A gdyby tak z warzyw uczynić temat do blogowych zdjęć? Takie wdzięczne kolory, faktury i światłocienie, a jakie walory smakowe, jaka przyjemność dla podniebienia, a ile możliwości komponowania. Samo zdrowie!
Brokuł jako kwiatek prezentuje się okazale, brak mi umiejętności w fotografii, ale kiedyś na pewno powrócę do zdjęć warzyw. A brokuł przetykany botwinką i sałatą, albo z rzodkiewką i bobem? Czemu nie?
Dzisiaj na upały proponuję chłodnik z jajeczkiem i młodymi ziemniaczkami, polanymi malutkimi słonymi skwareczkami. I mnóstwo kopru. Smacznego!
Moje patchworkowe rozdanie nie za bardzo Wam przypadło do gustu, ale jakoś nie
mam śmiałości, żeby Was zapraszać na Waszych blogach, zbytnio się nie
reklamuję, żeby po prostu się nie narzucać. Następnym razem będzie lepiej.
Zamiast kwiatka brokuł. Buziaki i do następnego razu. Wypoczywajcie i uważajcie podczas zapowiadanych upałów.
Ale narobiłaś mi smaka.....normalnie muszę iść coś zjeść! ;) Cudny bukiet warzywny!! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMogę Ci tylko życzyć Smacznego.
UsuńSerdeczności.:)
Ziemniaczki wyglądają obłędnie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Dziękuję, życzę miłego tygodnia.
UsuńPozdrowienia ślę. :)
co za pyszności, bukiet warzywny! :)
OdpowiedzUsuńA tak się wstydziłam go zamieścić.
Usuńpozdrawiam.:)
Ja też aż zgłodniałam a czekam za meżem z obiadem;)taki chłodnik z witaminką na te upały w sam raz;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMojemu M. bardzo smakował, synowej również, polecam, Agatko.
UsuńPozdrawiam.:)
Twój chłodnik wygląda bardzo apetycznie. Ziemniaczki też, ale u nas już upał i chętnie zjadłabym właśnie taki chłodnik. Sama nie robię, jednak biorąc pod uwagę zapowiadaną falę upałów powinnam pójść w Twoje ślady i się nauczyć. Pozdrawiam słonecznie :)
OdpowiedzUsuńU nas upały od jutra, dlatego reszta chłodnika czeka na nie w lodówce.
UsuńSerdeczności.:)
O nie, o nie! Czy zostało coś jeszcze z obiadu? Ja się wpraszam, trudno. Chłodniczek z jajeczkiem i te smakowite ziemniaczki... no ślinotoku dostałam. :))
OdpowiedzUsuńJeszcze dzisiaj powtórka, wpadnij, zapraszamy.
UsuńBuziaki.:)
A Ty wiesz Cela , że ja nigdy chłodnika nie jadłam.... swego czasu zajadałam się zupą owocową na upały jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńBukiecik warzywny nieźle sobie wymyśliłaś. Fajnie się prezentuje
Pozdrowionka ciepłe ślę
Najprostsze danie na upalne lato, jeśli lubisz warzywka. Koniecznie spróbuj.
UsuńSerdeczności.:)
Warzywka są niezwykle fotogeniczne, brokułowy bukiet świetny. A po oglądnięciu tych smakowitości zaczęło mi burczeć w brzuchu, ale już za późno nawet na kolację.
OdpowiedzUsuńDobrze, że przypomniałaś o candy bo przegapiłabym okazję na przygarnięcie takiego cudeńka.
Pozdrawiam serdecznie:)
Zapał wyrównał brak umiejętności w fotografii i już.
UsuńUściski.:)
Oj na taki chłodniczek juz dawno mam smaka, pieknie wszystko nam zaserwowałaś...aż miło:)
OdpowiedzUsuńŻyczę Smacznego, bo na pewno zrobisz chłodniczek. Serdeczności.:)
UsuńJa tez lubię fotografować warzywa. Szał ogarnia mnie zwłaszcza jesienią, gdy są największe zbiory. Bardzo apetyczne Twoje fotki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń