Nie mam konta na FB i nie prowadzę żadnej sprzedaży.

poniedziałek, 15 stycznia 2024

Stary kredens,

 czyli stary mebel  w nowym domu. Dawno temu już go pokazywałam, ale  stał wtedy w innym mieszkaniu. Długo  nie mogliśmy się zdecydować na przewiezienie go do naszego domu, bo wydawał się za wielki  i za ciężki. W końcu znaleźliśmy   chęci i czas, no i w końcu stoi  w jadalni. 

Kredens kupiliśmy na bazarze w Kaliszu, zdarliśmy brzydką brązowa farbę  i z pomocą białego wosku  doprowadziliśmy go do obecnego  stanu. Pracy było sporo, ale teraz bardzo nam się podoba. Świetnie się wpisał w klimat naszej jadalni, a ponieważ jest nie dość, że masywny, to bardzo pojemny, jestem bardzo zadowolona. Zmieściłam w nim wszystkie naczynia, które do tej pory nie mogły znaleźć dla siebie miejsca. 

To jest odsłona zimowa, świąteczna kredensu, ale mam też zdjęcia z letniego sezonu, może poprawi Wam humor ta  odrobina kwiatków. Humor trzeba sobie poprawić, bo dziś mamy "najbardziej depresyjny dzień"  w roku, tzw. Blue Monday. Ten termin w  2005 roku wprowadził brytyjski psycholog Cliff Arnall . Ustanowił,  że będzie to trzeci poniedziałek stycznia każdego roku, a więc w tym roku wypada on właśnie dzisiaj 15 stycznia. Prawdopodobnie naukowiec wyliczył ten dzień przy pomocy  wzoru matematycznego, a co wziął pod uwagę? Wymienię tylko kilka: między innymi pogodę, która działa na nas o tej porze przygnębiająco, czas spłaty długów, które zaciągnęliśmy na święta,  niedotrzymanie postanowień noworocznych, 
Nie wpłynęło to na przebieg mojego dnia  negatywnie, gdyż z zimową pogodą już się pogodziłam dawno, bo nie mam na nią wpływu. Pożyczek z zasady nie biorę, a postanowień noworocznych nigdy nie robiłam, bo wiem, jak trudno takie długoterminowe plany zrealizować.
 Trzeba koniecznie dodać,  że teoria owego naukowca nie została poparta żadnymi naukowymi badaniami. W końcu po kilku latach odwołał swoją teorię, przyznając, że  nie ma ona podstaw naukowych, jak również  uznając protesty psychoterapeutów. 
Mam nadzieję, że widok kwiatów pomógł na poprawę humoru, dla mnie są lekarstwem na każdy dzień.






U nas już ferie, więc życzę miłego wypoczynku tym, którzy już mogą sobie nań pozwolić i krótkiego oczekiwania tym, którzy dopiero czekają.:))
Uważajcie na siebie!!!


22 komentarze:

  1. Kwiaty zawsze wpływają na poprawę humoru, przynajmniej ja tak mam, więc widok tych bukietów spowodował uśmiech na mojej twarzy.
    Mebel piękny, taki z duszą i widać, że idealnie się wpasowuje w klimaty tego pomieszczenia.
    I wypatrzyłam tam piękną monsterę stojącą za "nowym" kredensem :)
    Postanowień noworocznych ja też nie robię, bo kiedyś jak robiłam to właśnie działały na mnie deprymująco i świadomość, że nie dotrzymałam danego sobie słowa nie była miła :)
    Serdeczności, Celu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mebel piękny ! I mówisz, że w Kaliszu na bazarze takie się trafiają... hmmm, to całkiem blisko naszego miasta .Mnie się te wielkie świeczniki stojące na podłodze podobają. Świetnie się skomponowały z tym kredensem. Z tym depresyjnym dniem to jednak gość przesadził.

    OdpowiedzUsuń
  3. ladny kolor wyszedl, zazdroszcze kwiatow, moje albo padaja, albo slabo rosna. Ach ci naukowcy, zmieniaja historie. Pamietam taki poniedzialek ze Skandynawii jako wolny dzien, w Stanach bardziej kojarzony jest z melancholia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj, Celu. Kredens jest przepiękny i bardzo pasuje do stołu i krzeseł. Uwielbiam takie stare, solidne meble. Za kwiatami kosmicznie tęsknię, ale nie narzekam, już powoli przyzwyczajam się do brania życia takim, jakie jest, a na aurę nie mamy przecież żadnego wpływu. Zresztą piękne są te pory roku, przynajmniej nie jest nudno.
    Blue Monday to dla mnie listopad - najbardziej depresyjny miesiąc przenikania się światów - rządzony przez najbardziej tajemniczy znak Zodiaku - Skorpiona. Styczeń to już pikuś w porównaniu z listopadem. Postanowienia noworoczne to dla mnie dzień dzień urodzin, w ogóle z okazji na totalną umowność wszelkich kalendarzy - urodziny to nowy rok.
    Kocham świeczki, ich blask i ciepełko, często wpatruję się w płomień. O piwoniach pięknie pisał Miłosz.
    Dobrego czasu, uściski i pozdrowienia. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. BBM:Stare meble mają swój urok. Kiedyś się ich pozbywano, teraz wracają do łask. I dobrze, bo są ładne i funkcjonalne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Celu wiesz, jak uwielbiam stare, drewniane meble z duszą ;-))
    Kredens wspaniale wkomponował się we wnętrze jadalni, a wykończenie białym woskiem nadało mu lekkości. Jest piękny i nie wygląda na masywny. Sezonowe dekoracje oraz kwiaty stanowią jego ozdobę.
    Przesyłam moc najcieplejszych pozdrowień w zimny, styczniowy czas...
    Anita

    OdpowiedzUsuń
  7. O, kredens jest przepiękny i w dodatku przebielony, jak lubię :) Mam też stary w kuchni i zgadzam się z tą pojemością. Wbrew pozorom może, te kredensy mogą pomieścić bardzo wiele. A poza tym Twój dom jest przepiękny!
    Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak widzę kredens super wpasował się w pozostałe meble. Podobają mi się takie klimaty. U mnie każda data wizyty u lekarza wprowadza w gorszy dzień. Tak już chyba będzie. Za oknem mam fajną zimę i to jest dobra sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny ten kredens i cały zestaw mebli współgra. Dobry wybór i gratuluję efektu odnowienia go. Co do dnia Blue Monday, nie wiedziałam, że taki jest. Jeśli to był najgorszy w tym roku, to nic tylko skakać, bo mój był dobry. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Kredens jest przepiękny i tak idealnie pasuje do Twojego wspaniałego wnętrza. Kocham meble. Którym podarowano drugie życie. One mają duszę. Kwiaty zawsze powodują, że świat jest piękniejszy. Ja tak to czuję. Pozdrawiam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. I na mnie klimat starych mebli wpływa pozytywnie, tak jak piękne kwiaty i wnętrza. Mam w domu antyki, niektóre nawet ponad 100 - letnie. Kocham je miłością pierwszą i to się nie zmieni.
    Pozdrawiam Cię Celu bardzo serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniale odnowiony mebel. Taki wybielony na pewno lepiej wygląda niż ciemny, ciężki. Pięknie pasuje do wnętrza. Teraz już nie ma takich mebli. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne kredensisko !!!
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
  14. Kredens cudowny w obu - zimowej i letniej - odsłonach, pięknie wpisał się w przestrzeń salonu. Uwielbiam stare meble. Blue Monday... jeszcze jeden powód dla firm, by namawiać potencjalnych konsumentów na zakupy... jakby były one jakimś fantastycznym antidotum na stres... Moja skrzynka mailowa zapchana była zniżkami i promocjami z okazji blue monday... porażka:))) Pozdrawiam cieplutko i życzę udanego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo klimatyczne pomieszczenie. Też lubię meble w jasnych kolorach, drewniane , z duszą.
    A 15 styczeń u mnie wypadał (?) chyba wg jakiegoś innego kalendarza, bo był bardzo miłym dniem.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kredens...obecnie coraz bardziej zapominane słowo.
    A ten ze zdjęcia uroczy. Zapewne niejedną historię mógłby opowiedzieć...
    Pozdrawiam snującymi się wspomnieniami

    OdpowiedzUsuń
  17. Odpowiedzi
    1. Jest... Dziękuję za wydobycie go ze spamu.
      Nawet nie pytam komu jutro kibicujesz....

      Usuń
  18. Uzasadnienie braku depresji na miniony poniedziałek mam takie jak Ty:-)))
    Kredens bardzo mi się podoba, też mam taki stary, pojemny, który mieści niewyobrażalnie dużo. Spokojnych ferii Celu.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mebel z duszą. Cudowny. Uwielbiam. Udanego wypoczynku. My w tym roku ferie ostatni. Więc czekamy z niecierpliwością. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj, dobrze, że zajrzałam do Ciebie, bo byłabym ten wpis przegapiła... nie wiem z jakiego powodu nie pojawiło mi się powiadomienie na liście czytelniczej bloggera, wciąż mam jakieś problemy z tą nową wersją. Celu, kredens jest przepiękny i bardzo mi się podoba ta metamorfoza :). Doceniam urok starych mebli, ale wolę je takie właśnie trochę "podrasowane", przemalowane itp. Podziwiam w ogóle umiejętność takiej przeróbki, bo ja pomalować to bym jeszcze mogła, ale to całe skrobanie, szlifowanie i tak dalej, to zupełnie przerasta moją wyobraźnię i (zwłaszcza) cierpliwość. Cały wystrój pokoju, te dekoracje i dodatki - wspaniale ze sobą współgrają i tworzą uroczy, przytulny klimat :).
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudowny kredens, automatycznie przypomniały mi się chwile spędzone u mojej babci na wsi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. Pozdrawiam serdecznie.

//Pinterest widget