Nie mam konta na FB i nie prowadzę żadnej sprzedaży.

piątek, 30 kwietnia 2021

Turkusowo i mroźnie.

 


Bardzo chłodna wiosna u nas. Powinnam już siedzieć w ogrodzie i zajmować się moimi roślinkami, bo tak się stęskniłam do grzebania w ziemi. Z powodu przykrej pogody znajdowałam ciągle jakieś prace szyciowe. Wczoraj, żeby napisać posta siadłam przed komputerem i z przyzwyczajenia zajrzałam pod stół, żeby znaleźć pedał od maszyny, dopiero po chwili uświadomiłam sobie, że przecież siedzę przed komputerem, a nie przed maszyną. Takie to niespodzianki mózg mi płata.  To chyba przesyt szyciem. Zatem dzisiaj ostatnie moje poszewki. Piękny, haftowany przez Beatę-Becię  obrazek kwiatowy znalazł towarzystwo z taśmami, których miałam zapas, dopasowałam więc turkusowe taśmy.  Druga poszewka też jest z  tych taśm pasmanteryjnych, które przeplotłam naprzemiennie i wyszedł prawie patchwork bez cięcia. A Beata wykonuje nie tylko piękne hafty, warto ją odwiedzić.





W ogrodzie nawet tulipany jeszcze nie kwitną. Co gorsza mróz w dwie noce  zrobił swoje i przymroził roślinki, zwłaszcza grujecznik, który ostatnio pokazywałam,  został sponiewierany i znowu będzie musiał się odbudowywać.:(( Widoku Wam oszczędzę.
Floks szydlasty, tulipany, piwonia drzewiasta, liście wiązu, rozchodnik i bergenia  w tej szacie prawie zimowej wyglądały bardzo ładnie. Na szczęście mróz im nie zaszkodził i za jakiś czas będą piękne. 





To tyle na razie, przesyłam Wam moc serdeczności. i życzę miłej majówki. :))

19 komentarzy:

  1. U mnie tulipany już pokazały swoje kolory. Jutro zetnę kilka do wazonu.
    Mam nadzieję, że mroźne noce już nie powrócą, szczególnie gdy zakwitną owocowe drzewa.

    Miłej majówki!
    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne te poduchy. U nas wiosna chłodniejsze niż w zeszłym.roku ale temperatury w plusie i wszystko kwitnie . Udanego weekendu życzę😊🌷

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne Twoje dzieła. Pomysłowo wykorzystałaś taśmy z czego powstała bardzo ładna poduszka. Pomysł z przeplataniem taśm dobranych kolorystycznie do wykorzystania przez szyjące panie;) Kwiaty w wazonie haftowane krzyżykiem ( od Beaty ) ślicznie zdobią drugą poduszkę. Miejmy nadzieję, że roślinki dadzą radę przetrwać przymrozki, które jeszcze teraz na początku maja przewidują synoptycy.
    Podziwiam i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Haft Beaty faktycznie zachwyca, dałaś mu piękne ramy i stworzyłaś śliczną poszwę. Bardzo ładna i pomysłowa jest też szachownica z kolorowych taśm. Cudowne poduchy. To prawda, kwiecień nie zachęcał do prac w ogrodzie. U mnie ostatnio trochę się wypogodziło i roślinki, jakby nabrały tempa w wegetacji, ale generalnie wszystko jest opóźnione, ja z pracami w ogrodzie też! Pozdrawiam cieplutko i udanej majówki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chłodna ta nasza wiosna niestety:((poszewki piękne:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Oh so interesting darling
    xx

    OdpowiedzUsuń
  7. Poszewki uroczo pomysłowe! Zdecydowanie wiosna w tym roku nas nie rozpieszcza!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Przecudne są Twoje nowe poszewki. Bardzo pomysłowe. Lubię odwiedzać bloga Beci. Ta dziewczyna też robi kapitalne rzeczy. Zgadzam się z Tobą co do kapryśnego i bardzo zimnego kwietnia ale i maj zaczął się deszczowo i chłodno. Ja i tak do tej pory z pewnych względów nie wykonywałam żadnych prac w ogrodzie.
    Życzę Ci ciepłych, słonewcznych majowych dni i przesyłam moc serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolejne piękne podusie :-).

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie prezentują się Twoje poszewki *.*
    Super zdjęcia! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Poszeweczki przecudnej urody :)
    Tulipany zabarwiły się w 40 %, ale im nic nie będzie. Najbardziej płaczę nad magnolią :)
    Serdeczności, Celu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawe prace!
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękne hafty. No i te niebieskości.:) Oj tak, wiosna jest chłodna. Marzę chociaż o krótkim spacerze( na wózku ), ale ciągle jest zimno i deszczowo.
    Ciepłe pozdrowienia z chłodnego Rybnika.

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie oszronione i okryte mrozem roślinki prezentują się przepięknie ale bardzo mi ich szkoda😔 U mnie już co nieco widać w przydomowym ogródku, drzewa też okrywają się kwieciem ale mimo wszystko jest zimno i nie wiem czy to wszystko nie pomarznie. Dzisiaj rano tylko 3 stopnie...
    Pozdrawiam wiosennie😊🌷

    OdpowiedzUsuń
  15. Niesamowite prace. Podziwiam każdy talent i szycie na maszynie. Ja to bym sobie palce przyszyła. Miłych dni i ciepłych, aby nic juz nie zmarzło.

    OdpowiedzUsuń
  16. Urocze i bardzo pomysłowe poszewki :). Pod wpływem Twojego komentarza u mnie poszperałam dzisiaj na Twoim blogu w poszukiwaniu patchworków. Jestem pod wrażeniem (te pikowania zwłaszcza, dla mnie na razie całkiem niedościgłe marzenie)! Kojarzyłam Twój blog głównie z pięknym ogrodem i uroczymi dekoracjami w domu, ale dopiero teraz widzę, że szycie patchworków to Twój kolejny wielki talent. Zazdroszczę kursu u Ani Sławińskiej, ja na razie podglądam tylko filmiki na YT i będę eksperymentować z tą skromną wiedzą :).

    OdpowiedzUsuń
  17. Szkodzi, szroni,nie pozwala w pełni rozkwitnąć. Też już tęsknię do słońca i ogrodowych barw. Ależ masz cierpliwość do tych cudowności ręcznie "malowanych"
    Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękne poszewki! Oba wzory mi się bardzo podobają. A co do wiosny, to faktycznie w tym roku wyjątkowo nas nie rozpieszcza. U mnie dopiero niedawno zakwitła forsycja, a magnolia pomalutku budzi się do życia. Pogoda kompletnie nie zachęca do prac w ogrodzie. Na szczęście od przyszłej niedzieli ma być już powyżej 20 stopni :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Witaj piątkowo Celu
    Talentu jak już wiesz zazdroszczę.
    A do poduszki to bym się przytuliła
    Pozdrawiam żółtymi mniszkami panaszącymi się na trawniku

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. Pozdrawiam serdecznie.

//Pinterest widget