niedziela, 5 września 2021

Pomalowałam ...

Cóż takiego pomalowałam, na pewno nie obrazy, bo zdolności nie mam, zwykle maluję meble, ale dzisiaj tylko dwa drobiazgi. Potrzebowałam doniczek do rozrastających się kwiatów domowych, ale ceny takich donic, które zadowoliłyby mój gust trochę mnie poraziły... Ponieważ lubię sama zrobić coś innego, czyli w tym przypadku jakieś zamienniki pięknych donic, kupiłam dwie duże donice plastikowe, nie znoszę co prawda plastiku, ale jak zwykle gnała mnie ciekawość, co z tych donic wyjdzie? Eksperymenty nie kosztują wiele, więc zawsze mogę cos zmienić.

Pomalowałam donice białą emalią ftalową (drugie zdjęcie) następnie na niezupełnie wyschniętą emalię lekko naniosłam bejcę rustykalną, która o dziwo trzyma się i na koniec po wyschnięciu przetarłam farbą kazeinową szarą -metodą suchego pędzla. Efekt na razie mnie zadowala,ale donice jeszcze mogą się zmienić. Korzystałam z farb, które akurat miałam pod ręką.
Na poprawę humoru dedykuję Wam bukiet z hortensji, budlei, rozchodników i dalii. W tym roku mam tyle kwiatów, że bez żalu mogę je ścinać, a w ogrodzie nie ma śladu po tych ubytkach.

Kochani, bardzo Wam dziękuję za komentarze i życzę przyjemnych dni.:))

P.S. Małgosiu, bardzo Ci dziękuję za podpowiedź, już wszystko naprawione.Hurraaa!

24 komentarze:

  1. Przepiękny bukiet! Śliczne pastelowe kolory, cudowne kwiaty! Dzisiaj też ścięłam trochę hortensji na bukiety, bo nareszcie mam ich tyle, że bez żalu mogę trochę zabrać do wazonów :). Niestety nie mam dalii - i sama nie wiem dlaczego?! Czas najwyższy to zmienić.
    Z bloggerem chyba nie pomogę, ale może rzucę jakiś trop... U mnie czasem posty robocze otwierają się w postaci krzaczków-szyfrów, wtedy trzeba kliknąć na ikonkę ostrych nawiasów <> widoczną w lewym górnym rogu, pod tytułem posta. Jeśli widać tam ikonkę <>, to oznacza wprowadzanie kodem html, i wtedy trzeba zmienić na ołówek, czyli widok tworzenia. Może to samo dotyczy zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, wwdzieczna Ci jestem bardzo, właśnie o to chodziło.:)))
      Dalie mam pierwszy raz w życiu, to talerzowe, ogromne i śliczne.
      Miałam obawy, ale teraz wiem, ze na pewno na nich nie poprzestanę.
      Pozdrawiam Cię serdecznie i jeszcze raz dziękuję.:)

      Usuń
  2. Celu, doniczki prezentują się naprawdę piękne, a kwiaty w nich prawdziwe cudeńka. Jestem zachwycona Twoim Beniaminkiem, u mnie one marnieją, mam dosyć ciasno i często bywały potrącane, a tego nie lubią i gubiły liście, więc oddałam w spokojniejsze miejsce ;)) Twój to okaz zdrowia i urody :D Bukiet prześliczny :)
    Pozdrawiam serdecznie, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beniaminek ma już kilka lat, od czterech rośnie w jednym miejscu. Każdy kwiat lubi co innego, skrzydłokwiat i palma musi być podlewany przegotowaną wodą, ten na zdjęciu rośnie jak szalony, a ma roczek.
      Pozdrawiam Cię serdecznie.:)

      Usuń
  3. Świetny pomysł na piękną donicę, bez finansowego szaleństwa. Kwiaty piękne, a jeśli kwitną obficie, to radość jest jeszcze większa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, po raz pierwszy nie żałuję kwiatów do wazonu, mam ich dużo i zdobią ogród i dom.
      Moc serdecznosci przesyłam.:)

      Usuń
  4. Fajny pomysł na donice a bukiet uroczy:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniały pomysł. Donice cudne. Rzeczywiście ceny w sklepach mnie porażają. Doskonale sobie poradziłaś. Pozdrawiam serdecznie 🌻🌻🌻

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musimy się przyzwyczaić do inflacji, którą już widac w sklepach.
      Pozdrawiam Cię serdecznie.:)

      Usuń
  6. Bardzo udana metamorfoza donic, kwiaty pieknie się w nich prezentują... Pozdrawiam gorąco...

    OdpowiedzUsuń
  7. Niespokojny z Ciebie duch, ciągle coś tworzysz i wychodzi Ci to świetnie. A ja zakochałam sie w bukiecie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pomysł doskonały.
    A dalie w bukiecie - miód!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładnie wyglądają te pomalowane donice. Nie bardzo lubię te plastikowe ale cena glinianych mnie powala więc na balkonie muszę zadowolić się takimi plastikami. Może też pomaluję?.Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  10. Masz rację, że nie warto szaleć z tymi drogimi donicami. Ja już dostałam w tym roku nauczkę . Kupiłam sobie ciężką i dość drogą i umieściłam na stoliku przerobionym z maszyny do szycia. Przy silnym wietrze i wysokim rododendronie donica zsunęła się i roztrzaskała . Miałam ja tylko 3 dni. Teraz mam lekką, tanią, ale przymocowana do "maszynowego" stolika.

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Celu
    Naprawdę jesteś zdolna. I warto z takich umiejętności korzystać, zwłaszcza gdy efekt pracy jest taki wspaniały.
    A dalie uwielbiam. Niestety w zeszłym roku nie przetrwały zimowania w piwnicy. Mam nadzieję, że Tobie się to uda.
    A bukiet zachwyca. U mnie w ogrodzie i wazonie bezapelacyjnie królują hortensje.
    Pozdrawiam porannie z moich, pewnie jak wiesz, wakacji. Właśnie miałam okazję zatopić się w daliowej grządce

    OdpowiedzUsuń
  12. Teraz kwiaty to tylko dla Mamy. Piękna pogoda i wiele kwiatów jeszcze kwitnie. Donice bardzo ładne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniale, że dałaś nowe życie doniczce poprzez jej pomalowanie. Teraz prezentuje się dużo lepiej. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne donice. Ja pomalowałam balkonowe donice na biało. Robiłam to farbą w rozpylaczu, więc musiałam płytki i ściany w garażu zabezpieczyć folią. Odnowione ładniejsze. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Za niewielkie pieniądze można mieć fajną donicę. Cecylio! Jesteś skarbnicą pomysłów.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję za piękny bukiet w piękne pomalowanym wazonie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Bukiet piękny, ale ten wazon! Jestem zauroczona.
    Świetny pomysł z tym malowaniem do nic, ja też potrzebuję białych muszę spróbować Twojego pomysłu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Rozryczałam się czytając Twój komantarz.
    Całuję:)
    Łucja

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale ładne te doniczki :)
    Bardzo mi się podobają :)
    Idealnie dopełniają wystrój wnętrz :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. Pozdrawiam serdecznie.