czwartek, 18 września 2014

Co robi człowiek, gdy ma trochę czasu.

Witam. Udało mi się niedawno kupić ciekawe tkaniny haftowane. Powstały dwie poduszki, zapinane na schowane od wewnątrz guziki. Materiał okazał się bardzo wiotki, żeby go usztywnić, połączyłam go z cienką ociepliną i przepikowałam lotem trzmiela, co sprawiło, że poduszki są milutkimi przytulankami. Sama do haftu nie mam serca i cierpliwości, a kupuję w SH tak ładne obrusy, serwety i materiały, że już  nie muszę się trudzić.

 

Kolejna część  malowanek.  O moim zamiłowaniu do lampionów i świeczników wszelakich wiadomo, toteż musi nastąpić prezentacja kolejnych pobielonych, postarzonych i  przerobionych  tworków,  im dziwniejszy tym weselej. Lubię rzeczy oryginalne i przez to niepowtarzalne.

A z powtarzalnych przedmiotów, witrynki tego rodzaju widywałam w ulubionych blogach, toteż kiedy nadarzyła się okazja, musiałam sobie taką kupić i oczywiście po swojemu pomalować, tym razem farbą akrylową z drobnymi przecierkami.
Co robi człowiek, kiedy ma trochę czasu? Otóż zajmuje się zabawami, ale do tego już Was przyzwyczaiłam.
Czy pamiętacie okazałą roślinkę, której nie przeszkadzałam we wspinaniu się po sąsiednich iglakach  i innych krzewinkach? Tak jak przewidywałam, to była dynia, jedną już prezentowałam.

Trzy panny Dynialskie z rodu Wielkodyniowatych, czwarta poszła do garnka i wyszła jako smakowita pachnąca imbirem, gałką muszkatołową  i kardamonem zupa dyniowa. Do tego starty ser, grzanki i kleks ze śmietany. Takie eksperymenty uwielbiam, a jeszcze jak smakuje moim chłopakom, rewelacja.
Zapraszam Was ponownie i pozdrawiam.

6 komentarzy:

  1. Piękne poduszki w ludowym klimacie:) ja też wyszukuję niespotykane materiały w SH. Jeśli chodzi o dynie to niedługo przyjdzie nam lampiony wycinać:) chociaż narobiłaś mi ochoty na krem dyniowy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dynie to odkrycie ostatnich lat, kulinarnie również. Taką piękną jesień mamy, że tylko planować mogę, na pracę nie mam siły.Pozdrawiam Cię gorąco.

      Usuń
  2. A wiesz, że to bardzo dobry pomysł z tymi haftami! :)) Coś w sam raz dla mnie. ;)
    Pa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli musimy korzystać z gotowców, najważniejsze to sobie radzić w każdej sytuacji, pozdrawiam Cię serdecznie

      Usuń
  3. Lotem trzmiela!!! na jakiej maszynie? miałam wielkie plany co do szycia w ten sposób, a okazało się że moja nowa maszyna nie podziela mojego entuzjazmu !

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę się przyznać, że trochę mnie kosztowała najtańsza wersja elektroniczna Janome 601, do tego dokupiłam specjalną stopkę do pikowania, wymiana stopki odbywa się bardzo prosto. Teraz się okazało,że najlepsza maszyna do pikowania jest 3 razy droższa i ma dużo miejsca pod ramieniem. Zaraz wyjdzie mi cały wykład, ale jestem ciekawa na jakiej maszynie szyjesz, może wtedy będę mogła Ci coś doradzić? Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. Pozdrawiam serdecznie.