Dzisiaj dopiero zauważyłam, że nie było mnie trzy tygodnie, stęskniłam się do Was bardzo.
W poprzednim domku miałam tak, że aby wyjść na podwórko szło się przez korytarz, wiatrołap, potem osiem schodków, jeszcze kilkanaście kroków po trawce i byłam przy kącie wypoczynkowym pod orzechem. Droga do tego kąta nie była moją ulubioną, zwłaszcza kiedy w ogrodzie zbierała się większa ekipa i trzeba było nieść tace z naczyniami i potrawami. Po kilka lub kilkanaście razy ... na szczęście z pomocą.
Teraz mam tak, że wyjście na taras to ogromna przyjemność. Idę tylko przez salon i już jestem przy stole. O takim miejscu marzyłam w poprzednim domu, żeby wyjść bezpośrednio z salonu do ogrodu, najlepiej przez taras.
Było tak. Lubię pracować z ludźmi, którzy są
otwarci na pomysły, sami się cieszą, gdy mogą wykonać pracę inną od
wszystkich. Nasz p. Marek był bardzo zadowolony, że robi zupełnie inny
projekt, który powstał w mojej głowie jakiś czas temu, bałam się, że
nie znajdę wykonawcy, bo fachowcy nie lubią utrudnień, na szczęście
niektórzy lubią ryzyko. Zobaczcie sami kolejność prac.
Taras zbudowany jest z czterometrowych desek z modrzewia syberyjskiego na legarach przymocowanych do betonu. Taras drewniany jest dłuższy od betonowego o pół metra, czyli zyskaliśmy dodatkowe miejsce
Wytyczyłam zakończenie tarasu przy pomocy węża ogrodowego, który w cieple nabrał niezwykłej giętkości. Z balkonu też musiałam ocenić jego asymetryczny kształt. Po wycięciu odpowiedniego kształtu pozostało dwiema deskami na wysokość obić całość tarasu i wymyślić kształt stopnia. Musiał powstać w miejscu wycięcia, gdzie miał wejść pod górną deskę, nie było to najłatwiejsze zadanie, ale jak widać udało się uzyskać owalny kształt schodka. Może się wydawać, że jest za mały, ale uważam, że jest bardzo wygodny, bo dość szeroki. Lubię na nim przysiąść i się nacieszyć.
Kochani, bugenwilla to kolejne odkrycie tego roku, od ponad miesiąca mnie cieszy swoim wyglądem. Oczywiście nie jest to bugenwilla, lecz begonia. Dziękuję za podpowiedzi.:))
Pozdrawiam cieplutko i do następnego razu.:)
Taras masz piękny:))a ja muszę właśnie tak do ogrodu albo na piętro:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję, Reniu, drewno na tarasie to strzał w dziesiątkę. :))
UsuńTarasik pierwsza klasa. Śliczny:)
OdpowiedzUsuńChyba fajnie stąpa się po drewnianym podeście?:)
Ja też ostatnio przerzucam się z płytek na drewno.
Serdecznie pozdrawiam:)
Drewno jest bardzo miłe, trzeba tylko uważać na jego jakość. Ja czuję się oszukana kategorią desek. :))
UsuńMarzyłaś i marzenie spełniłaś. :) Bardzo się cieszę. :) Taras jest przepiękny, ta podłoga naprawdę prezentuje się cudnie. No a Ty do tego masz super styl i jak już nakryjesz do stołu to naprawdę genialnie. Własny taras, jakież to musi być niesamowite, niech będzie miejscem pełnym magii. Miłego dnia, cieszę się, że jesteś. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też będziesz miała swój taras, bo marzenia się spełniają. :))
UsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię że jesteś dumna!
Już widzę jakie cudne wieczory tam można spędzać :)
Na razie jest świetnym miejscem zabawy dla dzieci, ale biesiaduje się też świetnie. :))
Usuńale roślina na zdjęciu to begonia, nie bugenwilla
OdpowiedzUsuńDziękuję za uwagę, widać, że nie znam się na kwiatkach:)))
UsuńCecylio, taras jest przepiękny i nie jestem zaskoczona, że jesteś z niego dumna.
OdpowiedzUsuńJa tym roku też postawiłam na begonie. Są wspaniałe bardzo efektowne i przede wszystkim nie śmiecą jak pelargonie czy surfinie.
Serdecznie Cię pozdrawiam:)
Masz rację co do surfinii, no i oczywiście mam begonię, a nie bugenwillę. W następnym roku też będą, bo wyglądają pięknie, prawie jak „bugenwille”:)))
UsuńPiękny jest Twój taras !!! najbardziej podoba mi się łagodne wykończenie jego brzegów i stopień. To rzeczywiście mistrzowska robota !!!
OdpowiedzUsuńJeśli zaś chodzi o bugenwillę - to Twoja wygląda zupełnie jak begonia stale kwitnąca. Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo mi miło, ze zauważyłaś te niuanse tarasowe, z których jestem taka dumna. Begonia wygląda prawie jak bugenwille, wiszące kwiatki mam po raz pierwszy, stąd ta pomyłka.:)))
UsuńCelu, Twój taras jest przecudny, taka podłoga to moje marzenie. Kocham drewno i mam go mnóstwo na tarasie, ale podłoga to płytki. Marzy mi się wymienić je na drewno, i na pewno kiedyś to zrobię, ale na razie są w idealnym stanie i nie mam pretekstu do zmiany ;) Pomysł z tym faliście wykończonym brzegiem i schodkiem rewelacyjny. Wygląda naprawdę świetnie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Agness<3
Ciekawy pomysł z tym stopniem :)
OdpowiedzUsuńWspaniały taras!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPrzepiekny taras, baro podoba mi sie ten stopien, wspaniale to wymyslilas:) Piekne miejsce do odpoczynku, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPięknie zaprojektowałaś taras. Jest gdzie odpocząć :-). Pozdrawiam:-).
OdpowiedzUsuńPiękny kącik do wypoczynku stworzyłaś, masz prawo być dumna:-) Troszkę zazdroszczę, nie mam tarasu niestety ale chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu by przy okazji planowanej wymiany okien... tylko póki co trzymam pomysł w tajemnicy i czekam na dogodny moment:-) A begonia piękna:-) Pozdrawiam ciągle w letnim nastroju:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kącik wyczarowałaś . Nie dość ,że ładny to jeszcze bardzo praktyczny. To był świetny pomysł:))
OdpowiedzUsuńTaras i mi się marzy ale niestety, altana w ogrodzie musi wystarczyć. I lubię ją bardzo tylko no właśnie te kilometry z tacą. A na takim schodku kawa musi smakować bosko :)
OdpowiedzUsuńCelu jak widzisz marzenia są po to, aby się spełniały i jedno z nich właśnie się spełniło:). Metamorfoza tarasu piękna i wszystko takie klimatyczne:). Pozdrawiam i życzę wspaniałego tygodnia i wielu jeszcze promieni słońca w ogrodzie:).
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, śliczne są dodatki wiszące :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Kochana! W ogóle nie dziwię się, że to Twoja duma... jest naprawdę piękny... I ten kształt- bomba!
OdpowiedzUsuńBardzo łądnie prezentuje się taki taras
OdpowiedzUsuńŚwietny taras, zdecydowanie w moim stylu, tak samo, jak taras, który jest w ofercie mieszkania deweloperskiego https://vantage-sa.pl/mieszkania-z-tarasem-wroclaw/ Nawet nie spodziewałam się, że jest aż tyle chętnych osób na mieszkania deweloperskie. Jestem wręcz zaskoczona.
OdpowiedzUsuńWspaniały taras. Świetnie współgra z resztą domu.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń