piątek, 15 maja 2015

Pod chmurką...

Witam Was serdecznie.
Cieszę się bardzo, że do mnie zaglądacie, dziękuję Wam moi mili i witam kolejnych obserwatorów, a przed chwilą miałam w liczbie wyświetleń pięć dwójek, bardzo lubię takie spotkania, fascynują mnie liczby, chociaż z matematyką zawsze byłam i jestem na bakier. Bardzo jestem ciekawa, kto był moim 22222-im gościem?
Wszystko wokół pięknie kwitnie, obłędnie pachnie, staram się przebywać  w ogrodzie, dlatego  
prezentuję kolejny salonik do wypoczynku, od góry chroni mnie leszczyna Warszawska o purpurowym kolorze liści, w oczku wodnym szumi woda, nic tylko usiąść wygodnie i zapomnieć o chwastach i ślimakach.

Zapewne dziwi Was widok ściętych kwiatów rododendrona, ale robię w tym roku cięcie odmładzające, muszę usunąć całą grubą gałąź, która jest za wysoka i zasłania tujom słońce. Połączyłam więc przyjemne z pożytecznym  i pozbyłam się kilku kwiatków,  niestety  nie pachną.
W głębi widać jak krzew rododendrona wybujał, a na fotelu czekoladki, którym oprzeć się nie mogłam!
 Mała robótka tzw. oszukańczy patchwork, połączyłam kilka wzorów patchworkowych i bardzo mocno przepikowałam w różne esy-floresy, już  Wam pisałam o Wiesi, która uczy wszystkich pikowania. Quilt czasami służy mi jako przykrycie, a czasami jako obrus, wszystkie zastosowania są dopuszczalne.
Zapraszam do wędrówki po ogrodzi,, ostróżki, paprocie,czerwony berberys i pięknie kwitnąca mahonia.
Mam pewien problem z MKC, zaczęłam kilka książek, ale w końcu najszybciej przeczytałam Georga R.R. Martina Rycerza siedmiu królestw. Polecić mogę tylko wielbicielom autora i to jest najkrótsza recenzja tych trzech opowiadań. Mam wrażenie, że Martin napisał je jako bajkę, przedstawił przygody młodego honorowego rycerza, który bardzo serio traktuje kodeks rycerski. Nie brakuje więc turniejów  i konfliktów, które rozwiązuje przy pomocy tajemniczego kompana Jajo.

26 komentarzy:

  1. Masz w tym swoim gaju jak w raju ! W takich "okolicznościach przyrody" tylko siedzieć i rozkoszować się chwilą. Miłego dna !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się w tym gaju trochę czasu spędzać, chociaż to gaik raczej nie gaj.
      Buziaki.: ))

      Usuń
  2. Piekne takie chwie relaksu w ogrodzie, zycze Ci, aby jak najczesciej udalo sie znalezc czas na to. Quilt sliczny, lubie jak sa ozdoba stolu, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami nie wiem, co wybrać, czy szyć, czy wypoczywać. I tak na zastanawianiu się mija czas.
      Pozdrawiam cieplutko.:)

      Usuń
  3. W takim ogrodzie to też bym siedziała. :) Pięknie, romantycznie...
    Uwielbiam taką porę, jeszcze bez upału, a już można się wylegiwać na słońcu. U mnie też mahonia kwitnie.
    Żeby się jeszcze o tych chwastach dało zapomnieć....ech, jak w bajce. :)
    Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój ogród z bielonymi rzeczami też niczego sobie, jak w bajce.
      Serdeczności majowe.: ))

      Usuń
  4. Jaki piekny rozanecznik:) Z takiego ogrodu nie trzeba wyjezdzac na wakacje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby tylko mój M. tego nie przeczytał, bo naprawdę nie wyjedziemy, cha, cha, cha.
      Serdecznie pozdrawiam.:))

      Usuń
  5. Po raz kolejny napiszę, klimatycznie u Ciebie
    cudowne te narzuty i ta na krzesło i ta na stół
    Ogród masz cudowny :)
    Pozdrawiam
    uściski

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki, Danielko. Zrobiłam tylko narzutę na stół.
    Serdecznie pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ u Ciebie bajecznie. hi hi hi, myślałam, że tylko ja podkradam dobre pomadki.
    Na ten weekend nie planujemy żadnego wyjazdu więc może i ja zakosztuję takiego relaksu w swoim ogrodzie.
    Twoje patchworki są zawsze bardzo piękne. Nie mogło być inaczej, ten również jest bardzo milusiński.
    Miłego weekendu:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli też jesteś łasuchem, trzeba mieć jakieś zakazane owoce, po które sięga się w ukryciu.
      Miłego wypoczynku Ci życzę. Pozdrawiam.:)

      Usuń
  8. Nie było mnie tu ostatnio a tu takie zmiany.
    Na razie trudno mi się po Twoim blogu poruszać.
    Muszę się do niego przyzwyczaić.
    Ktoś Ci pomagał czy sama tych zmian dokonałas?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natalio, nie potrafiłabym sama dokonać takich zmian, będą jeszcze poprawki, bo zdjęcia, które migają na początku są za duże. Najlepiej przejść od razu do czytaj dalej i wtedy wszystko jest prostsze.
      Pozdrowienia przesyłam i miłego weekendu Ci życzę.:)

      Usuń
  9. Piękny ogród, miło się zanurzyć, i patchwork mnie zainteresował, muszę Tam zajrzeć, bo dostałam na urodziny maszynę do szycia! i już nie mogę wytrzymać kiedy coś uszyję :-)
    Słonecznego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to się teraz zacznie szycie, ale podejrzewam, że zaczniesz od ubranek dla Marcelinki.
      Serdeczności.

      Usuń
  10. Piękny ogród! :)
    Dzisiaj jest piękna pogoda, więc pewni i ja większość dnia spędzę na dworze :))
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rozgościłam się i rozmarzyłam :) Pięknie!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zazdroszczę umiejętności takiego pikowania. Marzy mi się taka narzuta od dawna i nawet patchwork uszyję ale pikuję ręcznie. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  13. Paulinko, to kwestia odpowiedniej stopki. Na pewno szybciej się pikuje na maszynie, ale jak pikujesz ręcznie to na pewno powstaje arcydzieło.
    Ucałowania .:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Rozmarzyłam się, tak pięknie u Ciebie. U mnie na razie chłód wygania z ogrodu:)

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie też nie za ciepło.:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Masz wspaniałe miejsce do wypoczynku, w takim ogrodzie jak Twój spędzałabym każdą wolną chwilę. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę pogody ;-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. Pozdrawiam serdecznie.