wtorek, 24 stycznia 2023

Jestem...


 i dzisiaj po raz pierwszy od wielu tygodni siadłam do komputera. Trochę do Was zaglądałam, ale nie do wszystkich mogłam napisać komentarz na komórce, wiadomo, ograniczenia Bloggera, bo  nie wszystkie komentarze z komórki chce publikować.  Trochę chorowałam, a potem pojawiły się obowiązki babci, a jeśli dodam, że pozwoliłam sobie na trochę lenistwa, to też będzie prawda. Lenistwo lenistwem, ale nie tak całkowicie próżnowałam, na to ręce nie  pozwalają. Po kilku latach wróciłam do robótek na drutach, powstał całkowicie szalony, kolorowy sweterek, a potem czapki, robiłam je po raz pierwszy w życiu, ale z efektu jestem zadowolona. Dwie dostała wnuczka, a jedną zostawiłam dla siebie.


Bardzo dziękuję za życzenia świąteczne i noworoczne, dziękuję za piękną kartkę od Magdy z bloga Zacisze Lenki.  Szczególnie dziękuję za piękne słowa o moim blogu Małgosi z bloga Sztuka w papilotach  Jej słowa zmotywowały mnie  do dalszego blogowania, dla każdej z nas  blog to zapis kawałka  naszego życia, swego rodzaju pamiętnik, więc takie docenienie to najwyższy zaszczyt dla autora.


Łąkę za naszym domem odwiedzają łosie i  sarenki, to już normalni swojscy goście, ale w tym roku pojawiły się dziki i spacer przestał mi sprawiać przyjemność


Na koniec jeszcze trochę noworocznego blasku ze spóźnionymi, ale szczerymi  najlepszymi życzeniami dla moich gości, oby nie było gorzej i chociaż odrobinę weselej. Pozdrawiam.:))



43 komentarze:

  1. Wszystkiego dobrego w nowym roku. Wszystkie Twoje prace są piękne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Również wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku życzę:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. I wspaniale, że jesteś Celu, bo brak Ciebie był mocno odczuwalny! Zbyt wiele już ciekawych, inspirujących i wartościowych blogów zniknęło bezpowrotnie... Ale miałam takie przeczucie, że Twoja nieobecność jest z wyboru i to też należy uszanować. Czasem trzeba złapać oddech, dystans, a czasem skierować swoją uwagę i aktywność na zupełnie inne sprawy. Najważniejsze jednak - w moim subiektywnym odczuciu - jest to, by pisanie bloga, by bycie tutaj, nie było obowiązkiem a przyjemnością :-))
    Wszystkiego dobrego dla Ciebie!
    Ślę uściski i pozdrowienia :-))
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Anito, za zrozumienie, czasami trzeba pozwolić sobie się odświeżyć. Ja również żałuję, że tyle pięknych blogów zakończyło żywot.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Śliczne prace Celu. Cieszę się, że wróciłaś. Życzę Ci dużo zdrówka i wszelkiej pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Magdo, za pamięć i dobre słowo.:)

      Usuń
  5. Jesteś zdolna dziewczyna. Ja też kiedyś sporo na drutach i szydełku robiłam. Teraz wzrok już nie taki i dałam spokój. Mam inne zajęcia. Jestem przedstawicielem klubu seniora i działamy.
    Powiem Ci jeszcze, że masz wspaniałe towarzystwo za oknem. U mnie las pod nosem i też widać wielu jej mieszkańców, ale łosi nie widziałam!
    Najlepsze życzenia Celinka:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo upływu lat ciągle nie używam okularów i dlatego pewnie jeszcze sięgam po druty . Pozdrawiam.:)

      Usuń
  6. A wiesz, że ja też ostatnio zatęskniłam za robótkami na drutach :). Nawet zrobiłam przegląd włóczek, bo trochę mi zostało z czasów, kiedy dziergałam nałogowo, pewnie zrobię z tego jakiś żakardowy sweterek, bo za kolorami też się stęskniłam. Bardzo mi się podobają Twoje dzieła, szczególnie ta pierwsza czapeczka wpadła mi w oko, bo i wzór ciekawy, i połączenie kolorów, i tak ogólnie milusio wygląda :). Sweterek rzeczywiście bajecznie kolorowy, taki słoneczny - fajna sprawa na te szare dni zimowe, bo śniegu to jednak jak na lekarstwo w tym roku...
    Celu zdrówka Ci życzę przede wszystkim i samych pogodnych dni!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzierganie zaczęłam właśnie gdy znalazłam resztki włóczek, czyli wszystko zaliczam do recyklingu, same pozytywy.
      Jeszcze raz Ci dziękuję za miłe słowa.:))

      Usuń
  7. Na drutach robiłam kilka lat w młodości, później nie było czasu a teraz chyba chęci brak a i potrzeb nie widzę. Gości za oknem masz ciekawych, ja tylko ptaki mogę obserwować.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszę się, że jesteś Celu ! Każdy z nas ma różne koleje losu i nie zawsze może robić to, co kocha. Ja też się o tym przekonałam, gdy w grudniu miałam "rewolucję" w domu. Dobrze, że jednak wracamy do blogowania ! Tu można być u siebie i ze swoimi ! Można wylać żale, podzielić się pasją, wstawić nowe foty. Jest super ! Podziwiam Twoje robótki ! Czapki i sweter wyszły świetnie ! Życzę Tobie zdrowia i pogody ducha !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się z powrotu ale i z przerwy, która pozwolila mi się zresetować. Czasami tak być musi.
      Pozdrawiam.:))

      Usuń
  9. Witaj. Wszystkiego dobrego i spokojnego w tym kolejnym ROKU. Bardzo ładne czapeczki wyszły z pod Twoich rąk, szczególnie ta ostatnia spodobała mi się. Tak dziki są trochę mniej sympatyczne. U nas nie boją się buszować przy głównej ulicy miasta. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię wszystkie zwierzęta , te mniej sympatyczne również. Mam wrażenie, że dziki się rozpanoszyły wszędzie.
      Pozdrawiam.:))

      Usuń
  10. Dziki nie jedzą ludzi. ;) Miałam z nimi kilka razy do czynienia, nawet z rodzinkami. One boją się człowieka, zawsze uciekały. Zresztą leśniczy potwierdził mi, że nie ma się co świnek bać w ogóle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chodzi o zjadanie ludzi, te świnki mają bardzo ostre kły, którymi mogą zrobić krzywdę. Wolę unikać kontaktu, zresztą ja z natury jestem bojaźliwa.:))

      Usuń
    2. Jeśli nie nastajesz na życie dzika (i jeśli dzik nie choruje na wściekliznę), to Ci tymi kłami może najwyżej pomachać. Serio, miałam spotkania z lochami z warchlakami, miałam do czynienia z wielkimi jak stodoła odyńcami, nigdy żaden mnie nie zaatakował, a bywałam blisko o krok.

      Usuń
    3. Podziwiam Twoja wiarę, ale wolę obserwować dziki z daleka.:))

      Usuń
  11. Piękne prace (szczególnie czapka z antenką) I przepiękne aranżacje na stole! Achhh... oczu oderwać nie można :) Dobrego nowego roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Polu. Czapki robiłam po raz pierwszy, a ile przerabiania przy tym było , ale i radości, że mogę coś nowego stworzyć.:))

      Usuń
  12. To bardzo dobrze że jesteś bo juz zaczynałam Się o Ciebie martwic....Pięknie i pracowicie spędzałas czas. I to pewnie dlatego sarenki i losie Cię odwiedzały:-))
    Powodzenia Celu...

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne czapki, a sweter - rewelacyjny. Fajnych masz gości za płotem:) Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Droga Cecylio!
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
    Tak się cieszę, że znowu jesteś z nami. Wielu z nas zamartwiało się o Ciebie. Najważniejsze, że jesteś zdrowa, zrelaksowana i pełna pasji. Wszystkie Twoje prace zrobione na drutach są przepiękne. Z ogromną przyjemnością podziwiam dzikie zwierzęta za pobliskich polach. Wiesz z jaką radością od wielu lat podglądałam sarny na mojej łące. Jest mi bardzo smutno bo pewnej jesiennej nocy zniknęły i do tej pory nie pojawiły się. A co do dzików to każdego roku robią za ogrodzeniem naszego ogrodu straszne spustoszenia. Niestety, myśliwy zabijają jedynie młode zwierzęta, nie tępią starych loch bo podobno ich mięso nie nadaje się do jedzenia, dlatego populacja nie maleje.
    Przesyłam moc uścisków, Droga Cecylio:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czapka szydełkowa, chyba...ta z antenką świetna, bardzo mi się spodobała, reszta też ale ta z antenka przeurocza...widoku z okien zazdroszczę, siedziałabym przy oknie godzinami i zakwitły śliczne hiacynty i piękne naczynia pieszczą oczy..Dobrego Roku....

    OdpowiedzUsuń
  16. A wiesz, że to chyba właśnie Ty będziesz dla mnie tym motywującym elementem, którego wciąż mi brakowało? Ponieważ już od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie powrót do robótek czy to na drutach, czy na szydełku. A widok Twoich przepięknych włóczkowych dzieł jest najlepszym "kopem", żeby w końcu wziąć się za to, a nie tylko o tym mówić. Pozdrawiam Cię Celu bardzo, bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Cieszę się Celu, że jesteś po przerwie! Czasem trzeba trochę odpocząć od komputera, żeby wrócić z nowym zapałem. A blogowanie ma być przede wszystkim dla Ciebie przyjemnością. Wszystkie Twoje aranżacje stołu bardzo mi się podobają, podobnie czapki i sweter. Ja sporo lat temu robiłam bardzo dużo na drutach, potem porozdawałam resztki włóczek, ale ponad rok temu moje niespokojne ręce (a ja razem z nimi) postanowiły wrócić do dziergania. Druty miałam, ale włóczki zaczęłam kupować i... wsiąkłam. Najpierw była czapka i szalik, potem prosty sweter w paski, a potem ażurki, warkocze, wrabiane wzory i tak do dziś sobie dziergam. Życzę Ci dobrego roku i serdecznie pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystkiego dobrego w nowym roku. Czapki są super, sweterek też.

    OdpowiedzUsuń
  19. Niech ten Rok przyniesie Tobie samo dobro! I radość z blogowania! 🙂

    OdpowiedzUsuń
  20. Witaj końcówką stycznia Celu
    Tak dobrze, że jesteś
    Ale z tego co wiem zaraz wyjeżdżasz. Odpoczywaj zatem i wracaj pełna sił u nowych pomysłów.
    Uśmiechnęłam się czytając Twój komentarz, że mąż wyjechał, a Ty masz porządek:)))
    Pozdrawiam szarością dnia codziennego i wiarą w słoneczne jutro

    OdpowiedzUsuń
  21. Wspaniale że zostajesz w tym blogowym świecie. Tyle wspaniałych blogów wygasło. Czapeczki wspaniałe. Widok za oknem ze zwierzątkami do pozazdroszczenia :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Zdecydowanie fantastyczne kobiety Cię uszczęśliwiły. Nosz, jakie my są kurcze fajne, wspieramy się, tęsknimy nawet za sobą, troszczymy się...kocham ten nasz mały świat. :))) Wykonałaś przepiękne rzeczy, wszystko mi się podoba! Ten zwariowany sweter jest superowy. Ja lubię takie oryginalne rzeczy, cenię na całego, dla mnie bomba. :))) Jak wiesz zawsze cenie Twoje zdjęcia, Twój styl i cieszę się, że akurat Ty masz tak baśniowych przyjaciół za płotem. :) Bądź zdrowa, szczęśliwa, cudowna już jesteś i zawsze o tym pamiętaj. :********

    OdpowiedzUsuń
  23. Gratuluję udanych robótek! Kiedyś próbowałam, ale teraz już nie mam cierpliwości, zwłaszcza, że nie miałam większych sukcesów. Piękne nastrojowe dekoracje!

    OdpowiedzUsuń
  24. Blogger ostatnio daje czadu. Niezle mi napsuł nerwów, jeśli chodzi o komentarze. Nigdy nie było z tym tyle problemów, co teraz. Widać, że nie próżnowałaś. Przepiękne rzeczy zrobiłaś na drutach 😍😍😍. Trzymaj się ciepło i zdrowa celu.

    Kasinyswiat

    OdpowiedzUsuń
  25. Śliczne są Twoje robótki :)
    Również składam spóźnione, ale szczere życzenia noworoczne :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniałe robótki wyszły spod Twoich rąk Celu, nie do wiary, że czapki robiłaś po raz pierwszy, są świetne! Wszystkiego dobrego w nowym roku:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękne robótki... Wybaczam twą nieobecność no szczerze napisałaś... Zobaczysz jeszcze będzie wspaniale.. Nie zamartwiaj się na zapas... Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  28. Witaj piątkowym wieczorem Celu
    Dobrze, że jesteś.
    Czapeczki urocze.
    A noworoczny blask mnie urzekł.
    Pozdrawiam ciepło życząc spokojnego poranka jutro

    OdpowiedzUsuń
  29. Dobrze, że już jesteś! Czasami każdemu zdarzają się takie ciemniejsze obszary w blogowaniu. Śliczne czapeczki i uroczy sweterek. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. Pozdrawiam serdecznie.