Cześć!
Rzadko coś mnie zaskakuje na naszym targu, a jednak... Ostatnio znalazłam stare pudło z dużą ilością widokówek i pocztówek, większość stanowiły widoki miast, ale moją uwagę przykuły kobiece postaci. Nie mam pojęcia, czy te karty pocztowe mają jakąś wartość, czy są oryginalne, wiem, że to dopiero początek mojej nowej fascynacji. Mają w sobie tyle uroku, mimo, a może właśnie dlatego, że są trochę infantylne z tymi podmalowanymi na dość jaskrawe kolorki kwiatkami. Delikatne, zwiewne, zawieszone w dawno minionej przeszłości, gdy chwila decydowała, że utrwalony wizerunek będziemy oglądać z przyjemnością. Podkolorowane, wykreowane, wystylizowane, jak powiedzielibyśmy dzisiaj, miały spowodować, że rzeczywistość stawała się piękniejsza. Dzisiaj z taką łatwością pstrykamy fotki, wrzucamy do sieci, zapominamy i szukamy kolejnej chwili do utrwalenia, robimy kolejny dzióbek i jeszcze jeden, jeśli nam się nie spodoba, od razu likwidujemy zdjęcie. Wszystko jest takie proste. Mam wrażenie, że fotografia straciła trochę magii, odświętności, stała się tak dostępna i powszednia, że zapominamy, jak wielką Sztuką była kiedyś.
Chociaż wiem, że tego typu zdjęcia miały wartość użytkową, były sprzedawane masowo, niosły jakąś miłą treść, wszak służyły do korespondencji, od razu zaczęłam się zastanawiać, co wyrażają?
Dzisiaj tylko dwie karty i zapraszam do zabawy, oczywiście, jeśli macie trochę czasu. Czy to mama i córka? W wyrazie twarzy dziewczynki widzę ogromne oddanie, niemą prośbę, ale o co?
- Weź, mamusiu koszyczek z najlepszymi życzeniami, czy widzisz i doceniasz, że mój bukiet jest większy od bukietu, który dostałaś od mojego brata?
A może to siostry?
A może Wam się uda dopowiedzieć, co wyrażają?
Karty były adresowane do panny Marcelle Massy, lub pana Massy, Oise to francuski departament położony w regionie Hauts-de-France, niestety miejscowości nie znalazłam, nie znam francuskiego, a naprawdę jestem ciekawa,co jest napisane na odwrocie. Jak dobrze widać, na każdej pocztówce przyklejono znaczki.
Jeszcze panienka z nieśmiałym uśmiechem. Tekst chyba z życzeniami miłego dnia?
Kochani, zwykły biszkopt z truskawkami i kwiaty dla Was z podziękowaniem, że do mnie zaglądacie. Do następnego razu, życzę Wam pięknej pogody! i pogody ducha, gdyby pogody zabrakło.
Cecylio!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za piękne kwiaty. Czuję ich zniewalający, bardzo delikatny zapach.
Biszkopt wygląda bardzo apetycznie. Jestem ogromny łakomczuch na słodycze. Rzadko coś piekę i tym samym nie mogło być inaczej poczęstowałam się kawałeczkiem. Pychotka!
A co do karteczek? są urocze i co najważniejsze są na nich życzenia, wyrazy miłości. Droga Cecylio, podoba mi się Twoja nowa pasja.
całuję i serdecznie pozdrawiam:)
Też jestem łasuchem i dlatego też rzadko piekę, dzisiejsze ciasto to biszkopt, który nazywam naleśnikiem. :))
UsuńCelu, piekne zdobycze vintage, ciekawa jestem kolejnych zdobyczy, z pewnoscia twoja kolekcja bedzie sie powiekszac. Zgadzam sie z Toba, ze dzisiajesz fotografia jest zupelnie inna niz te sprzed 100 lat, oczywiscie ze mozemy zdjecia bardziej wypiescic, ale jednak te stare zdjecia to byl inny klimat:) Milej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńTakie zdjęcia są niezmiernie klimatyczne, mają tyle uroku, naprawdę będę się rozglądać w poszukiwaniu kolejnych.:))
UsuńGdzie nie wejdę tam ciacho:-)
OdpowiedzUsuńCóż, żyjemy w erze obrazków. Trudno oceniać, czy to źle, czy dobrze. Z pewnością obraz jest szybszym przekazem niż tekst, ale z drugiej strony pozostawia niewielkie pole dla wyobraźni. Mam takie wrażenie, że powolutku odradza się zainteresowanie profesjonalną fotografią, ludzie zaczynają doceniać, ze fotka z komórki to jednak nie to samo co dobre zdjęcie, może za jakiś czas wrócą do krajobrazu miast i miasteczek zakłady fotograficzne z oknami wystawowymi pełnymi zdjęć? A zdobycze targowe bardzo ciekawe i mają swoją tajemniczą historię. Przypomniałaś mi, że mam gdzieś głęboko zakopany album z najprawdziwszymi starymi fotografiami swoich zupełnie nieznanych przodków i te zdjęcia są bardzo podobne do Twoich pocztówek. Pozdrawiam:-)
Masz ogromne szczęście, że dysponujesz zdjęciami rodzinnymi, chętnie obejrzę. Właśnie sobie uświadomiłam, że wszystkie fotki mam w komputerze, a tak lubię papierowe zdjęcia.:))
UsuńAch, te stare pocztówki i fotografie:) Piękne kwiaty i ciacho takie smakowite:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło, ze Ci smakowało. :))
UsuńZa pyszny biszkopt i piękne kwiaty dziękuję:)))stare pocztówki są piękne i uwielbiam je oglądać:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńJakie to szcęście, że możemy rozwijać swoje pasje, serdecznie pozdrawiam.:))
UsuńDzięki za kwiaty i pyszności. Jaką wspaniałą pasję odkryłaś. Będę śledzić Twoje poczynania, bo bardzo mnie zaciekawiłaś. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam, będzie mi miło.:))
UsuńPocztówki...kiedyś robiono ładne rzeczy
OdpowiedzUsuńCiasto,apetyczne.U mnie też dzisiaj ciasto z truskawkami.Taki czas
Pozdrawiam
Truskawki w każdej postaci bardzo lubię, a takie ciasto robię od wielu lat, najprostszy przepis. :))
UsuńZwróciłam uwagę na fryzury. Czytałam kiedyś, być może u Koweckiej, że dla podrastającej panny zamawiano fryzjera i przez kilka dni układał włosy na różne sposoby. W końcu wybierano najbardziej twarzowy i tej fryzurze kobieta pozostawała wierna na długie lata. Sa piękne. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńSkomplikowane fryzury, suknie i kapelusze są piękne, ale jak dałybyśmy sobie radę w codziennym życiu?:))
UsuńTakie zdjęcia sprzed lat mają swój niepowtarzalny urok. Lubię patrzeć na czarno-białe i te podkolorowane fotografie - tak wyraźnie widać jak bardzo zmienił się świat.
OdpowiedzUsuńCiasto wsunęłam, nie trzeba mi dwa razy powtarzać! ;))
Buziaki
Cieszę się, że zdążyłaś, bo już ciasta nie ma. Prosty przepis na biszkopt, który robię od wielkiego dzwonu.:))
UsuńPiękne znalezisko.....fajnie, że nie wyrzucono tych kartek ...
OdpowiedzUsuńAdresowwana do pana ...to taka grzecznościowa treść.Pan dziękuje za otrzymaną kartkę pocztową i uprzejmość a kończy zeniem ..do zobaczenia wkrótce Wasz jakiś tam....
Fajnie mi było sobie stwierdzić, że cokolwiek pamiętam jeszcze z tego czego się uczyłam w liceum ......
Pozdrawiam Cię Celinko.....
Bardzo się cieszę, że potwierdziłaś moje przypuszczenia w tłumaczeniu. Znajomość języka francuskiego to bardzo ważna umiejętność, gratuluję. :))
UsuńNiestety już niewiele potrafię ...głównie przeczytać tekst.
UsuńOd lat już wiem jaka byłam durna, że nie kontynuowałam swego kontaktu z językiem.....a powracać mi się niechce.....nie jestem wytrwała....
Świetne znalezisko. Sam kolor sepii jest zachwycający. W połączeniu z innymi barwami daje ciekawy efekt, jakby nowoczesny ale wciąż bardzo klimatyczny.
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych pocztówkach od pierwszego wejrzenia. :))
UsuńNie bardzo rozumiem tą współczesną modę na dzióbki... ;) A pierwsza kartka kojarzy mi się z:
OdpowiedzUsuń- Weź córuś ten koszyk i daj babci. Na pewno się ucieszy.
- Tak sądzisz?
- Jestem tego pewna.
:)
Ach biszkopt z truskawkami... Smaku mi narobiłaś. :)
No proszę, piękna interpretacja.
UsuńDopiero teraz zauważyłam, jakiego orta zrobiłam, niewiarygodne! Już poprawiłam.:))
Wspaniałe kartki! Uwielbiam taki klimat. Czekam na cd:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wkrótce kartek będzie więcej.:)
UsuńTego typu kartki oglądałam u mojej babci(ze strony babci rodzina mieszkała we Francji), jako mała dziewczyna uwielbiałam oglądać wałśnie pocztówki (obok zdjęć) Szkoda tylko, że nie pozstało mi to na dłużej, kiedy babcia odeszła dom został przebudowany i nie wiem co się z tymi skarbami stało. Kojarzę też bardzo podopbną kartkę do Twojej pierwszej. Kolory jakby szare z intensywnym różem, błękitem. Oniemiałam kiedy zobaczyłam tył pocztówki.....właśnie z Oise też były kartki ale to było tak dawno....zatęskniłam za dzieciństwem.....
OdpowiedzUsuńPo prostu niewiarygodne, mam jeszcze kilka kart z Oise, miło mi, że dostarczyłam Ci trochę emocji.:))
UsuńZjadłabym ten biszkopt. hehe Śliczne zdjęcie. Karty bardzo mi się podobają. Lubię taki stary styl. W ogóle to podoba mi się, jak ludzie kiedyś wyglądali, co nosili, jakie mieli fryzury. Fotografia to teraz masowe hobby. Oglądamy miliony niemal identycznych zdjęć, co mnie osobiście męczy. No ale, są osoby robiące zdjęcia z duszą. Ja widzę na twoim zdjęciu biszkoptowym ogrom miłości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia. :))
Stare pocztówki też lubię i gratuluję znaleziska. Widzę, że już masz przetłumaczoną treść:) Mój francuski jest kulawy i mówiony lepszy od pisanego, bo z Lubym mi wygodniej po angielsku rozmawiać, a więc po prostu za mało ćwiczę:) Najlepiej ma mój kot, bo rozumie w trzech językach:D
OdpowiedzUsuńMasz rację, teraz fotografia to już nie jest wielkie wydarzenie, ale podoba mi się, że praktycznie każdy w naszych czasach może robić zdjęcia.
Co do pierwszej kartki, to wydaje mi się, że córeczka z mamą postanowiły uzbierać kwiatów na bukiety do przyozdobienia domu. Każda poszła w swoją stronę i po jakimś czasie spotkały się przed drzwiami.Dziewczynka byłą dumna, że uzbierała więcej kwiatów od mamy, ale mama zorientowała się, że kwiaty z koszyka córki są zerwane z pielęgnowanego pieczołowicie ogrodu!
"-Mówiłam ci, żebyś tam nie zrywała. Nieposłuszna jesteś...
-Mamusiu, zapomniałam, że tam niewolno. Kwiaty same mnie zwabiły. Bardzo przepraszam, nie gniewaj się."
Dziewczyna z drugiej kartki wybrała się z kolei na spacer po parku i spotkała przystojnego absztyfikanta z bukietem:)
Buziaki!:))
PS. Bardzo smakowity biszkopt!
Strasznie mnie jara taka kaligrafia ;)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się starodawne notatki - pismo jest mega staranne i piękne. Pamiętam że babcie - nie tylko moje - pisały bardzo podobnie - podobał mi się ten charakter pisma.
Kartki są przepiękne a biszkopt znakomity.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Uwielbiam takie stare fotografie no i zdjęcia. Niestety rodzinnych pamiątek takich nie mam ale udało mi się kiedyś kupić kilka fotografii przedwojennych. Miałam mieszane uczucia bo to nie moja rodzina ale lubię mimo to czasem na nie popatrzeć i popodziwiać nawet ze względu na stroje osób fotografowanych. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPrześliczne kartki,czaruja swoim wyglądem.Ma smaka na takie ciacho.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFajnie, że masz nowy domek - będziesz miała teraz pole do popisu - urządzanie domu od początku to wielka frajda i przyjemność - pozdrawiam Celu serdecznie
OdpowiedzUsuńดูหนังฝรั่ง
Bardzo lubię stare fotografie :)
OdpowiedzUsuń