Cześć, kochani.
Dookoła kolejny mroźny atak zimy, a ja zabieram Was w tropikalne rejony.
Ta dziwna nazwa z tytułu, czyli juju hat oznacza najprościej mówiąc ozdoby-kapelusze na głowę Wykonuje je afrykańskie plemię Bamileke z rejonu Kamerunu. Takie nakrycia głowy są nie tylko ozdobą, noszoną z dumą przez to plemię, ale oznaczają prestiż, zaszczytną funkcję. Noszenie kapeluszy -juju hat przysługuje wyłącznie rodzinom królewskim, wysokim dostojnikom, wodzom plemiennym. Symbolizuje bogactwo i władzę dlatego przekazywane jest jako cenne dziedzictwo. Juju hat noszone są podczas uroczystości plemiennych, zebrań i ceremonialnych tańców (zobacz)
To oryginalne nakrycie głowy z różnobarwnych piór i rafii, robione jest ręcznie tradycyjnymi sposobami . Wykorzystuje się do ich zrobienia setki płaskich paseczków rafii, do których są przywiązane wiązki piór. Są one w różnych kolorach , ta różnorodność związana jest z rodzajem piór, najszlachetniejsze są pióra strusie, ale można też wykorzystać kurze pióra, im bardziej różnorodnie, tym ciekawiej.
Pomysłowość projektantów nie zna granic i juju hat szybko wykorzystano do aranżacji wnętrz. Kiedy zobaczyłam te ozdoby powieszone na ścianach, nie mogłam oderwać od nich oczu, może dlatego, że były w bardzo różnych kolorach i wyglądały nadzwyczaj intrygująco. Wnosiły w klimat pokoju niesamowitą energię i aurę tajemniczości. Od razu musiałam sprawdzić ceny tych piękności, niestety ceny zaczynają się od dwustu zł. po przecenie, a to niemało dla stypendysty ZUS-u. Przecież to rękodzieło, to znaczy, że sama mogę spróbować coś wykombinować! Na szczęście znalazłam zdjęcia, na których środek juju hat wypełniony został muszelkami, lub lusterkami, a tego przecież u mnie dostatek. Z takim wykończeniem nie za bardzo nadają się na głowę, ale na ścianę jak najbardziej.
Zdobycie piór wcale takie proste nie jest, bo nie chciałam jechać do hurtowni, ale się udało, białych miałam trochę więcej, gorzej z kolorami ziemi, troszkę mi zabrakło, ale efekt mi się podoba, zwłaszcza gdy juju hat wiszą obok siebie. Przy okazji dorobiłam oprawkę do lusterka z dużych muszli i poczekam na większą dostawę piór. Wkrótce pokażę Wam efekt końcowy, czyli wykorzystanie ich w sypialni.
Kochani, dziękuję za wszystkie miłe komentarze i odwiedziny, miłych dni Wam życzę.
Moc serdeczności Wam przesyłam.:))
O mój Boże! Zaprezentowałaś prawdziwe cuda. Byłam pewna, że już w niedługim czasie zaprezentujesz nam coś niezwykłego, niecodziennego. Pierwszy raz zobaczyłam u Ciebie te nakrycia głowy i od razu w nich się zakochałam.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Juju hat w Twojej interpretacji wyglądają wspaniale. Bardzo lubię naturalne materiały we wnętrzach, dzięki nim robi się naprawdę przytulnie:) Świetna dekoracja ściany. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć talentu:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńWiesz, że ja nawet nigdy o tym nie słyszałam. Naprawdę. Celu czekam na efekt końcowy. Buziaki Kochana!
OdpowiedzUsuńTakie rzeczy to tylko u Ciebie, Celu! Jestem zachwycona juju hat, naprawdę masz i wiedzę, i pomysły! Pierwszy raz o tym słyszę i widzę. Juju hat wspaniale się prezentuje!❤😍
OdpowiedzUsuńJuju hat nigdy o nich nie słyszałam ale pięknie prezentują się jako ozdoba nie tylko królewskich głów ale i naszych domów. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńNigdy o tym nie słyszałem, coś pięknego, zachwycam się i wzroku oderwać nie mogę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;)
Najważniejsze aby robić to co nam się podoba, fajnie jeśli niektóre rękodzieło mozemy zrobic sami, zawsze jest nieco inne od tego co zwykle kupujemy. To prawda, że ręczna robota jest droga, ale zawsze tak bylo, u nas sie i tak mniej ją ceni ale faktycznie na niektóre przedmioty mnie nie stać wiec albo odkładam albo robię sama.
OdpowiedzUsuńTego co Ty zrobiłaś mimo, że bardzo interesujące i tajemnicze raczej nie powtórzę. Zresztą i tak nie mam miejsca na ścianach a moje obrazki walczą z zegarkami męża 😂
Życzę Ci dalszych twórczych i inspirujących prac.
Ale piękne ozdoby! Pierwszy raz o nich słyszę. Uwielbiam takie egzotyczne wzory :)
OdpowiedzUsuńPodobaja mi sie bardzo, oryginalne ozdoby, ciekawe jak beda wygladac w sypialmi, chyba bardziej podobaja mi sie te w kolorze ziemi.
OdpowiedzUsuńNiesamowite i oryginalne. Całe szczęście, że stwierdziłaś, że Cię nie stać, bo kreatywności tylko Ci pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńŚwietnie sobie poradziłaś, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tych ozdobach, jednakże muszę przyznać,
OdpowiedzUsuńże pięknie się prezentują :D Pozdrawiam!
Celu, czegoś ciekawego dowiedziałam się od Ciebie, bo o juju hat nie słyszałam dotąd.
OdpowiedzUsuńZachwyciłaś mnie swoją wersją tych kapeluszy, które niezwykle efektownie prezentują się jako dekoracja. Szacunek i podziw dla Twojego talentu, bo pięknie je wykonałaś!
Ślę moc pozdrowień!
Anita
Super!!!! To ja sobie zrobię podobny kapelusz, nałożę na głowę i będę udawała że jestem królową!!!! I kto mi zabroni?
OdpowiedzUsuńA z Ciebie to bardzo zdolna Dziewczyna!!! Gratuluję :-)
Celu, mistrzyni dekoracji :) , zainspirowana nakryciami głowy kameruńskich władców wykonałaś przepiękne dekoracje. Prace jak widać bardzo pracochłonne, wymagające czasu i cierpliwości. Tym bardziej zasługujesz na podziw :) Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSame cudowności! Uwielbiam pióra i muszelki w aranżacjach. Czekam na całość:)
OdpowiedzUsuńWow genialnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Ale to jest piękne <3. Kurcze szkoda że mam tylko jedno śliczne strusie pióro. Trzeba było skubać kiedy była okazja :P Ślicznie Ci wyszły te ozdoby i ciekawy pomysł na oprawienie lusterka :)
OdpowiedzUsuńO patrz i kolejny talent. W życiu i takich kapeluszach nie słyszałam. A naturalne dokoracje są bardzo przytulne we wnętrzu. Wyszło rewelacyjnie. Masz kochana talent. Trzymaj się. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Coś mi się tam kiedyś obiło o uszy, ale nie kojarzyłam juju hat z ozdobami na ścianę. Wygląda to fantastycznie! Połączenie piór z muszlami daje genialny efekt :). Ja też bardzo lubię naturalne materiały, mam trochę rozmaitych muszelek, może w wolnej chwili spróbuję stworzyć coś w tym stylu.
OdpowiedzUsuńWitaj Celu
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci zdolności manualnych. Co chwila zachwycasz
Pozdrawiam ciepło wiosenną końcówką lutego
Piękne dekoracje :)
OdpowiedzUsuń