czwartek, 17 marca 2016

Święta u państwa Jeży i decu.

Cześć, kochani, witam również nowych gości i zapraszam. Za wszystkie Wasze komentarze dziękuję, sprawiają mi zawsze ogromną radość i chęć do dalszych pomysłów. Bardzo często budzi się we mnie prawdziwe dziecko, zwłaszcza, gdy od  rana świeci   cudowne słońce, tak jak dziś! Dlaczego wspominam o duszy dziecka?  Bo coraz częściej wymyślam coś dla mojej wnusi, w zeszłym roku w roli głównej wystąpiły koguciki 
W tym roku w moim ogrodzie znalazłam rodzinkę Jeży. Nie wiem, skąd przywędrowały, ale  postarałam się szybko uwiecznić całą zabawę, na szczęście zdążyłam pobiec do domu po aparat. Wybaczcie ilość zdjęć, nie mogłam się powstrzymać.





Rodzice Jeżowie widocznie dowiedzieli się  o dziwnych zwyczajach ludzi, że w te święta szuka się jajek i mimo lekkiego przymrozku postanowili zabawić się z dziećmi. Wybrali ciche bezpieczne miejsce, porozrzucali jajka po całym terenie, ale podrzucili jedno niepasujące do innych. Dzieci dostały po marchewce i  jabłuszku, żeby nie zgłodniały. Od rana małe jeżątka buszowały po  wzgórku w poszukiwaniu jajek wystawiając pyszczki ku słońcu, przyglądała się ich poczynaniom i pomagała w szukaniu babcia, bo dziadek  pojechał do chorej  wnusi, która dostała dziwnej wysypki. Nad wszystkim czuwali rodzice. Dostrzegli zajączka, który obserwował wszystko z bezpiecznej oddali,   a nawet dwa koguciki, które pianiem obudziły całą okolicę, po czym uciekły w pole, żeby odespać zbyt  wczesne przebudzenie.




A czy Wy zauważyliście  inne jajo? Jeżątka  wszystkie jajka  znalazły, ale gorzej było z transportem, najważniejsze, że  wszyscy mieli frajdę z zabawy.
Spróbowałam sobie przypomnieć decoupage, użyłam lakieru postarzającego, chociaż z efektu nie jestem za bardzo zadowolona,  ozdoby będą służyły jako zabawki. Ozdobiłam jajka  i serduszka styropianowe oraz drewnianego zajączka. W wolnych miejscach  przymocowałam motylki z ruchomymi skrzydełkami, które na pewno kiedyś spodobają się wnusi.



Kiedy patrzę na powieszonego za oczka zajączka, aż mi się słabo robi, że coś podobnego mogłam zrobić, muszę to zmienić.


Do starszego wianuszka wstawiłam figurki kogucików, które można dotknąć, dowolnie przestawiać i taka zabawa sprawi dziecku mnóstwo radości. Zawsze mnie smuciły słowa: " nie dotykaj, bo popsujesz"


Na koniec ogródek po nocnym przymrozku, już nie mogę się doczekać ciepła, podobnie jak większość z Was.



Jestem ciekawa, czy też czasami próbujecie w sobie obudzić dziecko?    Bywa  to  trudne, zwłaszcza, gdy już nie mamy rodziców, ale chyba warto. Tak naprawdę, we mnie jest  ono cały czas, tylko czasami usypia.
Serdeczności moc Wam zostawiam i do następnego razu:))

27 komentarzy:

  1. Jezowa rodzinka jest przeslodka!! Stworzylas cos niesamowitego!! Daj mi gorke i sanki i masz jak w banku, ze wyjdzie ze mnie dziecko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło czytać, takie słowa, dziękuję.
      Bez sanek też na pewno się udaje.:)

      Usuń
  2. Celu piękna sesja zdjęciowa jeżowej rodzinki, śliczna dekoracje :))
    Zachwyciły mnie jajeczka i serduszka, są naprawdę śliczne :)
    Buziaki <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, cieszę się, że rodzinka się udała.:)

      Usuń
  3. Ale genialny pomysł! Fajna scenka! A jaka radośc dla dzeci będzie :)
    Ale zajączka uwolń koniecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne drobiazgi ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  5. Cecylio, jesteś szczęściarą bo w Twoim pięknym ogrodzie rozgościła się śliczna, jeżowa rodzinka. Zastanawiam się dlaczego nie jesteś zadowolona decoupage'm z fiołkami? Mnie zachwyciło.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam zaszaleć i użyłam za dużo medium, potem farby, ale już tak zostanie. Ty masz prawie w ogrodzie sarenki, a ja chociaż jeże przygarnęłam.:)

      Usuń
  6. Bardzo fajny jest motyw serwetki z fiołkami. A jeżowa opowiastka jest przednia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za dobre słowo, czasami trzeba się pobawić.:)

      Usuń
  7. Pomimo przymrozków u Ciebie jest słonecznie i radośnie. Wyczarowałaś wiosnę w swoim ogródku!
    Świąteczne ozdoby śliczne, wnusia z pewnością się zachwyci:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj była u mnie cudowna pogoda, a meteopaci zwłaszcza wtedy mają ochotę na wymyślanie dziwnych rzeczy.
      Pozdrawiam.:)

      Usuń
  8. Niesamowita jesteś. Twoje jeżyki i wszystkie pozostałe ozdoby sprawiły, że jestem tutaj już trzeci raz i nie mogę się napatrzeć. Jeśli ktoś będzie miał zły humor - odsyłam go na Twojego bloga. Od razu zmieni nastawienie do życia:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie się bawisz sama przygotowując ogród na przybycie wnusi i to jest cudowne w tym wszystkim.
    Jesteś nie tylko pomysłowa, ale utalentowana..... i masz ogrom cierpliwości. Czego ja nie mam zupełnie. Ani daru strojenia ani cierpliwości. Dlatego z przyjemnością i podziwem patrzę na to co wyczarowujesz. Jesteś dla wnusi jak czarodziejka.

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeżowa rodzinka-świetna! Pięknie to zrobiłaś:)
    A dekoracje fiołkowe - śliczniusie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeżowa rodzinka-świetna! Pięknie to zrobiłaś:)
    A dekoracje fiołkowe - śliczniusie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. beautiful blog :) happy Sunday!
    I am new follower :)

    http://itsmetijana.blogspot.rs/

    OdpowiedzUsuń
  13. Obrazki niczym z przepięknej bajki !
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudownie, jednak dużo się traci gdy się chowa bloga do szuflady.:(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. oj bardzo mi się już chce do ogrodu:)))))

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak pięknie i pozytywnie. Jeże niezłe napotkałaś w ogrodzie. Są bardzo fotogeniczne i superancko zapozowały z jajeczkami. Kompozycja z kogutkami genialna i jak najbardziej podoba mi się pomysł z przestawianiem:)
    Decu moim zdaniem wyszło Ci bardzo ładnie:)
    Ze zdjęć wygląda wiosna.
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepięknie, bajkowo - cudowna jeżowa rodzinka! - pozdrawiam Celu serdecznie i Wesołych Świąt życzę

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie ozdobione jaja i zawieszone prezentują się znakomicie. Ten fiołkowy motyw bardzo lubie.
    Pozdrawiam
    Edyta
    sztukaspodstrzechy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne prace. Znam ten motyw fiołkowy, bardzo lubię taką kolorystykę i też zrobiłam kilka jajek z tym właśnie motywem.
    Edyta

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. Pozdrawiam serdecznie.