Mam wrażenie, że w tym roku przez późne przymrozki wszystko jest opóźnione, a zwłaszcza kwitnienie kwiatów. Nareszcie rozkwitły róże, co prawda wszystkie są w tonacji różu i bieli, ale to mi nie przeszkadza. Zaskakuje mnie to, że tonacja różowa składa się z wielu odcieni i każdy kwiat jest inny, czasami światło powoduje zmianę, a i pora kwitnienia też ma wpływ na kolor róż. Róże mnie oczarowały i czarują każdego dnia.
Nareszcie mam tyle róż, że mogłam spokojnie zrywać je do wazonu. Najbardziej lubię je w wazonach niebiesko-białych, pasują do wystroju wnętrza i ciągle ta kolorystyka bardzo mi odpowiada. Pierwsza róża to Aladdin, niestety nigdzie nie mogę znaleźć informacji na jej temat, bo nie pasuje do opisów przytaczanych na stronach internetowych. Jest to jedyna róża, którą kupiłam znając tylko jej nazwę, bo urzekła mnie swoim pokrojem i kolorem. Jest bladoróżowa i pięknie się komponuje z innymi różami. Idealnym dodatkiem do małych różanych bukiecików są orlaye i bez czarny Black lays Eva.
Nawet jeden różany kwiat w przepięknym wazoniku- prezencie od przemiłej osoby (bardzo dziękuję, Aldonko!), tworzy miły dla oka obrazek.
O pozostałych różach będę pisała jeszcze kilka razy bo są tak piękne, że warto do nich wracać.
Nie rozumiem, jak mogłam nie kochać róż?
Czy lubicie róże?
Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia.:))
Beautiful.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne róże, przepiękne bukiety! I rzeczywiście cudownie wyglądają w tych wazonach :). Wspaniała dekoracja mieszkania!
OdpowiedzUsuńOczywiście róże bardzo mi się podobają, ale w ogrodzie są dość wymagające, a ja jestem taką ogrodniczką "z doskoku", więc mam tylko kilka krzewów najbardziej odpornych na zaniedbania. Piękny różany ogród ma za to moja koleżanka, więc w sezonie kwitnienia przesiadujemy u niej "na różance" :).
Przepiękne bukiety <3 Róże kocham... ale tylko w innych ogrodach, ewentualnie w wazonach ;)
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie, Agness:)
Droga Cecylio!
OdpowiedzUsuńTwoje róże są przecudnej urody. Nie mogę oderwać od nich oczu. No i kolory i kompozycje też z są zachwycające. Eleganckie, piękne są ozdoba nie tylko ogrodu ale i Twojego salonu. Cecylio, zwróciłam uwagę na wazony, gdzie kupujesz takie cacka. One doskonale pasują do tych wspaniałych róż.
Serdecznie pozdrawiam:)
Przepiękne masz róże. Niebieskie, cudne wazony idealnie do nich pasują. Kocham róże i mam kilka ale niestety jest to miłość bez wzajemności. Nie jest im dobrze u nas. Pozdrawiam serdecznie 🌹🌹🌹
OdpowiedzUsuńJejku kochana ale przepiękne bukiety a róże cudowne... Kiedyś i ja za nimi nie przepadałam a teraz mam ich ponad 50 sztuk... Ups ostatnio jeszcze trzy dokupilam, oczywiście w odcieniach różu. 🤩🤩🤩.. A jak w szkółce to bez nazwy tylko gatunek... I tak jak u Ciebie u mnie same NN. Choć do jednej pnącej jestem pewna i jednej, na którą czekam aż zakwitnie że to róża pashmina. Cudownej urody... I zdecydowanie róż. Uwielbiam... Już na liście kolejne... Ale za to już mam ich nazwy. Gdzie posadze nie wiem ale cholernie cieszę się, że tak jak ty mogę ściąć albo do wazonu. albo dla kogoś i nie żałować... Ze krzak ogolocony... Cudownie jest. Pięknie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne! Róże uwielbiam. Są cudowne, ale i wymagające ciągłej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńW ogrodzie mam tylko pięć krzewów, które pryskam non stop od mszyc. Już po kilku dniach są znowu:(
O tak! Róże to moja miłość, w kazdej postaci, Z tych kwiatowych najbardziej podobają mi się odmiany historyczne. Piękne kompozycje !
OdpowiedzUsuńPiękne róże . Róże to królowe dumne i trochę niedostępne . 😊
OdpowiedzUsuńAleż one ciekawie się prezentują. Zupełnie jak prawdziwe Królowe salonów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne różane bukiety.
OdpowiedzUsuńBBM: Piękne różane kompozycje, piękne róże. I ogromnie dużo o nich wiesz.
OdpowiedzUsuńMam jeden różany krzak, ale nie jest to jakaś szczególna odmiana- zwykłe, pnące róże. Każda róża cieszy oko, prawda?
Wspaniałe bukiety. Bardzo lubię róże, ale nie mam ich w ogródku. Pozostaje podziwianie u innych. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTwoje bukiety są cudne. Kocham róże i mamy ich ponad 60, choć w tym roku słabiej kwitną.
OdpowiedzUsuńŚliczne kompozycje Celu z różami w roli głównej! A odpowiadając na Twoje pytanie, to owszem, lubię (to najwłaściwsze słowo) róże. Piękne to kwiaty i zarazem najtrudniejsze w pielęgnacji. Są celem szkodników i chorób. Niektóre z odmian, zwłaszcza pnące mają duże ciernie a róże rabatowe gęste kolce, dlatego ślady zadrapań to codzienność ;-)) Trudno jednak wyobrazić sobie ogród bez róż. Mnogość odmian i kolorów stwarza nieskończone możliwości aranżacji wraz z innymi ulubionymi roślinami.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam moc pozdrowień!
Anita
Przepiękne są te Twoje bukiety, zrobione z takim smakiem i dobrym gustem. Oczywiście, że uwielbiam róże. Do tej pory sobie powtarzałam, że to chyba miłość jednostronna, ale może tak sobie tylko wmówiłam? Na tych, które gościłam u siebie do tej pory, tańcowały bez opamiętania mszyce i to notorycznie. Ale może warto spróbować jeszcze raz swojej z nimi przygody?
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje Królowe Celu.
OdpowiedzUsuńI pięknie wyeksponowane.
Stokrotka
Róże są przepiękne, pachną i wyglądają. U mojej mamy rośnie krzak róży, który z roku na rok wygląda piękniej. W Twoich wazonach wygląda szykownie i świeżo 🌹
OdpowiedzUsuńAch, jakie kolory, jakie zapachy!
OdpowiedzUsuńCzuję się tak, jak w najpiękniejszym ogrodzie świata.
fuscila
Wspaniałe bukiety, róże potrafią zadać szyku. Kocham róże, choć sama w swoim ogrodzie mam tylko okrywowe, planuję nowe nasadzenia, bardzo podoba mi się Koko Loco... Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, niby jeden kolor, a odcieni wydaje się być nieskończona ilość... Ja w tym roku dałem moim różom więcej uwagi, jak na razie pięknie się odwdzięczają. Oby tak przez całe lato!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;)
Celu twoje róże są cudowne. Moje ukochane kwiaty. Uwielbiam ich zapach, dlatego często kupuje cięte w różnym kolorze i wstawiam do wazonu. W jakim by nie były kolorze są boskie. Wazon także mnie urzekł.
OdpowiedzUsuńKasia Dudziak