Witam Was, kochane dziewczyny.
Przypominam o moim konkursie, komentarze piszemy pod postem "Zapraszam na candy " Bardzo Wam dziękuję za liczne odwiedziny, a najbardziej za miłe słowa, bardzo mnie cieszy, że moje prace Wam się podobają.
Kilka koleżanek ma domki na wsi, to cudowne, ale ja też jestem
szczęściarą, bo mam takie małe mieszkanko, które mogę wyposażyć we
wszystkie meble z drugiego obiegu przeze mnie odnowione lub postarzone.
Część moich tworów zostaje w domu, bo tu też zaczęłam wielką rewolucję,
ale na razie ograniczoną tylko do jednego pokoju. Większa część trafia do mieszkanka, tak jak lustro, które dzisiaj pokazuję. Czekało na obecną swoją postać ze dwa lata, a to wszystko dlatego, że możliwości malowania jest bardzo dużo i naprawdę nie mogłam się na nic zdecydować. Może dobrze się stało, bo w międzyczasie zapoznałam się z farbami kredowymi, polubiłam pracę z nimi i nimi właśnie potraktowałam lustro.
Tak wyglądało przed...(średnica ok 80cm)
W końcu lustro zawisło w docelowym miejscu, okolice stołu już znacie, ale jest jeszcze jedno odbicie, na okno z zasłonami. Już zapewne widać, że też są kombinowane, mianowicie do zbyt krótkich białych doszyłam fragment grubej bawełnianej firany.
TADAM!!!!!
Jeszcze jedna nowość, w bocznym pasku umieściłam logo Międzyblogowego Klubu Czytelniczego, którego inicjatorką jest Paulina z Zieleni, klikając na obrazek traficie do niej i do zasad klubu.
Życzę Wam wszystkiego najlepszego, serdecznie pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
TADAM!!!!!
Koronkowa przesyłka dotarła do mnie we
wtorek. Poszewki idealnie dopasowały się do moich poduszek. Nie mogę
znaleźć dobrego miejsca na zdjęcie, słońca u mnie nie ma, a kiedy w tym roku było,
to naprawdę można policzyć na palcach jednej ręki. Bardzo się cieszę,
że wzięłam udział w candy u Joanny, dzięki temu już poznałam wiele interesujących
blogów, kilka odwiedziłam, a do kilku dopiero się wybieram.
Jeszcze jedna nowość, w bocznym pasku umieściłam logo Międzyblogowego Klubu Czytelniczego, którego inicjatorką jest Paulina z Zieleni, klikając na obrazek traficie do niej i do zasad klubu.
Życzę Wam wszystkiego najlepszego, serdecznie pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
Ale ciekawie kombinujesz. :)
OdpowiedzUsuńSamo życie zmusza do wymyślania.
UsuńPozdrowienia cieplutkie.
Lustro w nowym wydaniu prezentuje się ślicznie:)))bardzo podobają mi się takie doszywane materiały do firanek,sama muszę coś pokombinować:)))podusie piękne:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo, kilka szwów i coś nowego powstaje.
UsuńPozdrowienia przesyłam.
Lustro wygląda pięknie. Marzy mi się duży zegar, z rzymskimi cyframi, w takiej ramie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Basia :)
Taki zegar to marzenie, ale w takim rozmiarze chyba wolałabym bez ramy. Taki, albo nawet kilka zrobiła Ita z Jagodowego zagajnika.
UsuńPozdrawiam
Lustro zdecydowanie nabrało szyku :))
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję.
UsuńPozdrawiam.
Lustro pięknie wpasowało się w Twoje wnętrze:) Zasłonka, jak najbardziej w moim stylu i podusie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Bardzo mi przyjemnie, dziękuję.
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Poduszki rewelacyjne, a lustro idealnie wpasowało się w twój dom Celu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak to miło czytać same pochwały.
UsuńSerdeczności przesyłam.
Lustro zmieniło charakter radykalnie, jest piękne!!! Poduszek zazdraszczam, a kombinacje z firankami przerosły moje wyobrażenia :)
OdpowiedzUsuńO matko, chyba za dużo tych komplementów, dziękuję.
UsuńPozdrawiam :))
Lustro zmieniło się nie do poznania. W tej wersji wygląda o wiele lepiej!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kasmatka
Dzięki, dlatego staram się pamiętać o zrobieniu zdjęcia przed przemianą, żeby mieć porównanie.
UsuńPozdrawiam cieplutko:))
Po pierwsze bardzo dziękuję za promowanie akcji:) Im nas więcej tym lepsza nasza!
OdpowiedzUsuńWygrałaś poduszki na które miałam wielką chrapkę więc cieszę się bardzo w twoim imieniu;)
Piękne lustro zrobiłas i zastanawiam się, czy ta farba faktycznie dobrze się trzyma każdego podłoża? Chętnie poznam opinię. Pozdrowienia
Przed położeniem farby Annie Sloan trzeba odtłuścić podłoże, nakładać dwa razy, nałożyć wosk i przetrzeć, chociaż szkoły są różne. Kredowe farby mają jedną wadę, są trochę drogie. Myślałam, że już coś robiłaś takimi farbami.
UsuńJeśli maluję akrylowymi, to najpierw daję podkład, też bardzo dobrze trzyma.
Paulinko, świetnie, ze wymyśliłaś tę akcję, chętnie się przyłączyłam.
Serdeczności.:))
Pieknie dzialasz!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa.
UsuńPozdrawiam:))
Trafiłam do Ciebie za sprawą Candy ale widzę, że będę stałym gościem na Twoim blogu :)
OdpowiedzUsuńŚwietne lustro
i po cichutku "zazdraszczam" wygranej w konkursie u Joanny cuda wygrałaś. Ostatnio zakochałam się w szydełkowych poduchach.
Pozdrawiam
Nareszcie tyle osób mi zazdrości, poduchy są super, więc miałam dużo szczęścia. A do siebie zapraszam, rozgość się.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:))
Jestem zachwycona Twoim lustrem. Dałaś mu drugie, nowe życie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Twoje wspaniałe prace budzą u wszystkich podziw.
Wszystkiego najlepszego Kochana Walentynko.
Buziaki i pozdrowienia:)
Z tym świętem jest u nas dziwnie, chyba boimy się miłych gestów, tak mało się uśmiechamy, a to jest piękna okazja do uśmiechu.
UsuńNajlepszego, Walentynko.:))
Witaj, poduszeczki wyglądają pięknie - lustro w jasnym kolorze nabrało lekkości i jest bardo ładne - wszystkiego dobrego i pozdrawiam Celu serdecznie
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mnie odwiedziłaś, ja pozostaję pod urokiem Twoich prac.
OdpowiedzUsuńSerdeczności :))
Świetnie wyszło Ci to lustro! Podobają mi się też żyrandol i wisząca witrynka, które się w nim odbijają. Czy to też efekty Twoich przeróbek czy oryginały?
OdpowiedzUsuńŻyrandol kupiony w takim stanie. ale witrynka moja robota, jak większość w tym mieszkaniu.
UsuńCieplutko pozdrawiam:))
piękne lustro i świetne te pudusie :) uwielbiam takie i sama mam kilka szydełkowych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Poduchy to wygrana w candy, dzięki, że się przyłączyłaś do mojej zabawy.
UsuńPozdrawiam:))
Lustro ...fantazja......
OdpowiedzUsuńTwój salon pięknieje w oczach.
Podusie urocze.......Szkoda, że daleko mieszkam, bo wpadłabym na kawę, by na zywo popodziwiać.
Przesyłam serdeczności.....
Lustro wyszło ślicznie, uwielbiam biały kolor. Jakże przytulne miejsce odbija się w lustrze :-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń