Mój poprzedni ogród powstawał w czasach, gdy nie znałam się na kwiatkach, bo po prostu tego czasu mi brakowało, a i wyboru takiego jak w tej chwili nie było. Kiedy poznałam ogrody japońskie, pokochałam cięte formy i rośliny kwasolubne, czyli klony palmowe, łatwe do cięcia żywotniki oraz azalie i rododendrony. W nowym przedogródku powtórzyłam ten wybór, dodając wytrzymałe tawuły japońskie, okrągłe coniki i odporne na niepogodę żagwiny i floksy szydlaste. Musiały też być hosty w wielu odmianach, woda i kamienie.
W ubiegłym roku wysypaliśmy ścieżkę żwirem, co dodało przedogródkowi dalekowschodniego klimatu. Moje ukochane różaneczniki mają w tym miejscu ciężkie warunki, wieje wiatr od pól i jest bardzo sucho. Nawet najodporniejsze klony nie wytrzymały tej ekstremy i prawie z płaczem musiałam się z nimi pożegnać. Część azalii japońskich też nie wytrzymała, pozostały Homebush i Marushka, a z wielkokwiatowych Juanita.
To były zdjęcia z przedogródka. Taki sam trochę dalekowschodni klimat powtórzyłam nad oczkiem wodnym. Różaneczniki, dwa czerwone klony palmowe, którym służy obecność wody i funkie tworzą atmosferę, która bardzo mi odpowiada. Oczko wodne znajduje się naprzeciw tarasu i jest najważniejszym punktem ogrodu zwłaszcza wiosną.
Moc serdeczności wszystkim zaglądającym do Bibeloteki. :))
Taki ogród to powód do dumy , to wspaniała pasja. Gratuluję ogrodu!
OdpowiedzUsuńCelu, Twój ogród zachwyca, jest przepiękny. Cudnie skomponowany, z ogromną ilością wspaniałych, zadbanych roślin. Jestem oczarowana i z prawdziwą przyjemnością po nim spaceruję :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Widoki zapierające dech. Jak cudnie jest w Twoim ogrodzie. Tak szybko urosły rośliny i stworzyły barwne dywany pięknych, dorodnych roślin. Chciałbym choć na chwilę gdzieś przycupnąć. Pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńImponujące! Wygląda przepięknie! A szczególnie urzekła mnie czarna latarenka
OdpowiedzUsuńCudowne krajobrazy. Uwielbiam takie klimaty, jak tylko mogę odwiedzam Ogród Japoński we Wrocławiu, bo jest tam wspaniale. Twój przedogórdek właśnie został urządzony w podobnym klimacie i świetnie oddaje japońskie klimaty. Pięknie... pięknie... podziwiam niezmiennie.
OdpowiedzUsuńNie mam ogrodu, ręki do kwiatów, w ogóle się na tym nie znam. Ale podziwiam, zachwycam się 💮🏵️🌺
OdpowiedzUsuńWszyscy skarżą się na suszę o czekają deszczu, moj brat ma działkę pod warszawą i też marzy mu się ulewa, a Twój ogród cudnie się prezentuje, musisz w nim przeżywać przepiękne chwile, jest co podziwiać. jestem w Portugalii a moja sąsiadka warszawska przesyła mi zdjęcia mego miniogródka, który dzielnie podlewa..wygląda onże jak dżungla amazońska. Ty masz ogród japoński ja Amazonię...W końcu tam bywałam w ciagu 40 lar, po powrocie trochę ją ogładzę.
OdpowiedzUsuńa teraz jest czas rododendronów, tracę to ...tu w Portugalii kiż przekwitły...pozdrawiam serdecznie
Ale cudownie u Ciebie! Ogrody w stylu japońskim mnie zachwycają. Odpoczywać w tak pięknym ogrodzie to czysta przyjemność :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten japoński klimat Twojego ogrodu. Taki podobny, choć nie tak różnorodny, widziałam w Szwajcarii i od razu pomyślałam, że muszę gdzieś wyeksponować moje azalie. Czyli czeka mnie przesadzanie :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zakątki! Celu, podziwiam ogromnie, że udało Ci się te dalekowschodnie klimaty wyczarować, bo sama wiem, że to nie taka prosta sprawa. Dawniej też mi się marzył ogród w stylu japońskim (albo prawie-japońskim), ale chyba miałam za mało ogrodniczego talentu, bo niewiele z tych pierwotnych nasadzeń udało się utrzymać. Z klonami kompletna klapa, różaneczniki ciągle chorowały, mimo przeróżnych zabiegów... Tak więc jestem oczarowana i zachwycona Twoim japońskim ogródkiem, szczególnie ta część nad oczkiem wodnym robi wrażenie :).
OdpowiedzUsuńJejku Twoj ogród jest cudowny. Ma ten styl i klasę. Piękne rośliny, zwłaszcza klony, zachwyca się nimi. Mam jednego, ale nie jest to jakiś tam piękny, ozdobny, po prostu na syrop... I był kilka razy przesadzqny, a przy oczku wodnym ma najlepsze zauważyliśmy warunki, rośnie i kwitnie wspaniałe... Osiągnie dojrzałość, wtedy spróbujemy soku. Mam nadzieję, że w taki sposób się odwdzięczy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDroga Cecylio!
OdpowiedzUsuńTwój ogród jest zachwycający, dopieszczony pod każdym względem. Wszystko w nim jest przemyślane i każda roślina budzi podziw. Wiem od dawna, że uwielbiasz ogrody w stylu japońskim. A twój dawny ogród też zawsze mnie zachwycał.
Przesyłam uściski i pozdrowienia:)
Celu, całość wygląda niesamowicie dlatego, że choć ogród projektowałaś zgodnie z założeniami, całość wyszła bardzo naturalnie! Delikatne elementy dekoracyjne, oczko wodne, różnorodność roślin i ich kolorystyka cudownie się przenikają i uzupełniają!
OdpowiedzUsuńPrzesyłam moc serdeczności - Anita :-))
Bardzo klimatyczny ogród. Z pomysłem zaplanowany. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzecudny ten Twój ogród Celu.
OdpowiedzUsuńGratuluję z całego serca.
Stokrotka
Pięknie skomponowany ogród, piękne azalie i te kamienie, prawie olbrzymy.. Uwielbiam je w ogrodach. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńStworzyłaś sobie prawdziwy raj i przepięknie zagospodarowałaś swój własny kawałek świata. Wiem, że to efekt systematycznej pracy ale efekt zachwyca na każdym zdjęciu nie tylko roślinami ale i aranżacją. Pięknie.
OdpowiedzUsuńWitaj zapachem i smakiem truskawek Celu
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, jak to robisz, że za każdym razem Twój ogród wygląda inaczej, ale równie pięknie. Wkładasz w niego nie tylko wiele pracy, ale przede wszystkim serca.
Pozdrawiam końcówką wiosny
BBM: Przepiękny jest Twój ogród! Zachwycający!!!
OdpowiedzUsuńSame cudowności w Twym ogrodzie. Zachwycają bardzo, bardzo!
OdpowiedzUsuńfuscila
Thank you so much for such a well-written article.🥰😍😘
OdpowiedzUsuńភ្នាល់បាល់ អនឡាញ
Ogród-marzenie! Zdaję sobie sprawę, ile pracy wymaga, ale efekt jest zachwycający :)
OdpowiedzUsuńSkojarzył mi się z ogrodem japońskim :)
OdpowiedzUsuńPiękny, wypracowany ogród. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń