niedziela, 2 sierpnia 2020

Jest warzywnik, są własne warzywa

Kochani, dziękuję Wam za miłe słowa o naszym oczku wodnym, warto było...
Coraz mniej piszę o bibelotach, bo tematyka ogrodowa zdominowała mój blog, wykorzystuję czas na cieszenie się ogrodem i nie wiem, kiedy wrócę do tematów wnętrzarskich.
Dzisiaj chwalę się letnią obfitością warzyw  i przepisem na sałatkę. Dynia, której pędy rozpełzły się po jedynej wolnej przestrzeni  osiągnęła ogromne rozmiary. Jest to odmiana Bambino, której skórka robi się twardsza, im dłużej pozwalamy jej rosnąć.
Warzywnik z każdym rokiem się rozrasta, mamy dwie skrzynie, w jednej  rosną ogórki, w drugiej  pory, selery,  jako poplon po sałacie rukola. Posadziłam też pomidorki koktajlowe  ale to jedyne roślinki, które chyba się nie udały. Wokół skrzyń rośnie fasola, a dalej  już po stronie roślin ozdobnych posadziłam też rukolę, bakłażany i buraczki, które pięknie wyglądają razem z czerwoną trawą Red baron, tworzą  bardzo udany duet.
Ogórki lądują w słoikach. Żółte  cukinie jemy już od miesiąca, a zielone dopiero mają kwiaty. A przy kwiatach dyniowatych ciągle brzęczą owady, pszczoły ledwo mogą ulecieć takie ilości pyłku mają na sobie. Mieszkam w strefie zagrożenia zgnilcem amerykańskim i widok każdej pszczoły to miód na moje serce.











Korzystałam z tego   przepisu
 Kawa i czekolada- sałatka  z buraczków, awokado i granatu
Co prawda u mnie wygląda inaczej, ale smakuje wybornie, no i ta świadomość, że zjadamy zdrowe buraczki i rukolę z własnej działki...smak jeszcze lepszy.





Kochani, ślę do Was najlepsze myśli z nadzieją że dbacie o siebie i o swoich bliskich. :))

34 komentarze:

  1. Wspaniały warzywnik! U mnie niektóre warzywa najlepiej udają się w donicach, na przykład pomidory i ogórki. Posadzone w tym samym czasie w pojemnikach i na grządkach znacznie lepiej rosną, szybciej i obficiej owocują te w pojemnikach. Dynię lubię w zasadzie tylko hokkaido, szczególnie ze względu na łatwość obróbki (nie trzeba obierać ze skóry), zawsze trochę jej mam, a w pierwszym roku było jej tak dużo, że wspinała się na żywopłot i pomarańczowe kule zwisały potem na zewnątrz ogrodzenia :).
    Przepis na sałatkę na pewno wypróbuję i podam w Twojej wersji, bo bardziej mi się podoba niż ta w oryginale.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja ogromna dynia bambino na razie służy jako ozdoba, następne będą zjadane, a o hokkaido postaram się w przyszłym roku. Co do pomidorków masz rację, w donicy lepiej wzeszły, ale mają tylko kwiatki, u mnie jest susza i mimo podlewania pomidorków się nie śpieszy.
      Pozdrawiam Cię serdecznie.:)

      Usuń
  2. Warzywnik do pozazdroszczenia:))latem chętniej przebywamy w ogrodach :))))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym bardziej, że wyjazdy są takie ryzykowne z powodu zarazy, najlepiej czas płynie w ogrodzie.
      Ja też Cię bardzo serdecznie pozdrawiam.:))

      Usuń
  3. Wspaniałe zbiory, dlatego wcale się nie dziwię, że porzuciłaś na jakiś czas wpisy wnętrzarskie, bo ogród zachwyca, a włożony trud i praca dały takie efekty!
    To pierwszy rok, kiedy doświadczam radości z obfitości własnego warzywnika.
    Jeśli zaś chodzi o pomidorki koktajlowe, to sadzę je wyłącznie w donicach, by nie narażać ich na opady deszczu i w konsekwencji - choroby grzybowe. To taka nasza, okoliczna plaga :-(
    Ślę uściski i życzę pięknego tygodnia.
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Pomidorki, nawet te w donicy, bo też mam takie, wcale się nie spieszą z rośnie ciem.
      Z chorób grzybowych mam mączniaka na klonie Crimson sentry, walczę wywarem z czosnku.
      Pozdrawiam Cię cieplutko.:))

      Usuń
  4. Absolutnie się tym nie przejmuj, blog należy do Ciebie, piszesz to, co sprawia Ci najwięcej radości, a tym samym dzielisz się z nami każdym uśmiechem.
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż mi się buzia uśmiechnęła na Twoje słowa, dziękuję.:)
      Pozdrawiam Cię wiosennie.:)

      Usuń
  5. Uwielbiam warzywa w każdej postaci, rukolę, pomidory ogórki itp. Wspaniały jest twój warzywnik. Dużo zdrowia i miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po raz pierwszy mam rukolę jako poplon. Wkrótce muszę coś posiać po ogórkach, muszę bposzulac podpowiedzi.
      Pozdrawiam Cię cieplutko.:)

      Usuń
  6. Dbamy dbamy... A takie warzywka z własnego ogródka najlepsze najzdrowsze. Same pyszności. Zdrówka dużo życzę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że dbacie o siebie, a warzywa, sama wiesz, że najtańsze, najsmaczniejsze i najzdrowsze są z własnego ogródka.
      Pozdrawiam Cię serdecznie.:)

      Usuń
  7. Piękne i zdrowe warzywa masz w ogrodzie. Kochasz ogród, więc o nim piszesz, a dzięki temu my możemy go podziwiać i cieszyć się razem z Tobą. U nas susza, choroby i szkodniki przeszkodziły rosnąć zdrowo naszym warzywom. Jednak mimo to korzystamy z kilku z nich. Pozdrawiam 🌻🌻🌹🥀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro to czytać, że coś się nie udaje mimo wielu starań i troski. Praca ogrodnika pod tym względem jest niewdzięczna.
      Pozdrawiam Cię cieplutko.:)

      Usuń
  8. Wspaniałe masz plony warzywne, pozazdrościć. U mnie warzywa są kiepskie w tym roku. Sałatki uwielbiam, więc z przepisu na pewno skorzystam.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może w następnym roku będzie lepiej? Tego Ci życzę i serdecznie pozdrawiam.:)

      Usuń
  9. To fakt, smak własnych warzyw zawsze wydaje się lepszy:-) U nas niestety pomidory i ogórki niszczy zaraza więc niewiele będzie plonów, nawet chemia nie pomaga. Za to fasolka i cukinie szaleją tak, że nie nadążamy jeść i przetwarzać, więc nie ma tego złego;-) Pozdrawiam i życzę smacznego:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Post zdecydowanie potrzebny, zwłaszcza dla tych co też w ogródkach co nieco uprawiają😊 U mnie w tym roku słabo marchew i buraczki; fasolę, cukinie i dynie pożarły ślimaki. Jedynie udadzą się pomidory, szpinak i ogórki.
    Sałatka wygląda bardzo apetycznie i jaka zdrowa! Pozdrowionka😊

    OdpowiedzUsuń
  11. Twój warzywniak i dynia są imponujące:-))) Ja też posadziłam dynie, ale moje jeszcze nie owocują...co robię nie tak? Podlewam je jak szalona...a na razie tylko zielone liście są:-(
    Pozdrawiam serdecznie:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja dynia należy do wczesnych, a Twoje mogą owocować później, więc nie masz czym się przejmować.
      Pozdrawiam Cię cieplutko i cierpliwości zycE.:))

      Usuń
  12. O widzę, że będą zaprawy na zimę. Ale te Twoje warzywaka są fotogeniczne 😉. Sałatka z buraka jestem pewna, że jest przepychota. Uwielbiam wszelkiego rodzaju sałatki z buraczkiem w roli głównej. To dwa w jednym: smaczne i zdrowe. Pozdrawiam cieplutko ☀️

    OdpowiedzUsuń
  13. Moje roślinki w ogrodzie na podobnym etapie, małe hokkaido rosną, zielonych cukinii już w bród. No i inne - ogórki, pomidory, pattisony i mniejsze rośłinki też. A jutro mam w planie sierpniowe siewy:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne i zdrowe warzywa:) U mnie rukola i mizuna jest przez cały sezon, ogromnie lubię ich smak i też tworzę różne sałatki. To prawda, że własne warzywa smakują o wiele lepiej i dają mnóstwo satysfakcji. Na rabatach warzywnych sadzę zawsze aksamitki, podobno odstraszają mszyce i nicienie. Z trawami nie próbowałam ale Red baron pięknie wygląda wśród buraczków. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Boski warzywniak, aż ślinka cieknie na widok tych soczystych zdjęć! Kiedyś miałam taki i ostatnio coraz częściej myślę o tym, że z przyjemnością bym do tego etapu wróciła. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Podobno trzeba mieć rękę do kwiatów, ale też i warzyw. Ja staram sobie tłumaczyć moje warzywnicze niepowodzenia właśnie tym, że "nie ta ręka". Ty, Celu masz złote ręce do wszystkiego :)))
    Tak, tak... dbam o swoją rodzinę. O siebie trochę mniej :)))
    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Warzywa ze swojego ogródka doskonale smakują.Zaciekawiła mnie rukola jako poplon. Czy jest to może Rokietta Siewna jednoroczna? Ja mam w warzywniku od kilku lat w stałym miejscu rukolę, jednak ma mocne i dosyć grube korzenie. Bardzo trudno ją przykopać jako poplon.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Chcę ma rabacie po ogórkach posiać rukolę, czyli źle napisałam, to nie będzie poplon
    Dziękuję, bo znowu czegoś się nauczyłam.:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowne plony! Dynia przepiękna! A żółciutkie cukinie!!!
    Moja dynia (dynie?) jeszcze rośnie, ogórki zaczęły dopiero.
    Pomidory też kiepsko u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudne zdjęcia i ta sałatka. :) Kocham warzywa, własny warzywnik, choćby na balkonie byłby czymś niesamowitym. Jecie, co wyhodujecie, ależ to musi smakować, mogę sobie tylko wyobrazić. :))) Pozdrawiam, zdrówka, mega odporności życzę, a do tego ogromnej radości. :)))))

    OdpowiedzUsuń
  21. Taki warzywnik to skarb.:) Sałatka wygląda bardzo smakowicie.
    Na naszym balkonie mamy koktajlowe pomidorki.:)
    Moc serdeczności posyłam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne i zdrowe masz warzywa. Obfitość na grządkach to miód na moje serce. Także mieszam różności i sałatki są przepyszne. Ot lato i własne warzywa! Pozdrawiam , Pawanna

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. Pozdrawiam serdecznie.