Należę do tych, którzy narzekają na ten wyjątkowo chłodny maj, ale zaczynam dostrzegać zalety takiej pogody. Jeszcze nigdy tulipany nie kwitły tak długo i tak długo nie cieszyły naszych oczu wszystkie roślinki zadarniające, czyli smagliczki, żagwiny, a przede wszystkim floksy szydlaste. W ich przypadku ten piękny popis, ku mojej radości, trwa już ponad miesiąc.
Przekwitły tulipany, lilaki, obiela i fiołki.
W moim ogrodzie jest mnóstwo kolorów i po długich zimnych miesiącach, a mam uczulenie na zimno, nareszcie zakwitła piwonia krzewiasta, oszałamiają orliki. Kwiatom służą chłodne noce i poranki. Obwódka z bergenii kwitła nieprzerwanie przez miesiąc.
Ogród w tym roku skończy 6 lat, nieustannie mnie cieszy i zaskakuje. Stale szukam lepszych rozwiązań i mój apetyt na nowe rośliny ciągle rośnie. Jak pogodzić moje "chcenia" z brakiem miejsca? Ogród nie jest z gumy, a mnie zachwycają nowości, ale o tym kiedy indziej.
Scenka z płotu:
"-Patrz, Szarotko, jak sąsiad fatalnie zaparkował. Znowu będę musiała się przeciskać pod samochodem, żeby przejść na pole.-Idź w druga stronę, w kierunku lasu..
-Zobacz, ktoś fotkę robi. A, to znowu ta sąsiadka biega po ogrodzie i pstryka jak oszalała.
-Udawaj, że nie widzisz i tak wylądujemy na jakimś Instagramie...
Ach, to te kotki, za którymi zdaje się nie przepadasz, bo trochę bałaganią w Twoim ogródku? No cóż, powiem Ci, że - mimo psot tych futrzastych sąsiadów - Twój 6-letni przepiękny ogród to prawdziwy raj, w porównaniu z moim niemal ćwierćwiekowym :))). Moje własne stado kotów, a do tego szalejący od półtora roku pies, no i mój wieczny brak czasu... Nie mam pojęcia, czy kiedyś osiągnę takie efekty jakie mogę podziwiać na Twoich zdjęciach... No cóż, ogród nie jest moim priorytetem, ale może na emeryturze...? Na razie zachwycam się Twoimi cudownymi rabatkami :). Na pociechę mam wciąż kwitnące lilaki i azalię pontyjską. Masz rację, że ta długa chłodna wiosna ma swoje zalety, moja pontyjka chyba nigdy nie kwitła tak długo :).
OdpowiedzUsuńMaj faktycznie jest w tym roku chłodny ale w Twoim ogrodzie jest wyjątkowo piękny Koty super i taka wymiana zdań.miedxy nimi jest prawdopodobna,)) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWszystko dłużej kwitnie, bo upał przyspiesza wegetację, a i nam szkodzi.
OdpowiedzUsuńMój tropikalny ogród został zaatakowany przez mszyce. Nie mogę stosować domowych środków, bo to zabije te specjalne gatunki, nic nie może się dostać do ziemi, więc musiałam kupić zwykły oprysk. Mam nadzieję, że roślina to przetrwa.
Takie kadry mogę oglądać bez końca :)
OdpowiedzUsuńTak bardzo piękna.
OdpowiedzUsuńU nas też jest chłodno w nocy i duża rozpiętość temperatury między dniem i nocą. Roślinom jak widać to nie przeszkadza, a my dłużej cieszymy się ich kwitnieniem. Gorzej z nami, bo bolą stawy, kości. U Ciebie feria barw. Twój ogród nieustannie mnie zachwyca. Zawsze. Pozdrawiam!!!!
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie. U mnie susza doskwiera i to co mogłoby jeszcze kwitnąć szybko przekwita :-(. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda Twój ogród! Kocie modelki na płocie profesjonalnie pozują do zdjęcia;) U nas też maj jest bardzo chłodny i tym bardziej mnie zdziwiło że wyjątkowo szybko przekwitły bzy.
OdpowiedzUsuńPięknie, kolorowo w Twoim ogrodzie. Obserwuję różnorodność w kolorystyce i rodzajach. Szkoda, że nie można przesłać na bloga ich zapachów ;) Sąsiedzkie pięknotki oswojone z aparatem, nie muszą uciekać :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI chociaż tegoroczny maj jest chłodny to Twój ogród wygląda zjawiskowo. Te dwa kociaki są przesłodkie. Przypuszczam, że każdemu skradły serce.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Właśnie zapowiadają chłodów ciąg dalszy.
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie i wszystko takie zadbane.
Wspaniały ogród faktycznie cała gama kolorów. A najciekawiej wypadło zakończenie wpisu z dwoma sierściuszkami w tle, a właściwie w rolach głównych. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo prawda, niezbyt wysokie, majowe temperatury sprzyjały wiosennym pięknościom. U mnie tulipany kwitły niesamowicie długo, czarowały przez kilka weekendów (jestem weekendową ogrodniczką) tak samo szafirki, stokrotki i floksy szydlaste... Celu, Twój ogród jest przepiękny, idealnie skomponowany... a kocia scenka rozbrajająca:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńKotki skradły posta, no cóż...
OdpowiedzUsuńPomimo, że ogród Twój Celu, jest bajecznie piękny!
Jest tak pięknie że wierzyć się nie chce... A u Ciebie Celu jest wyjatkowo pięknie.
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci ogrodu...
Stokrotka
Witaj pachnącym czerwcem Celu
OdpowiedzUsuńTak. Twój ogród czaruje kolorami. Ale dzisiaj moją uwagę przyciągnął kot:)))
Pozdrawiam pourlopowymi nostalgiami
Fajna historyjka... Ach te kłoty...
OdpowiedzUsuńOgrod bajeczny... Nie widać że taki młody... Kochana powiem tak, swoje chciejstwa ogrodowe trzeba spełniać... A gdzie wsadzić... Na pewno już sobie poradzić...
Oszałamiające są. Twoje kolorowe poduchy ogrodowe. Zawsze u ciebie je podziwiam. Pozdrowionka.