Nie mam konta na FB i nie prowadzę żadnej sprzedaży.

poniedziałek, 25 listopada 2019

Zamiast...

Prace  w ogrodzie się skończyły, więc coraz częściej poszukuję zajęcia w mojej pracowni. Zawsze zaczynam od przejrzenia szuflad. Tym razem podczas przeszukań natknęłam się na serwetki ręcznie robione, a ponieważ sporo ich się zebrało postanowiłam je zagospodarować w bardziej pożyteczny  sposób niż leżenie w pudełkach. Szkoda mi efektów żmudnej ludzkiej pracy, więc może warto  je wyeksponować?  W domu preferuję krótkie firanki, a w pracowni nie mam żadnych firanek, bo z pierwszego piętra mogę swobodnie obserwować co się dzieje na polach. Może więc warto to zmienić? Te dwie myśli naprowadziły mnie na taki pomysł.  Sama nie umiem robić takich piękności szydełkiem, ale zawiesić je na obręczy, a potem na szybie przy pomocy prostych przyklejanych zawieszek  okazało się  czynnością wykonalną.

 





Mam nadzieję, że pomysł na nietypowe firanki Wam się spodoba. Bardzo lubię mieć coś innego, chyba stąd moje zamiłowanie do przerabiania i  kombinowania. Z takimi firankami jeszcze się nie spotkałam,  ocieplają wnętrze, nie przesłaniają widoku, no i są inne, niż  wszystkie. Poza tym  w te smutne dni aż się uśmiecham patrząc na okno.:))
Wkrótce jeszcze jeden pomysł na wykorzystanie serwetek.
Kochani, dziękuję za każdą wizytę i każdy komentarz. Cieplutko witam nowych gości.
Zyczę wam miłych dni i do następnego razu.:))

21 komentarzy:

  1. Twój pomysł na wykorzystanie serwetek bardzo mi się podoba. Zazdroszczę pięknego widoku z okna.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, a widoki mam piękne z każdego okna.
      Pozdrawiam.:))

      Usuń
  2. Cecylio!
    Toż to przecież łapacze snów. Są cudne, to nic, że brakuje im kolorowych piórek, koralików, kamyczków. Twoje nietypowe firanki są niezwykle efektownie prezentują wspaniale.
    Serdecznie Cię pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie o to mi chodziło, żeby to nie były tak oczywiste łapacze snów.
      Pozdrawiam.:)

      Usuń
  3. Wspaniałe łapacze snów.:) Na jakich obręczach je robiłaś? Pozdrawiam milutko i życzę dobrych dni.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wykorzystalam metalowe pojedyńcze obręcze. Dziękuję za miłe słowa.
      Pozdrawiam.:))

      Usuń
  4. Nowe firanki są świetne:-))) To strzał w dziesiątkę:-))
    Pozdrawiam serdecznie:-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie one są piękne! Masz złote ręce i doskonałe pomysły!

    OdpowiedzUsuń
  6. Firaneczki - łapacze snów :D pomysł niezwykle oryginalny i przepiękny. Wspaniale się serweteczki prezentują w ten sposób. Może bym nawet pomysł podkradła ale przy moim kocie długo by nie pożyły. Już z firanek rezygnuję właśnie przez tego urwisa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie wyglądają Twoje łapacze snów jako firanki. Ja też myślę nad wykorzystaniem serwetek jako firanki, ale ja mieszkam na parterze i muszę trochę przysłonić okno, bo codziennie przechodzi pod nim sporo osób.Twój pomysł jest fantastyczny. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniała i bardzo niecodzienna dekoracja okna:))super pomysł:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Sliczne"_ Masz cudny widok za oknem, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ozdobione tak okno wygląda na prawdę magicznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo pomysłowe wykorzystanie dziergadełek. Też nie lubię firanek przysłaniających okna .

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie wykorzystałaś serwetki, pięknie wyglądają i cieszą oczy :D A pomysł na umieszczenie ich jako dekorację okna super, u mnie też nie ma firanek, kocham oglądać świat i przez odsłonięte okna zapraszam przyrodę do domu :D
    Pozdrawiam serdecznie, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny pomysł na wykorzystanie serwetek, okno wygląda bardzo efektownie. Zazdraszczam okna świat :)) U mnie nie dość, że za oknem z każdej strony "coś" to mąż mi każe wieszać firanki ;) Pozdrowionka :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudne firanki romantyczne, trochę magiczne no i widoku nie zasłaniają. Ja niestety mam brzydkie okna więc całe muszę firankami zasłaniać a teraz na dodatek czeka mnie przedświąteczne pranie i upinanie tych firanek:-( Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Patrzę na Twoje dzieło i żałuję, że zrywałam się z zajęć makramy. Przecudowne

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie wyglądają łapacze snów. Super dekoracja okna. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Pomysłowe i śliczne! Zastanawiałam się nad wykorzystaniem małych serwetek jako wstawek w zazdrostkach, ale Twój pomysł jest chyba ciekawszy :).

    OdpowiedzUsuń
  18. I już świetny klimacik robi się w mieszkaniu:) Mały dodatek może sporo zmienić jak widać. Ja postawiłam u siebie na stylowe firany Kłobuck - w połączeniu z ciekawymi zasłonami dają super efekt.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. Pozdrawiam serdecznie.

//Pinterest widget