Czas leci szybko, zwłaszcza gdy mamy na coś rok i tak było z zabawą "Podaj dalej" Od dłuższego czasu przygotowywałam prezenty dla dwóch blogerek, które zgłosiły się do mojej zabawy w kwietniu ubiegłego roku. Chciałam, żeby było to coś praktycznego i zindywidualizowanego, więc postanowiłam uszyć poszewki, uszyłam ich całą masę, ale ciągle nie byłam zadowolona, a to coś mi się nierówno wykroiło, a to błąd przy pikowaniu popełniłam, a nawet zamek "potrafił" się tak krzywo wszyć, że poszewka nie zyskała mojej aprobaty. Kto się zajmuje szyciem, ten wie, że pewne błędy są nieodwracalne, więc takie poszewki zasilały moją szafkę pościelową. W końcu jednak się udało i mam nadzieję, że dziewczynom będzie się na nich miło spało. Ponieważ Monika i Etoile już ogłosiły zabawę " Podaj dalej" u siebie, więc i ja o niej piszę. Do zabawy zachęcam zwłaszcza te osoby, które zajmują się rękodziełem.
Dla Moniki Olgi, która uwielbia czytać przygotowałam dwie białe poszewki pikowane z wolnej ręki i kilka przydatnych drobiazgów. Najbardziej ucieszyłaby się zapewne z książki, ale nie wiem, jakiej jeszcze nie czytała.:))
Do Etoile trafiły dwie kolorowe poszewki, bo bardzo lubi kolory, co widać w jej pracach i również kilka drobiazgów. Poszewki wykonałam metodą patchworku i przepikowałam.
Sporo w tym pracy. ;)
OdpowiedzUsuńAleż te białe poszewki są obłędne! Celu, masz złote rączki :)
OdpowiedzUsuńA na kwiaty można "wgapiać się" w nieskończoność...
Pozdrawiam cieplutko...
Śliczne poszewki, mnie zachwyciły szczególnie te białe, są cudowne! A hippeastrum wprost bajeczne! Uwielbiam białe kwiaty :).
OdpowiedzUsuńPiękne poszewki, białe całkowicie skradły moje serce. Celu masz wiele talentów, kartki też bardzo ładne. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPięknymi poduszkami obdarowałaś dziewczyny. Karteczki wspaniałe i polecam robić je dalej. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńTe białe poszewki to mistrzostwo świata!! ile pracy ale są przecudne! aleś zdolna!
OdpowiedzUsuńKiedyś mówiliśmy amarylis, już wiem, że to hiperastrum, ale nazwę zwartnica nigdy nie słyszała, czyli jest odpowiednik polski...dzięki! lubię takie ciekawostki botaniczne.
Pozdrawiam serdecznie...Kampinos pewnie już wiosenny, kaczeńce kwitną na błotach?
Droga Cecylio!
OdpowiedzUsuńPrzecudne poszewki. To, że jesteś niezwykle utalentowana wiem, od początku naszej wirtualnej znajomości. A przecież to już trochę lat. Wczoraj podziwiałam poszewki u Moniki-Olgi. Prześliczne hiperastrum. Polowałam na białe i w takim kupiłam kolorze, gdy zakwitły wszystkie były czerwone.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)
Świetne poszewki jedne i drugie.
OdpowiedzUsuńTe białe pasują do każdego wystroju, a przeszycia dodają im niepospolitosci i elegancji.
Piękne prezenty przygotowałaś:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńPiękne prace wykonałaś, a w białej poszewce się wprost zakochałam. Podziwiam też Twoją białą zwartnicę. Białej jeszcze nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne poduszeczki, delikatne z efektownym wzorkiem. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne poszewki - wszystkie. Podziwiam Twoje wszechstronne zdolności. Czarujesz swoimi pracami. Od lat marzy mi się patchwork. Mam nawet trochę materiałów i chcę coś drobnego uszyć. Czy mi się uda? jeśli chodzi o pikowanie to nie mam bladego pojęcia jak to zrobić:):):) Cudnie Ci zakwitły zwartnice. U mnie zakwitła tylko jedna ale nie zrobiłam zdjęć. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńPodziwiałam poszewki u Moniki i byłam nimi oczarowana. Są śliczne. Karteczki też zrobiłaś cudowne. Jesteś naprawdę kobietą wielu talentów. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zabawa w "podaj dalej" nadal trwa. Poszewki uszyłaś nieziemsko piękne !!! Są super ! Ja kocham patchworki !!! Sama też trochę próbowałam swoich umiejętności w tej technice. Dziewczyny na pewno się ucieszą z tych prezentów. Śliczne karteczki wyszły spod Twoich rąk. Pozdrawiam Celu :)
OdpowiedzUsuńCelu i ja jestem szczęśliwą posiadaczką Twojego rękodzieła - przepięknych, białych, pikowanych poszewek na poduszkę! I na pewno pochwalę się nimi kiedyś na blogu, by sławić Twój talent i szczere serce do dzielenia się ;-))
OdpowiedzUsuńDziewczynom gratuluję wspaniałych prezentów, a ja pozachwycam się jeszcze bajecznym hiperastrum!
Życzę Ci miłego tygodnia, wielu ciepłych, słonecznych chwil - Anita :-))
Zachwycające poszewki :)
OdpowiedzUsuńKartki też mi się podobają:)
Bajeczne podusie! Jesteś niesamowita, jak ja zazdroszczę umiejętności szycia 🙂Bardzo lubię tą zabawę dobrze, że ciągle trwa.
OdpowiedzUsuńPoduszki mnie zachwyciły - cudne są 🙂
OdpowiedzUsuńPoduszeczki cudowne, a białe są zachwycające :) Podziwiam Twoje zdolności manualne, ja niestety do szycia mam dwie lewe ręce :) Zwartnica cudowna, jednak biel jest bardzo elegancka. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCelu - masz duże zdolności w paluszkach.... Wiem... wiem talenty tkwią w głowach:-))
OdpowiedzUsuńSerdeczności
Stokrotka
Poszewki są obłędne i widzę, że wiele osób już to wie, ale cała paczka sprawiła mi ogromną radość, bo Cela pomyślała o innych ciekawych drobiazgach.
OdpowiedzUsuńNo i ta piękna kartka świąteczna! :)
Witaj wiosennie Celu
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki wyczarowałaś. Już dawno pisałam, że masz artystyczny talent.
A poszewki... Niesamowite
Pozdrawiam kwietniowym słońcem
No , nie powiem - to wyższa szkoła Twoje świąteczne karteczki.
OdpowiedzUsuńPoduszki też cudne. Niestety, Synowa zabrała mi maszynę do szycia, nie ma u mnie kontynuacji . A może i dobrze?
Sereczności ślę!
Przepiękne poszewki zwłaszcza z wzorem patchworkowym 🤩,bardzo lubię taki wzór. Świetna akcja :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne poszewki... Jejku ja do takich prac mam dwie lewe ręce.... A biel zawsze mnie ściska w sercu, więc kwiaty w bieli podziwiam, zachwyca się nimi. A twoje zaszalaly. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń