niedziela, 1 lipca 2018

Wiele róż i już...

Kochani, cieszę się, że zaglądacie do mnie, w podziękowaniu  podaruję Wam kilka pięknych różanych bukietów i rozwiązanie zagadki, do kogo należał dom,  po którym Was oprowadziłam w ostatnim poście.
 Bardzo dziękuję za każdy komentarz.:))
Rozpoczynam od gratulacji dla Łucji- Marii, tak podejrzewałam, że jako pierwsza udzieli poprawnej odpowiedzi.  W wielu dziedzinach  począwszy od historii sztuki poprzez geografię posiadła  ogromną wiedzę.  Do tego prowadzi przepiękny blog o podróżach   Szkiełkiem, okiem i sercem     i odkrywa przed nami zachwycające  zakątki świata.
Odwiedziłam  Dom- muzeum Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów, zwany przez nich Stawiskiem. Dom to ogromny dwór  z kilkuhektarową działką. Cieszę się, że Wam się podobał, chociaż ja  miałam wrażenie, że ten dom należał do bogatego fabrykanta, a nie pisarza -ikony XX w. Tajemnicę takiego wystroju wyjaśnia fakt, że ten dom  podarował małżonkom teść  Jarosława Iwaszkiewicza, czyli  Stanisław Wilhelm Lilpop, postać bardzo interesująca, a przede wszystkim z ogromnym majątkiem.   Stąd tyle  w tym dworze  ciężkich bogatych mebli i trofeów myśliwskich. 
 Czas wrócić do róż. 
 Przyznam się Wam, że oglądać róże lubię, ale mam lekki syndrom Małego Księcia. W poprzednim ogrodzie miałam jeden krzaczek i im mniej o tę różę dbałam, tym piękniej mnie zaskakiwała swoim pojawieniem się i pięknem.  Kiedy widzę takie ilości Królowych, trudno się zdecydować, która jest najpiękniejsza.
Różane kompozycje  obejrzałam  w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego.   Festiwal róż to coroczna impreza, która gromadzi miłośników tych królewskich kwiatów. Podziwiałam bogate klasyczne kompozycje róż połączonych z ostem, kwiatami  funkii, wrotyczem itp. Wszystkie piękne, mimo różnorodności użytych dodatków  róże stanowiły najmocniejszy element i zdecydowanie nie dały się zdominować.
 








Szczególnie zainteresowani różami uczestniczyli w wycieczce po rabatach z oszałamiającymi kwiatami różnorodne, wielobarwne, można dostać zawrotu głowy. Mnie podbiły łososiowo-różowe, a jednak...
 Navoyka
 Peace



Konkurs na najpiękniejszy bukiet Szkoły Florystycznej  p.. Marioli Miklaszewskiej. Nie wiem, kto zwyciężył, ale prace były bardzo ciekawe, zastosowane materiały jak  pędy winobluszczu, tekturowe kubeczki mogły budzić zdziwienie, ale dodały pikanterii i lekkości bukietom.
Chyba wolę takie wariacje z różami.
Kochani, Wszystkiego dobrego Wam życzę i uważajcie na siebie.:))




21 komentarzy:

  1. Przepiekne bukiety, nic dziwnego , ze roza jest krolowa kwiatow... pieknie wyglada sama , ajk rowniez w kompozycjach, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Róże to piękne kwiaty, no i niezawodne.
      Pozdrawiam.:))

      Usuń
  2. Ale cudowne bukiety nam pokazałaś. Niewątpliwie to jest królowa kwiatów. Łososiowo - różowe cudne. Ale wszystkie bardzo mi się podobają. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację,ja też mam faze na pastelowe kolory, są takie finezyjne.
      Pozdrawiam.:))

      Usuń
  3. Co do pielęgnacji róż...prawda którą też pojęłam po latach.Mniej znaczy więcej.Przestałam się moimi przejmować,robię tylko konieczne zabiegi i radzą sobie dobrze. Też lubię bukiety różane i dopiero po latach odważyłam się ciąć z ogrodu do domu. Chociaż bardziej przemawiają do mnie takie swojskie niż te mocno,bardzo udekorowane.Takie odświętne
    Wnętrza które pokazałaś działają na wyobrażnię. Sporo można podpatrzeć
    Miłego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobnie mam, szkoda mi ciąć kwiaty z ogrodu, wolę pozbierać z łąki albo kupić.
      Pozdrawiam.:))

      Usuń
  4. Na twoich zdjęciach znów oczarowały mnie pomarańczowe róże. Kiedyś miałam... muszę znów poszukać i posadzić :)
    Piękne kompozycje kwiatowe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W połączeniu z ostem te pomaranczowe róże wyglądają dużo lżej, rzeczywiście ten kolor przyciągał wzrok.
      Pozdrawiam.:))

      Usuń
  5. Wspaniałe bukiety :) W zeszłym roku byłam w tym ogrodzie botanicznym następnego dnia po imprezie, ale jeszcze można było zobaczyć te cuda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, że warto obejrzeć taki rożany festiwal nawet dzień po?
      Pozdrawiam.:))

      Usuń
  6. Przepiękne bukoety. Róże zachwycające. Gratuluję Łucji. Znam jej bloga:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Róże są piękne, ale ja kocham chyba wszystkie kwiaty . Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Brawo kochana Łucjo. :)
    Róże są wspaniałe. Kwiaty kocham wszystkie jednakowo. Myślałam, że umiem wybrać faworytów, ale nie umiem. hehe Wspaniałe bukiety. Kiedyś chciałam zostać florystką, niestety mam za mało siły e rekach i trzymanie dużej ilości kwiatów, by bukiet mi się nie rozpadł, było dla mnie wręcz męką. Nic się nie stało, mogę podziwiać bukiety, które robią inni, a ja znalazłam moje prawdziwe pasje. :)

    Zdjęcia są wspaniałe. Pozdrawiam cieplutko. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne kwiaty i urocze bukiety zrobiłaś:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękne róże i cudowne bukiety. Pozdrawiam milutko!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Droga Cecylio!
    Byłam podziwiałam wspaniałe róże i przepiękne kompozycje. Tak się cieszę, że Twoje oczy i serce podziwiały urodę tych cudownych kwiatów.
    Serdecznie Cię pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ cudowne bukiety! Ile piękna nam pokazałaś:))) Masz niezwykle wrażliwą duszę i potrafisz dostrzec piękno:)

    OdpowiedzUsuń
  13. A jednak to królowe.....piękne bukiety....

    Pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  14. Thank for providing good information for site,Thanks for your sharing.

    ดูหนังออนไลน์

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. Pozdrawiam serdecznie.