Jeśli wybieracie się do Łazienek na wystawę Arcydzieła dla króla to ten post nie jest dla Was, bo to byłaby musztarda przed obiadem. Szczerze przyznaję, że jestem rozczarowana, nie, nie obrazami, bo te są naprawdę zachwycające, ale tym, że jest ich tylko pięć (sic!) Piękne reklamy, że arcydzieła te pochodzą ze zbiorów Dulwich Picture Gallery nie były w stanie mnie udobruchać, czuję niedosyt, po prostu chciałoby się więcej i więcej... Arcydzieła dla króla, które miały lub mogły być zakupione do kolekcji Stanisława Augusta Poniatowskiego, lecz nigdy nie zostały jej częścią i do naszego kraju z różnych powodów nie dotarły.