piątek, 1 maja 2015

Moja pierwsza wiosna na blogu.

Witam Was wszystkich serdecznie i dziękuję tym, którzy  do mnie dołączyli. 
Wczoraj po raz pierwszy skosiłam trawę, licząc na to, że dzisiejszy dzień spędzę na odpoczynku w ogrodzie. Niestety bardzo chłodna pogoda wykluczyła siedzenie na zewnątrz, ale wybiegam co jakiś czas do ogródka, żeby pstryknąć nową fotkę. Już dawno nie byłam tak podekscytowana tą wiosenną feerią barw. To moja pierwsza wiosna na blogu, wiec nie dziwcie się, że chcę te zaczarowane momenty utrwalić i się  nimi z Wami  podzielić. 
Pojawiły się liście moich ukochanych funkii, wczesny różanecznik kwitnie na czerwono,


 bardzo stara odmiana bergenii, która przegląda się w wodzie, ma co roku nowe kwiaty, ale liście wyglądają na lekko zmęczone długim żywotem.


A w przedogródku już od dawna  kwitną ciemierniki, o których prawie zapomniałam, bo rosną wśród iglaków, prawda, że piękne? Są tak niesamowicie wytrzymałe i żywotne, mają chyba najdłuższy okres kwitnienia spośród znanych mi roślin.



Pierwszy pęknięty pączek mojego najstarszego rododendrona w sobotę tydzień temu.

w niedzielę,
w poniedziałek

Zaczął się cudowny spektakl kwitnienia rododendronów i będzie trwał przez kilka tygodni. Kolor różowy zamieni się w bardzo delikatny róż, prawie biały.


Wkrótce pokażę całą rabatę, na razie tylko zbliżenia, ale już Was zapraszam na kolejny post, bo mam trochę prac przeróbkowych, absolutnie nie próżnuję.
Tak wyglądały tydzień temu  moje 2 magnolie, gwiaździsta już praktycznie zaczynała ścielić białym kwieciem wszystko wokół, a kwitnienie pośredniej trwało, chociaż dostrzegam  skutki zimna.


Na razie to wszystko, czasu zaczyna mi brakować, ale lubię ten stan.
Kochani, wypoczywajcie,  życzę Wam pięknej pogody.


20 komentarzy:

  1. Piekna wiosna, uwielbiam jak tak wszystko budzi sie do zycia, jestem ciekawa , co nowego stworzylas:) Milego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się z wiosny jak dziecko, dawno tak nie przeżywałam tej eksplozji zieleni.
      Z robótek jak zwykle trochę szyję i przemalowuję kolejne rupiecia.
      Pozdrawiam Cię serdecznie. :))

      Usuń
  2. Uwielbiam rododendrony :)
    Piękny ogród!
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny ciemiernik, ja mam biało kwitnącą odmianę. Widzę że cieszysz się tak jak ja każdym pączkiem pojawiającym się na Twoich roślinkach. Ciekawa jestem następnego posta. : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym roku naprawdę się cieszę i się tego nie wstydzę. Czekam na Twoje posty.
      Pozdrawiam.:))

      Usuń
  4. Oto u Ciebie jednak cieplej niż u mnie, bo u mnie bergenia jeszcze nawet nie zamierza kwitnąć, chyba, że w ogóle nie będzie. A rododendrony na razie w pąkach...chyba, że mam późniejsze odmiany.
    Ładna wiosna w Twoim ogródki.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokazałam dwie dość wczesne odmiany, ale jest tak zimno, że się boję przymrozków.
      Już nie mogę się doczekać prawdziwego ciepełka.
      Pozdrawiam cieplutko.:)

      Usuń
  5. Ciemierniki masz piękne. Ja nie dawno odkryłam te kwiaty, dostałam je od Kasi i już też będę miała swoje! Bardzo się cieszę.
    Funkie u Ciebie juz takie wiegachne, u mnie kikutki dopiero z ziemi wystają, ech ta Północ. :))
    Pa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciemierniki to zdecydowanie niedoceniane kwiatki, naprawdę byłabym o nich zapomniała.
      Północ ma swoje zalety, mieszkałam w Gdańsku kilka lat i w każdej chwili bym wróciła.
      Cieplutkie pozdrowienia przesyłam.:)

      Usuń
  6. Piękne się robi w Twoim ogrodzie. Przypomniałam sobie że co roku przegapiam kwitnienie w ogrodzie botaniczny różeczeków . Mam nadzieję że w tym roku będzie inaczej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpiękniejsze różaneczniki można podziwiać we wrocławskim ogrodzie japońskim, niestety nie byłam w Wojsławicach, a ponoć tam są najstarsze egzemplarze.
      Może zdasz relację z ogrodu botanicznego? Jeśli nie przegapisz.
      Serdeczności.:)

      Usuń
  7. U mnie już po magnolii, przekwitła. Gdzieniegdzie został jeszcze jakiś pojedyńczy kwiatek, ale to już koniec. Piękna wiosna u Ciebie w ogrodzie... Echhhh... Jak Ja uwielbiam ten czas!
    Serdeczności.............

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyroda jak ludzie budzi się do życia i naprawdę uprzyjemnia nam bardzo ten czas.
      Nie znam osoby, która nie lubi wiosny.
      Dzisiaj pozdrowienia ślę cieplutkie.:))

      Usuń
  8. Piekna wiosna u Ciebie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, zdolna kobieto, rozgość się. Nie udało mi się wstawić banerka, ale chociaż napisałam o Twoim konkursie.
      Pozdrowionka.:)

      Usuń
  9. To jest to co zachwyca mnie niezmiennie - przyroda budząca się do życia. Fotografuję te cuda natury co roku chociaż wyglądają tak samo (no chyba, że jakaś nowa roślinka się pojawi)
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdej wiosny roślinki są większe, czasami wystarczy podziwiać, a czasami trzeba wspomóc, ale masz rację zawsze zachwycają.
      Pozdrowionka i miłego wypoczynku. : )

      Usuń
  10. Twoja wiosną jest prześliczna.
    Jakże ja kocham tę najpiękniejszą porę roku.
    Pozdrawiam serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam Cię, że już znalazłaś czas na odwiedzenie zaległych blogów.
      W tym roku odkrywam wiosnę na nowo.
      Uściski.:)

      Usuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. Pozdrawiam serdecznie.