Nie mam konta na FB i nie prowadzę żadnej sprzedaży.

wtorek, 24 września 2019

Kiedy kwitną zimowity...

Nieubłagany rytm przyrody powoduje, że słońce jakby skraca i obniża swój bieg, chociaż wiadomo, że to nasza planeta obraca się wokół niego. Inaczej padają promienie słoneczne, inaczej pachną wieczory, a ranki witają nas chłodem.  To jesień? Wskazują na to zimowity, piękne różowo-liliowe kwiatki, które na wiosnę objawiają się długimi pięknymi liśćmi, latem  zamierają, żeby z końcem wakacji odrodzić się w swojej najpiękniejszej postaci. Smutno się robi na sercu gdy kwitną, bo nieodwołalnie zapowiadają jesień. Na pocieszenie mam też inne jesienne piękności, których atrakcyjności do niedawna nie dostrzegałam. Na szczęście zmienia mi się postrzeganie świata...


Prace w ogrodzie zajęły mnie do tego stopnia, że nie zauważyłam, kiedy minął miesiąc od ostatniego wpisu. Oprócz pracy miałam chwile na spokojne poszukiwanie roślin, które mnie zauroczyły, zaskoczyły tak bardzo, że  posadziłam je w ogrodzie. W tym roku odkryłam kilka piękności dla mojego ogrodu, marcinki o przepięknych kolorach, tu w parze z rozplenicą japońską "Moudry"


//Pinterest widget