, jak długo będziemy w stanie pomagać i wspierać... nawet przy niesłabnących chęciach...

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne słowa! Te trudne czasy pokazały, że prawdziwi patrioci nie wymarli wraz z pokoleniem naszych dziadków. Nadal potrafią walczyć o swój kraj, oddając swoje życie. Oby ten ciężki dla całej ludzkości egzamin w końcu dobiegł końca. Dość już rozlewu krwi.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bukiety bukietami, osoby, które obdarowałaś przejdą niewątpliwie do historii. Ale kiedy ludzie tak cierpią, kiedy młodzi ludzie muszą do siebie strzelać, kiedy wolność jest następstwem walki, to jest przykre i nieludzkie. Nie spodziewałam się tego w XXI wieku w cywilizowanej Europie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgadzam się z Tobą całkowicie. Ja dodałabym jeszcze walczących i niestety ginących bohaterów, także tych, którzy musieli uciekać i pozostawić swój dobytek. Kwiaty cudne. Moje już przekwitły. Pozdrawiam 🌷🌷🌷

    OdpowiedzUsuń
  13. Wzruszyły mnie sceny, w których Joe Biden brał na ręce dzieci. Albo ta, w której opowiadał o ukraińskiej dziewczynce pytającej go, czy jej tata przeżyje wojnę. Albo jak jadł z żołnierzami pizzę. Załenski... jak dla mnie to Bohater przez duże "B". Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj już w kwietniu Celu
    Twoje Kwiaty są piękne. Moje już niestety przekwitły.
    A wojna... Niech szybko się skończy.
    Pozdrawiam "niespodziewanym" powrotem Pani Zimy

    OdpowiedzUsuń
  15. To prawda, to wszystko co się dzieje, pozostawia mi wiarę, że dobro jest potężną siłą, która ma moc pokonywania tego co mroczne i złe. I niech tak się stanie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne. Od niedawna interesuję się kwiatami, a nawet bonsai, więc będę Cię częściej odwiedzać. xD

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. Pozdrawiam serdecznie.

//Pinterest widget