czwartek, 30 lipca 2015

Patchwork - słodziak

Witajcie kochani, moi stali i nowi goście.
Narzekałam ostatnio na rozleniwienie, na szczęście  przechodzi, tylko strefa działalności mi się zmieniła. Rozszalałam  się z patchworkami,  powstają  małe formy, żebym miała na czym  ćwiczyć pikowanie. Miałam dwa materiały o takim dziwnym zgniło-zielonkawym kolorze, na które nie miałam pomysłu od kilku lat, po prostu do niczego mi nie pasowały.
Aż tu pewnego ranka po obudzeniu wyciągnęłam je z przepastnych półek, dodałam trochę kropek oraz delikatnych różowości i zaczęłam je po prostu układać, zajęło mi to naprawdę mało czasu. Niesamowite uczucie, bo nagle wszystko staje  się proste i wszystko idealnie do siebie pasuje.  Na pewno też tak macie ze swoimi poczynaniami, to chyba właśnie jest ta sławna w e n a, o której często słyszę, a tym razem sama jej przypływu doznałam.

Może nie widać, jak pięknie się zgrały kolory, ale bardzo jestem zadowolona z efektu. Quilt ma wymiary  104x104 i jest  w całości  wypikowany.

Oczywiście jakieś różowo-zielone aranżacje musiały powstać. A jeszcze niedawno grymasiłam przy różowym kolorze.
Hortensje  z mojego ogrodu dla Was wszystkich z podziękowaniem za Waszą obecność  i najlepszymi życzeniami na sierpień. Wszystkiego dobrego Wam życzę, uważajcie na siebie.

35 komentarzy:

  1. Jestem pod wrażeniem, bo ja za uszycie zwykłych "jaśków" nie mogę się zabrać :-)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pocieszę Cię, bo ja za "jaśki" też nie mogę się wziąć, pozdrowienia ślę.:)

      Usuń
  2. Ależ wspaniała narzutka! Kolory świetnie się zgrały
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, rzeczywiście udało mi się.
      Uściski przesyłam.:))

      Usuń
  3. No, no, no chylę czoła quilt wyszedł cudeńko prawdziwe. Dobór kolorków bardzo mi odpowiada, a te pikowanki niesamowite. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż się zawstydziłam od takich miłych słów.
      Serdeczności.:))

      Usuń
  4. No no cudeńka wspaniałe...świetna narzuta jak dla mnie idealne kolorki i hortensje przecudne! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hortensje trochę karłowate się zrobiły, ale to chyba przez pogodę.
      Pozdrawiam gorąco.:)

      Usuń
  5. CUDNY!!! Quilt, pieknie polaczylas zielen z rozem , a to pikowanie to bajka, tez mam plany na zrobienie quilta, materialy czekaja, tylko boje sie, ze nie wyjdzie. A pikowania to reczne u ciebie, czy masz maszyne do tego? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam najsłabszą maszynę elektroniczną Janome, do której mam też specjalną stopkę do pikowania, ale do mechanicznych maszyn też można taką dokupić. W USA szycie quiltów to potężny przemysł, wszystko jest, nawet pocięte gotowe materiały.
      Nie bój się zacząć, nawet jeśli miałabyś coś popsuć, zacznij od naprawdę małych rzeczy. Powodzenia, serdecznie pozdrawiam.:)

      Usuń
    2. Tak, ja mam juz sporo przyrzadow i materialow kupionych, nawet mam jakies magazyny z instrukcjami, chyba mnie zmobilizujesz:) Buziaki:)

      Usuń
    3. Kamillo, koniecznie zajrzyj na ten blog quiltandsmile.pl, to jest najlepszy motywator. Pozdrawiam.:))

      Usuń
  6. Szacun ... takie pikowanko to dla mnie kompletna magia. Chociaż baaardzo mi się podobają quilty...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to dobrze, że się tak różnimy, ja z kolei nie mam talentu do malowania. Takiego pikowania się uczę od kilku miesięcy i każde miłe słowo to balsam na serce.
      Uściski serdeczne.:))

      Usuń
  7. Podziwiam Twój talent:)))pięknie wyszło:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę przyznać, że kompletnie nie znam się na pikowaniu, ale widząc te wszystkie kształty i zawijaski równiutkie, mogę tylko podziwiać. Kolory idealnie dobrane :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię róż, pięknie połączył się z tą zielenią. Pikowanie to dla mnie czarna magia, wygląda to świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto spróbuje pikowania, ten wsiąka.
      Uściski.:)

      Usuń
  10. Absolutnie, całkowicie i totalnie chylę czoła:))) Ten patchwork jest mistrzowski! Oj męczyłabym Cię o taki sam:) Przepiękne faktury, kolorystyka śliczna. Wyszło bogato, przytulnie i po prostu wspaniale!
    Uściski!:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Nieźle się napracowałaś. Kiedyś marzyłam o takiej kapie w pastelowych kolorach, ale jak zorientowałam się ile to wysiłku i cierpliwości kosztuje to ochłonęłam z pomysły uszycia. Pozostaje tylko gdzieś zamówić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię szyć i pikować, wtedy właśnie cierpliwość trenuję.
      Serdeczności.:)

      Usuń
  12. Nie wiem co piękniejsze Quilt czy hortensje :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że kochasz hortensje.
      Pozdrawiam gorąco.:)

      Usuń
  13. Wspaniały !!! a to pikowanie - po prostu mistrzostwo !!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mistrzostwo to Wiesia z quiltandsmile.pl prezentuje, ja dopiero się uczę.
      Uściski.:)

      Usuń
  14. Kochana Celu!
    Patrząc na Twoje patchworki nie mogę oczu oderwać. Tworzysz prawdziwe cudeńka.
    Kolory fantastyczne. Zawsze Cię podziwiałam i podziwiam.
    A co do różowego koloru ostatnio zapałałam do niego miłością. Wczoraj oglądałam różowe świece. Jeszcze ich nie kupiłam ale to kwestia godzin. Hortensje to moja kolejna miłość. Też kwitną w moim ogrodzie. Czy zdążę pokazać je na swoim blogu? ostatnio na wszystko brakuje mi czasu.
    Celu, życzę miłego, relaksującego tygodnia.
    Pozdrawiam serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam Cię, że zawsze pamiętasz o swoich czytelnikach, a różowy w takim bladym odcieniu jest piękny, chyba tylko do fuksji nie dorosłam.
      Serdeczności ślę.:)

      Usuń
  15. Piękny, podziwiam. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie przepadam za różem, ale w Twoich ładnie wygląda.....
    Cieszę się, że powróciłaś do starej skórki....w tamtej kiepsko mi się poruszało....

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie też męczyła ta poprzednia skórka i nareszcie się udało.
    Serdeczności.:))

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj :)
    Piekne pikowanie, naprawdę, podziwiam bardzo :)
    Połączenie różu i zieleni dało bardzo spokojny, przytulny efekt. Wena zadziałała :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. Pozdrawiam serdecznie.