Nie mam konta na FB i nie prowadzę żadnej sprzedaży.

wtorek, 30 listopada 2021

Jesień w Mosznej

 

Zapraszam Was na ciąg dalszy opowieści o pałacu i parku w Mosznej,  bo przypomniało mi się kilka ciekawostek i dopóki pamietam muszę to zapisac. W XVIII wieku powstał tu barokowy pałac, będący dziś środkową częścią budowli. Pod koniec XIX w. rozbudował go Franz-Hubert von Tiele, w którego rękach znalazła się 1/4 przemysłu Górnego Śląska. Wtedy też pałac został strawiony przez pożar, hrabia więc postanowił go przebudować na siedzibę godną jego majątku i ambicji. Inwestycja rosła w tak szybkim tempie, że okoliczna ludność zaczęła podejrzewać hrabiego o konszachty z diabłem. To z kolei tak bardzo się spodobało właścicielowi Mosznej, że kazał przy pałacowej kaplicy postawić figurę diabła.



Budowla do dzisiaj zadziwia nie tylko bogatym zdobnictwem i wyposażeniem, ale i swoim ogromem. Całość otacza park o powierzchni 100 ha. Ambicją hrabiego było zaproszenie cesarza Wilhelma II i rzeczywiście udało mu się. W grudniu 1902 roku zorganizowano wielkie polowanie, zabito 6 i pół tysiąca zwierząt!!! Sam cesarz upolował 900 bażantów i 12 zajęcy.:(((
Chociaż monarsze nie  był obcy luksus, to patrząc na ogrom budowli stwierdził, że zaczyna wierzyć w konszachty hrabiego z diabłem.
Niestety, nie mogliśmy skorzystać z restauracji, więc jej wystrój podziwialiśmy przez drzwi. Obowiązkowo trzeba odwiedzić zachwycającą palmiarnię, w której rosną ogromne, bo jakżeby inaczej :) fikusy, które maja taki obwód, że nie byłam w stanie ich objąć rękoma. Poza tym są  kaktusy, skrzydłokwiaty, hibiskusy, na szczęście o takich rozmiarach, że nawet nie zazdrościłam rozmiarów, bo w moim domu nie miałyby szansy się zmieścić. Miłym chwilom wśród bajecznej zieleni towarzyszył szmer  wody w fontannie.





Pisałyście  w komentarzach o pięknym parku i teraz czas na jego jesienną odsłonę. Przeszłam się tylko główną aleją, ale nawet jesienią nie pozostawi nikogo obojętnym.  To ogromna wartość jesieni, że cudowne olbrzymie drzewa można zobaczyć i docenić ich piękno w okresie bezlistnym.  Każde z nich tworzy na tle nieba imponującą sylwetkę, zwłaszcza te najstarsze, którym pozostawiono bardzo dużo miejsca. Od razu pomyślałam o Entach z "Władcy pierścienia", kocham drzewa i dla każdego ogrodnika widok takich piękności to miód na serce.




Już kilka razy podziwiałam ogromne rododendrony  na południu Polski, a teraz ujrzałam je w parku  w Mosznej, imponujące, zachwycające i tylko szkoda, że to nie wiosna. Jestem w stanie sobie wyobrazić, jak cudnie i bajkowo wyglądają w porze kwitnienia.  Wiosną odbywa się  tu Festiwal kwitnących  azalii, mam nadzieję, że uda mi się tu powrócić w porze ich kwitnienia, bo różaneczniki uwielbiam. Tu rosną przepiękne, bujne i zdrowe, mają odpowiednio kwaśną ziemię i doskonala opiekę.





Żegnamy się z pięknym pałacem i parkiem widokiem na staw, ale jestem pewna, że to nie jest ostatni post o Mosznej, bo jeszcze wiele jest do opowiedzenia. Dzięki świetnym przewodnikom sporo wiadomości pozostało w mojej głowie, a przy okazji pochwałę firmę "Gdzie na weekend", bo już kilka razy wyjeżdżaliśmy z nimi  i zawsze były to świetne  wyjazdy.
Moc serdeczności Wam zostawiam i życzenia zdrowia.:)

22 komentarze:

  1. Przepięknie tam jest:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Moszna zachwyca o każdej porze. Byliśmy tam kilka razy. Też chciałabym pojechać tam wiosną.:)
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne otoczenie pałacu. Jesień taka tu spokojna, jeszcze trochę złota... Wiosną pałac w sąsiedztwie zieleni trochę jeszcze zyska ;)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię oglądać muzeum wnętrz. Widać, że trafiłaś na ładną pogodę.

    OdpowiedzUsuń
  5. To jest takie piękne, zwłaszcza Ents.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem, czy się nie powtarzam - naprawdę piękny ten pałac, a i park ma potencjał ! Lecę sprawdzić, czy na mapie moich podróży mogę jeszcze Mosznę zaznaczyć. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię jesienne zwiedzanie, ma to swoisty urok, którego szukam jeśli nie mogę znaleźć barw. Teraz widzę kontrasty jak właśnie te bezlistne drzewa na tle nieba.

    OdpowiedzUsuń
  8. Park w Mosznej wiosną i piękną słoneczną jesienią zachwyci każdego. Widoki są tak zachwycające, że nie chce się opuszczać tego miejsca. Cecylio, życzę Ci z całego serca abyś odwiedziła Moszną w porze kwitnienia azalii i różaneczników.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ tam jest pięknie. Oczami wyobraźni widzę go wiosną, kiedy kwitną różaneczniki i azalie. To musi być kolorowy spektakl. Słoneczna jesień jest pewnie równie piękna. Może uda mi się kiedyś zobaczyć te cuda. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękne zdjęcia zrobiłaś Celu....
    Moje uznanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie byłam jeszcze w Mosznej, koniecznie muszę zaplanować wycieczkę, fajnie by było na wiosnę, żeby zobaczyć te ogromne różaneczniki w porze kwitnienia :). Pałac rzeczywiście imponujący!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jesienne zwiedzanie ma tą dobrą stronę że architekturę można lepiej oglądnąć. Dostępne są widoki, które w lecie zasłaniają liście. Budowla wspaniała a palmiarnie zawsze chętnie oglądam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Oh very good place dartling
    Great photos
    xx

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj początkiem Adwentu Celu
    Powtórzę, piękne miejsce, nawet o tej porze roku. Ciekawa jestem jak wygląda wiosną?
    Interesujesz się tenisem? Wspomniałaś u mnie o Rublowie
    Życzę radosnego oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia 

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak, zdecydowanie muszę odwiedzić to miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wydaje mi się, że ten park jest piękny w każdej odsłonie. Zachęciłaś mnie, aby kiedyś odwiedzić to miejsce. Bo pałacyk przedstawia się niesamowicie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Mieszkam bardzo blisko Mosznej ale nigdy nie byłam tam jesienią :). Choć zawsze poluję na kwitnące azalie i jest to widok niesamowity muszę przyznać, ze jesienna aura też ma coś w sobie. O diable też nie słyszałam. Tyle razy być w tym pałacu a nie znać wszystkich jego tajemnic :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wspaniałe miejsce do odwiedzenia.Szkoda że tak daleko ode mnie. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  19. Piekne nastrojowe zdjecia Celu. Ja tez kocham drzewa. Duzo slyszalam o zamku w Mosznej :) Ciekawie sie czytalo.

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne widoki, a okalający park robi wrażenie nawet w stanie jesiennego spoczynku. Nie byłam w Mosznej, a widzę, że warto odwiedzić to miejsce:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Park jest wspaniały i zachwyca w każdej porze roku. Palmiarnia również piękna i warta obejrzenia. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. Pozdrawiam serdecznie.

//Pinterest widget