Spacerkiem

po moim młodym ogrodzie zaledwie kilka dni temu.  Jesień w tym roku jest piękniejsza od poprzedniej, dzięki częstym opadom deszczu roślinki wyglądają świeżo i zdrowo, nawet dorodnie. W moim ogrodzie jest kolorowo, może nawet bardziej niż latem.  Brakuje jeszcze kilku wysokich drzew, ale mam nadzieję, że szybko urosną i proporcje w ogrodzie się wyrównają. Zapraszam.

 

 

Po raz drugi zakwitły  kwiaty różowego przetacznika, obok gęsty rozchodnik w odmianie Mr Good Bood, za nimi hortensja Vanilla Fraise, cudowny dereń pagodowy variegata, a jeszcze za nimi hortensja Grandiflora przebarwiająca się na różowo. Cały jesienny spektakl.

Czy znacie mrozy?  Inaczej starce,  w tym momencie wręcz  świecą pobielona szarością.

Przebarwiają się klony, poróżowiały hortensje, anemony rozświetlają ponurość, a mój najpiękniejszy dereń pagodowy Variegata aż świeci bielą tegorocznych przyrostów. Trzmielina oskrzydlona przybrała różowe szaty.

Kochani, jak zwykle dziękuję Wam za odwiedziny. Moc serdeczności Wam przesyłam.:)))